jestem atrakcyjna ale glupia

wiem ze na to nie ma rady.. ale chcialam sie tylko wyzalic Jestem malo inteligentna i strasznie mi to przeszkadza w zyciu:( Jestem dosc atrakcyjna kobieta ale odddalabym moja urode za odrobine wiecej rozumu:( Ludzie nie maja ze mna o czym rozmawiac, nie jestem blyskotliwa, nie mam duzo wyobrazni... Strasznie mnie to meczy bo czuje sie przez to samotna i to jeszcze bardzie poteguje we mnie poczucie mojej glupoty... Tylko tak sie chcialam wyzalic bo nikt nie wie co naprawde czuje:(

dobrze ze zdajesz sobie z tego sprawe. pracuj nad sobą - duzo czytaj , rozszerz zainteresowania - mozna sie wyrobić;) moze nie bedziesz intelignetna ale oczytana i bedziesz umiała sie wypowiedziec na wiele tematów. czytaj duzo ksiazek -to rozwija horyzont i słownictwo

ładna - bo ja nie mam ani jednego, ani drugiego., :-P

małgosia ma rację

czytam czytam :) mam skonczone dobre studia i duzo zainteresowan tu chodzi o cos innego brakuje mi blyskotliwosci, wrodzonej inteligencji , rzutkosci umyslu, nie wiem czy kojarzycie o co mi chdozi.. a co mi po urodzie... po kilku spotkaniach jest ona nic nie warta a na starosc wogole jej nie bedzie

Nooo jesli lubisz domowe zajęcia to jesteś idealem wielu mężczyzn. Także glowa do góry.

W takim razie powiem Ci, że przynajmniej jesteś bardzo mądrą osóbką, skoro potrafisz to przyznać przed samą sobą (większość kobiet się okłamuje :P ). Czytaj dużo, poprawi Ci sie.

w sumie ciekawy problem, gdybyś rzeczywiście była głupia, to postrzegałabyś siebie samą jako najwiekszego bystrzaka na świecie, więc chyba aż tak źle nie jest :) a temat do rozmów? zawsze możesz zostać słuchaczem idealnym :) takim, który powtarza parę ostatnich słów rozmówcy z intonacją pytającą ;) zawsze działa :)

hahahaahhha dobre :D wlasnie co do rozmow to mi chyba najbardziej przeszkadza.. ja tak lubie sluchac i przebywac w srodowisku naprawde madrych i blyskotliwych ludzi a nie mam szans:(

Dziewczyno, to o czym ty mówisz, ta błyskotliwość nie każdemu jest dana (właściwie nielicznym tylko). Chyba faktycznie jest to kwestia wrodzona. Wydaje mi się, że jesteś bardzo w porządku dziewczynką. Ot, kompleksy z Ciebie wyłażą i tyle.

dobre, bo sprawdzone :D

Urodą najprędzej się tam wkupisz. Ale o ile się nie ylę, ty chciałabyś być słuchana, a nie słuchać :P

szok Apostoł piszący coś miłego:o świat schodzi na psy :P;) p.s macie rację

raczej nie mam szans, kiedys bylam z czlowiekiem nieslychanie inteligentym i tez weszlam w podobne srodowisko, bylam tym zachwycona jacy wspaniali to byli ludzie. Potem gdy juz nie bylismy razem stracilam tez kontakt z jego znajomymi i z tego wnioskuje ze tacy ludzie nie chca ze mna przebywac :(

Arabi, to pewnie wpływ tych serduszek wszędzie ;)

Apostoł ma rację. Jesteś o wiele inteligentniejsza niż Ci się wydaje. Gdybyś była naprawdę głupia to nie byłabyś w stanie tego wyartykułować. Pozdro

chcialam sluchac bo uwielbiam sluchac ludzi tym bardziej naprawde fajnych i madrych a nie gadajacych o pogodzie ;) a sama tez chcialabym cos od siebie dodac a nie bardzo mam mozliwosci :( i o to w tym chodzi :(

Sam fakt że potrafisz dostrzec coś takiego jest naprawdę mocno budujący i rokujący na przyszłość. Ludzie mało inteligentni nie widzą, ba nie wiedzą co to inteligencja i jak się tym posługiwać. Inteligencja to jak powiedziałaś słusznie z resztą, również błyskotliwość i świeżość umysłu. Inteligencja to zdolność kojarzenia, przyswajania i szybkiego rozumowania. Według mnie mylisz się bardzo stawiając się w tak niskim rzędzie inteligencji. Myślę, ba jestem pewien, że masz w Sobie ogrom wszystkiego tego czego tak Ci brakuje tylko wiesz co... masz tzw. hamulec, jakiś kompleks, może się jąkasz, może masz trądzik, może masz coś co nie daje Ci spać po nocach i właśnie ta jedna jedyna rzecz sprawia że czujesz się tak jak się czujesz. Zamykasz się w Sobie i stresujesz nie tyle rozmową co spotkaniem z ludźmi. Odrzuć od siebie myśli złe i stań do walki z wykształciuchami :)

