wielki błąd, żałuję tego co zrobiłam

Hej. Zrobiłam okropną rzecz, pierwszy raz w życiu coś takiego zrobiłam i nie mogę sobie z tym poradzić. Mam 29 lat, mialam w zyciu 2 facetów po wiele lat, z ostatnim rozstałam się latem. Bardzo to przeżyłam, ale już mi lepiej. Nie wiem co mi odbiło, 3 tygodnie temu przespałam się z facetem, którego ledwie znałam( widzialam go pare razu w zyciu na imprezach-znajomy znajomych). Nie wiem co mnie naszło, trochę alkoholu, potem dalam sie namowic na pojechanie do niego, dwa kieliszki wina...i nie wiem jak to sie stalo, ale zostalam do rana. Nawet mi sie jakos specjalnie nie podobal. Czuje sie strasznie, strasznie ze soba, jak dziwka jakas. Tak mi źle, ze cos takiego zrobilam, nie moge sobie poradzic z ta mysla. Czy ktos mial podobne przezycie, czy to przestanie bolec?

prawdziwie oblicze wychodzi w sytuacjach krytycznych;) czyli troche wina, doł i..idzisz w tango! O wiernosciniewiele to mowi

chyba najgorsze w tym wszystkim to to, ze Ci sie nie podobal... pech to pech

jesteś łatwa, pogódź się z tym ;)

Było, minęło, WYciągnij wnioski. Cycki doprzodu, żyj dalej.

Przesadzasz, nie masz powodów, by się źle czuć. Jesteś 29-letnią kobietą, wolną... Mpfhy... Też mi zmartwienie.

Baba pijana, dupa sprzedana:D Jesteś prawdziwą Lumpką :P ))

no właśnie, a myslałam, że nie jestem. Moze z wiekiem łatwość wzrasta, eh...

ooo dubry materialen na wife

Z NIEODWRACALNYM SKUTKIEM... I OTO TRZEBA BĘDZIE DUMNYM KROKIEM IŚĆ BEZ TWARZY

kurestwo i tyle

sadyści, he he może przyda mi się trochę sadystycznej krytyki z waszej strony, żeby pomysleć w przyszłości. Najbardziej przeraża mnie nie ta noc, ten nieprzewidziany, niechciany seks, tylko fakt, że zrobiłam coś czego kompletnie się po sobie nie spodziewałam. Czyli to, że nie wiem do czego jestem zdolna.

LUMPKA WINNA no właśnie, a myslałam, że nie jestem. Moze z wiekiem łatwość wzrasta, eh... _______________________ moze nie z wiekiem a przeżyciem kolejnego związku... Szczerze mogę odpowiedzieć, że gdybym wplątała się w takie dwa - poważne i nic by z tego nie wyszło, to potem byłoby mi chyba obojętnie...

Dugas pewnie sam/a dupy daje na lewo i prawo ale tu moze byc kims wkoncu jest anonimowy/a :)

Daj spokój! Mnie to zdarzyło się chyba ze trzy razy. Trzeba korzystać z życia, a ci co mówią inaczej to dziewice, brzydale albo mohery.

zgadzam se z powyzsza wypowiedzia :)

Dugas ma racje - kurestwo jest kurestwo i gitara.

21:22 Estymona Daj spokój! Mnie to zdarzyło się chyba ze trzy razy. Trzeba korzystać z życia, a ci co mówią inaczej to dziewice, brzydale albo mohery. 21:23 głowa do góry zgadzam se z powyzsza wypowiedzia _______________________________________ I ja się zgadzam.

Myślę , że nie żałujesz i że możesz to zrobić kolejny raz jak się pojawi kolejna okazja

o matko myslalam ze co najmniej zdradzilas albo kogos okradlas :P dla mnie to zadna zbrodnia stalo sie i juz trudno szkoda ze ci sie nie podobal ale po co zalowac tego czego nie da sie odwrocic

ja robie to na lewo i prawo uwielbiam jak mnie jeebia od tylca i biore do dzioba calemu pułkowi na raz wiec sie nie przejmuj ;)

pospolitym lachonem, pogódź sie z tym i nie marudź mała :P

a Dugas to moj przydupas

mam tylko nadzieje, ze pamietaliscie o prezerwatywie?

dla mnie stało się coś dużego, był to pierwszy mój raz w takiej formie i czuje się z tym źle. nie wiem czy tego więcej nie zrobię, skoro raz coś takiego zrobiłam.. chyba pora znaleźć faceta na stałe bo mi odbija, taka prawda. Choć z tymi facetami nie ma lekko:-)

Anyżówka - o prezerwatywie na szczęście tak

chyba na raz i po pijaku :D przegrałaś życie

do was głupie pindy pewnie zaden facet nie chce zblizyc sie na odleglosc kija...

mysle, ze prawie kazda z nas miala w zyciu taka lub podobna sytuacje,przeciez jestes wolna i nie wierze ze dwa kieliszki wina mogly tak Toba zawladnac, abys zrobila cos wbrew sobie. Mysle, ze podswiadomie tego chcialas, niestety...gdyby ten facet naprawde bylby Ci obojetny, to nie pojechalabys do niego, bo niby po co ? ale moze dobrze, ze tak sie stalo, WYCIAGNIESZ Z TEGO WNIOSKI NA PRZYSZLOSC...moim zdaniem jezeli facet chce Cie zabrac do siebie, a nie znasz go zbyt dobrze to ma nieczyste intencje....

e, no to czym Ty sie przejmujesz? :)