mam taki pomysl na suknie slubna- co myslicie?

zeby kupic zwykly, bialy, gladki gorset( taki jak do sukienek na studniowke czesto laski maja- kosztuje okolo 70 zl) i do tego uszyc u krawcowej z takiego samego materialu spodnice- ale np jakos lekko wyszywana, albo z wartswa koronkowa na wierzchu i z malym, ale nie podpinanym trenem z tylu? dodam, ze podobaja mi sie skromne, proste sukienki i nie chce wydac na suknie duzo kasy, bo mam wazniejsze wydatki. co myslicie o tym pomysle?

to Twoja suknia i jak ona będzie realizacją Twoich marzeń...to właśnie o to chodzi. A jak przy okazji zaoszczędzisz to jeszcze lepiej :D Powodzenia

ja tez uwazam ze jesli bedzie ci sie tak podobac to pomysł jest dobry :) z jakiego miasta jestes moze bede mogła ci pomóc

http://www.allegro.pl/item307822036_michael_wedding_nowa_najtaniej_na_allegro_r_38.html jaka biżuterie kupiłybyście i jakie kwiaty? myślałam o biżuterii, o takich przeźroczystych kamyczkach na przeźroczystej żyłce. tak ze 3 sznurki tej żyłki z kamyczkami, ale kamyczki tylko gdzieniegdzie. do tego takie same kolczyki i bransoletka. chyba nie bedzie za duzo? a kwiaty to moze margerytki, albo te duze stokrotki? czy biale roze?

Dopasowywanie materiału do czegos sklepowego=kłopoty. Nawet subtelne różnice w odcieniach, fakturze, połysku będą widoczne. Ja bym raczej postawiła na kontrast np gorset sklepowy gładki, spódnica koronkowa. Jeżeli marzysz o skromnej sukni możesz ją również uszyć w całości u krawcowej

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3681977

moze taką biżuterię: http://www.demetrios.yoyo.pl/1.jpg

na swoim wlasnym weselu jak uboga krewna swoich gosci...

biżuterie mi chodzi. cos w tym stylu ale mniej tych kamtczkow kurde jak ja cos wymysle to nigdzie tego pozniej znalezc nie moge!

pomysł jest zupełnie niezły, ale wex pod uwagę, że bardzo trudno bęzie Ci dobrac ten sam kolor materiału, odradzam mieszania bo jakoś dziwnie mi się widzi gorset gładki a spódnica koronkowa? :o oczywiście można eksperymentować, ale ale...krawcowa musi by zdecydowanie "ślubna" bo taka zwykła, od "żakietów" nie wiem, czy sprosta zadaniu...."ślubna" weźmie ok 500-800zl ale rpzynajmniej będzie wiadomo, że wszystko dobrze w miare dobierze(chociaz ja i tka jestem zdania, że KAŻDĄ krawcową trzeba mieć zaufaną, jak wiadomo każda z nich ma jakieś swoje wizje, i nie raz wychodzi na przymiarce, że jej wizja ZNACZNIE różni się od wizji klientki..po prostu TO NIE JEST TO i jest niezbyt przyjemnie, a malo ktora potrafi sie wczuc w wyobraznie klientek...)...ja bym aż tak bardzo nie kombinowała...ale oczywiście próbuj, a nuż wyjdzie lepiej, niż się wszyscy spodziewają :) pozdrawiam i trzymam kciuki :)