to zupełnie inna sytuacja, po rozstaniu to jest, niestety, normalne, że otoczenie czuje się "zobowiązane" do 'opowiedzenia się" po czyjejś stronie, z zasady opowiada sie po stronie tej osoby, którą lepiej zna. skoro masz już studia za soba, to może jakaś podyplomówka? :)

inteligencji są różne rodzaje, więc rzutkość umysłu, bystrość (cięte riposty, umiejętność szybkiego rozwiązywania łamigłówek itp) jest tylko jedną z możliwych zalet i właśnie rodzajów inteligencji ty \"głupia\" na pewno nie jesteś, bo byś tego nawet nie zauważyła, rozumować można poza tym wolno, a z wybitnymi efektami... powinnaś uzmysłowić sobie swoje zalety i pozwolić sobie na wady, i to będzie kolejny przejaw twojej mądrości

Tzn. że jeśli uważam się za inteligentą to jestem głupia jak but? Czemu nie, nawet mi to pasuje, głupim się lżej żyje. :).

tak ja wiem ze zawsze srodowisko idzie za swoim znajomym a nie za byla dziewczyna;) to byl tylko przyklad ze ja sama nie mam wokol siebie takiej grupy ludzi, jesli juz taka spotykam to jest to grupa z zewnatrz dla ktorej ja jestem ta obca nowa. Nie wiem czy mam jaaks blokade raczej nie z tych przykaldow ktore podales, jedyna moja blokada jest wlasnie ta mysl ze nie za wiele soba reprezentuje.. Robie drugi kierunek mam dobra prace ale nie o to w tym wszystkim chodzi. Nie potrzeba wiele zeby skocnzyc studia jedne czy drugie mi brakuje jakiejs wewnetrznej pewnosci ze mam cos madrego do powiedzenia , ze jestem choc odrobine blyskotliwa. Wiem ze tak nie jest i wiem ze tego nic nie zmieni. Dlatego tak jak napsialam wyzej chcialam sie tylko wyzalic..

Arabidopsis => dopierdalam tylko ludziom, którym się należy (leniom , pępkom świata, idiotom, burakom, debilom etc) :P . A tu mamy do czynienia z topikiem założonym przez wcale inteligentne i skromne aż do przesady dziewczę (żeby nie powiedzieć zakompleksione). Ja jej nawet nie głaszczę po główce - stwierdzam fakt. Choc specjalnie dla Ciebie zaraz znajdę jakiś idiotyczny topic i dosram autorowi :P Może być? :D Muszę dbać o opinię ;)

Justyna, naprawdę durnym osobom w najminjeszym stopniu nie przeszkadza, że wypowiadają sie nie na temat :) Tak, uważam, że umiejętność samokrytyki o czyms świadczy. Poza tym zauważ, czego owa krytyka dotyczy. Osoby o niskim IQ raczej wypisują bzdety typu "jestem piękna, mądra, a nikt mnie nie chce, chociaż ze mnie taka chodząca doskonalość" ;)

co do środowiska, gdy czujemy się niezręcznie - a to może wystąpić z różnych powodów - trudno popisywać się elokwencją, trudno też zmienić swoją rolę, gdy już wszyscy przywykną do tego że milczymy :D tymczasem z udziałem w rozmowie jest jak ze śpiewem: potrzeba i trochę talentu, jednak i dużo ćwiczeń głosu i techniki - bez \"rozśpiewania\" i bez pomysłu na to co i jak śpiewać (a od tego są nuty lub ktoś proawdzący) śpiew najlepszej divie by nie wyszedł

Autorko topiku, czy Ty po prostu nie boisz się odezwać? I czy ktoś tobie kiedyś przypadkiem nie nawkręcał, że jesteś do niczego? Bo jakoś tak mi potężne kompleksy z tego, co piszesz, wychodzą, a takie raczej z niczego sie nie biorą.

heh, a kto z nas jest taki jakby chciał?

jak by*

dziewczyno, Ty jestes błyskotliwa i mądra..gdybys nie była, nie zdawałabys sobie z tego sprawy Ja znam głupie osoby, ktory uwazaja sie za piekielnie inteligentne, ale nie sa, tylko one tak o sobie mysla...!!ty jestes ich przeciwienstwem:)

Po pierwsze istnieje wiele typów inteligencji i już dzisiaj odchodzi się od postrzagania jej przez pryzmat ilorazu IQ. Mam jednak wątpliwość na ile Twoja ocena jest słuszna... Powiedz mi od jak dawna (dzieciństwo, okres dojrzewania itd) czujesz się mało inteligentna?