Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PapaJoeS

Na basen z maluchem

Polecane posty

Gość PapaJoeS

Dziewczyny chodze z moim 6 miesiecznym dzieckiem na basen. Jest pieknie :D Kto nie byl z takim maluchem niech zaluje!! bobas czuje sie jak ryba w wodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
świetna sprawa, my tez niedługo się wybieramy...a powiedz jak długo jesteście w wodzie jednorazowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A podpowiedzcie, czy chodzicie na basen gdzie woda jest chlorowana, czy też stosowane są jakieś delikatniejsze środki.... specjalnie dla dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam inne pytanie bo chce isc z dzieciakami na basen ale bardziej mnie martwi pogoda!po basenieczekasz w jakiejs kafe zeby wyschnac bo tego sie boje-choroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiadomo, że trzeba troche odczekać... a my zamierzamy iść na basen z woda ozonowaną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a nie wiecie moze czy dziecko z wada nerek (tzn ta wada nie jest jeszcze na 100% ale lekarz ma podejzenia) moze plywac sobie w basenie?? chcialabym isc z moja corcia ale boje sie ze jej zaszkodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze spytaj lekarza czy mozesz zapobiedz jakims zakarzeniom.te baseny nie sa do konca pewne, ja specjalnie pojechalam do duzego miasta na super basen jak bylam w ciazy bo myslalam ze bedzie czysciej i dostalam grzybicy(wiem ze w ciazy jest obnizona odpornosc i z wiatru tez mozna dostac) i juz nie ryzykowalam, a szkoda maluszka ale byc moze odpornosc mozna jakos zwiekszyc no i pieluszki sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PapaJoeS
My bylismy na basenie z woda chlorowana. To dlatego ze w poblizu nie ma basenu z ozonowana :( Ale malemu nic nie bylo, pilnowalam tylko zeby sie nie napil wody :) Byli tez Panstwo z 5 tygodniowym dzieciakiem :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PapaJoeS
Musze sie dowiedziec czy jest w okolicy nauka plywania dla niemowlakow! od razu sie zapisujemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutaj proszę państwa widzimy
🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutaj proszę państwa widzimy
❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest dobry pomysł ale nie w taką pogode!! nie chce nikogo pouczac, bo kazda z was i tak sama zdecyduje ale mieśnie i cialo dziecka jeste rozgrzane po wysilku w wodzie i latwo o przeziebienie oby tylko przeziebienie, wiem ze kazda suszy dziecko i nei wychodzi od razu na dwór ale to maly dzidzius i nie ma takiej odpornosci jak dorosly czlowiek,moja kolezanka chodzila i dziecko nabawilo sie zapaleia pluc!!!! a dokladie suszyla synka i czekala jeszcze 15 min....basen owszem ale nie kiedy jest taka zdradliwa pogoda!! a po za tym w takich basenach łątwo o grzybice....... wszyscy sie zaraz na mnie rzuca ale czasem warto przemyslec takie decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tam się nie boję - mieliśmy zacząć naukę plywania od lutego, ale z róznych powodów nie wyszło. Zapisuję sie na kurs od kwietnia na 100% - maly bedzie miał 7 miesięcy i już się nie moge doczekać - maly uwielbia wodę :) Na takim kursie dzieciaczki sa w wodzie 30 min. I mozna zacząc już od 3 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a powiedzcie mi prosze jak rozwiazujecie sprawe kapielowek dla maluszkow? Czy sa jakies majteczkidla niemowlakow? No bo przeciez z gola dupka chyba nie mozna:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale fajnie:) a ile ma Twój mały i kiedy zaczęliście chodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaś miał 8 miesięcy jak poszedł na pierwszy kurs pływania i było to zimą zeszłego roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PapaJoeS
Blondyna, gdzie chodziliscie na kurs? ile Jas mial gdy pierwszy raz zanurzyl sie pod wode? i jak to wygladalo?:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a do kiedy dziecko
moze zanurkowac i nic mu sie nie stanie? slyszalam ze ten odruch z czasem zanika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PapaJoeS masz taki nick ze mi sie z czyms kojarzy a raczej z kims

