Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Blask

Ciezka sytuacja !

Polecane posty

Gość Blask

Hej dziewczyny ! Jestem facetem i pytam o rade Was, bo chyba tylko wy potraficie dobrze doradzic. Obecnie jestem w dlugotrwalym zwiazku z dziewczyna. Uczucia w tym zwiazku wypalily sie... Niedawno temu poznalem dziewczyne ktora poczuła cos do mnie a ja cos do niej. Mysle ze jest to wiecej niz zauroczenie. Problem w tym iz za mc czasu ona wyjezdza za granice. Ja moge wyjechac do niej dopiero za pol roku ale i ona bedzie mogla juz w tym czasie wrocic do kraju. Dlatego pytam sie Was co mam robic w takiej sytuacji , w ktorym to kierunko powinno isc ? Pozdrawiam Blask

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibi ona
Raczej Cien,nie Blask...jestes pewien,ze w twoim zwiazku uczucia juz wygasly,czy poprostu taka, ocena sytuacji jest dla ciebie wygodna,zeby wytlumaczyc sobie i nam zdrade...oj,niedobrze prosze pana,szykuja sie klopoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszystkim nie oklamuj swojej dziewczyny pomysl jak Ty bys sie czul gdyby ona czula cos do kogos innego.powiedz jej o swoich uczuciach lepsza najgorsza prawda od klamstwa potem bedzie jej jeszce trudniej zapomniec. Nie zapominaj jednak o jednymna poczatku jest zawsze ladnie i kolorowo wszystko sie ukladam,nie znasz nowo poznanej dziewczyny i nie wiesz jaka jest naprawde. Zastanow sie powaznie zebys nie zalowal.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak na marginesie byla w podobnej sytuacji myslalam ze z tamtym bedzie mi lepiej odeszlam potem wrocilam do bylego i jestem z nim nadal a tego nienawidze dziala mi na nerwy cholernie.na poczatku bylam zauroczona ale jak sie cos straci dopiero sie to docenia.czasem nie warto ryzykowac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rób cokolwiek i tak chyba jestes na etapie zbierania niezobowiązujacych doświadczeń - każda faza romantycznego uczucia przechodzi, statystycznie po 2 latach, kiedy móżg przestaje ekscytować się dopaminą - więc potraktuj to wszystko jako jakiś sport. Cokolwiek zrobisz, będzie dobrze - bo to i urozmaicenie i doswiadczenie i w ogóle, jakiś dreszczyk. W najgorszym razie będziesz miał kłopty ze zdobyciem partnerki do seksu przez pół roku, a tamta znajdzie sobie kogoś - i jesteś wolny i do wzięcia. W najlepszym ta nowa to Twoja druga połowa - dopóki Wasze uczucia nie wyjdą z fazy1, czyli wielkiej namietności. A kto wie, może to z Nią wejdziesz w fazę 2, zwiazku akceptującego codzienność. A może z następną - kto to wie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blask
Jesli chodzi o moje uczucia w obecnym zwiazku to wiem na 100% ze sa juz wypalone od dluzszego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
długotrwały związek tzn ile trwający jeżeli można wiedzieć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blask
4 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
skoro nie kochasz to po co z nią jesteś?? Sam już sobie odpowiedziałes na to pytanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej.............
powiedz obecnej dziewczynie, że już nic nie czujesz i tyle. Pamiętaj tylko, że moment zakochania jest krótkia egzaminz tzw. miłości zaczyna się dopiero wtedy, gdy stan zakochania mija. Pozostaje wówczas tylko przyjaźń, chęć życia razem nawet gdy jest źle itd. Jeżeli nie jesteś w stanie być przyjacielem i partnerem dla obecnej kobiety po 4 latach to kiepsko Cię widzę w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oannnna
Zycie to nie stan wiecznego uniesienia,tylko ludzie ktorzy to zrozumieli maja szanse zeby naprawde przezyc je szczesliwie we dwoje...oczywiscie mozesz byc wiecznym poszukiwaczem wrazen i zmieniac partnerki gdy tylko przestaniesz odczuwac ,,motyle w brzuchu,,:) takie twoje prawo,ale czy bedziesz naprawde szczesliwy? tego nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×