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja tez czasem bywam na basenie z maluchem (ostatni raz jesienia i bylo dosc zimno) trzeba pamietac zeby cieplo ubrac malucha i owinac w kocyk przenoszac do samochodu. Ostatnio jednak nie bylismy-jak pamietam to jesienia temp powietrza byla dosc chlodna i obawiam sie ze moze byc za zimno-chociaz moze sie myle, pojade zmezem i sie przekonam my jeździmy na zwykly basen -a dokladnie do aqua parku, gdzie sa baseniki dla maluchow ale woda chlorowana-niestety.Jak narazie malemu nigdy nic nie bylo(a ma bardzo wrazliwa skore)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi mi o temp powietrza na basenie-ostatnio bylo chlodnawo-ja sama troszke zmarzlam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaginełam na jakiś czas ale już się odnalazłam więc późno bo późno ale odpisuje :) Jaś miał osiem miesięcy jak poszedł na pierwdzy kurs pływania. My chodziliśmy do Opola bo tam było nam najbliżej (jedyne 60 km dojazdu w jedną stronę ale co tam) chodzilśmy do szkoły Pani Krystyny Komendy http://www.szkolaplywania.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak, na pierwszym kursie dla początkujących z uwagi że było to zimą i było mało chętnych to byliśmy tylko my z Jasiem i jeszcze dwoje maluszków + po 2 rodziców, do tego Pani Krystyna Komenda prowadząca + jej córka Jagoda + 3 ratowników - więc na jedno dziecko przypadało 2 rodziców, prowadzący + 1 ratownik. zajęcia zaczynają się od rozgrzewki, tzn. mama czy tato bierze malucha na ręce, bujamy się w wodzie na prawo i lewo, pluskamy rączkami malucha o wode, dzieci biorą zabawki itp. gdy to mamy za sobą kolejnym zadaniem jest konewka - i tu polewamy zabawki, rodziców i stopniowo najpierw maluszka, jego rączki a gdy ten się nie boi polewamy główke - i tu dzieci odruchowo zamykają buzi i tu uczą się łapania powietrza. jak to ćwiczenie jest opanowane po kilku zajęciach to do konewki dochodzi polewanie wodą z wiaderka. dziecko które opanuje polewanie i z konewki i z wiaderka (więcej wody) i radzi sobie z łapaniem powietrza to dopiero po tym może być puszczone pod wode.. uczymy też dzieci wychodzenia ma brzeg, wtedy jeden rodzic w wodzie, a drugi na brzegu trzyma malucha a ten w wodzie tapla mu nogami - potem "podciągamy" maluchy do wody - coś jak skok z siedzącego do wody z zanurzeniem pod wode lub nie - oj wiele tych ćwiczeń..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do zajęć samych w sobie - na pierwszym kursie gdy była nas garstka to do jednego dziecka oboje rodzice mogli być w wodzie - i to było super, bo np. ja mogłam mówić do Jasia kop nogami ale co taki 8 miesięczny szkrab z tego zrozumie? bez pomocy męża w wodzie byłyby nici.. na drugim kursie na wiosne już było rózno 10 dzieci i już w wodzie mogł być tylko jeden rodzic i jeden na brzegu i już tu zaczeły się schody - ja do Jasia jedno a ten albo słuchał albo nie :) do tego taka garstka dzieci że jedno rozpraszało drugie - tu jedno się wystraszyło zaczeło płakać, zaraz drugie tak tylko do towarzystwa się przyłączyło - ech szkoda gadać - słowem drugi kurs już nie był tak ciekawy.. potem złapała nas przerwa wakacyjna gdzie nie ma kursu, a po wakacjach jak na jesienny kurs już było coś koło 8 chętnych i już mając doświadczenie po poprzednim nawale poddaliśmy się. Teraz Jaś chodzi na normalny basen raz w tygodniu - mały ma 20 miesięcy i jak dotąd odpukać jeden raz miał katar i zmiany w oskrzelach ale to po wizycie kuzyna z córą co miała zapalenie płuc ale to już inna bajka.. więc mogę śmiało powiedzieć że mały nie choruje nic a nic :) ale się rozpisałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fooo
czy któraś z Was wie gdzie w Katowicach lub oklicy odbywają sie zajęcia dla niemowląt na basenie i czy jest gdzieś w pobliżu basen z wodą ozonowaną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fooo
dzięki :) czy woda jest ozonowana? bo nie doczytałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×