Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona jestem

tak bardzo się boję

Polecane posty

Gość deskowata
a to mi da zeby tego dokonac tego trzeba choc raz miec w rece jego telefon a ja nie zrobie tego siedzac w polsce a on w chinach.. On kłamał bo przyznanie sie poznaczało by ze jest tam z nia.. a mnie mówi ze jest sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
a ją jeszcze załątwie na cacy mój znajomy juzx wie co ijak i natsepny razem nagra cały cyberek i zrobi zdjecia .. narazie ma tylk orozmowe o tym i w treakcie ale nastepny bedzie filmik video zobaczy co ona robi kiedy on siedzi w pracy i zarabia na jej siedzenie tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
desko, daj sobie z tym spokój. Lubisz walczyć, jesteś zawzięta? I obawiam się, że ta Twoja walka będzie teraz tylko dla idei, że albo Ty albo nikt, z kim on ma się prawo związać. A tak naprawdę to on nie jest wart uczucia. A mój ustawił sobie opis wpierw że: jestem :..........) a teraz swój ulubiony :P a ja na pewno dziś nie stanę się dostępna, ale tak serce mi wali i zaczynam myśleć, czy faktycznie dobrze zrobiłam wysyłając mu tę wiadomość. Boję się jego ewentualnej reakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
ten pierwszy opis jest dla mnie zastanawiający, bo pisał mi kiedyś, że jest i że nigdzie nie wyjeżdża, tylko że się nie spotykamy już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
nei walczyć ..tylko pokazać mu prawdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
tylko, że to go zaboli, może Cię znienawidzić, niech sam do tego dotrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
dlatego ja mu tego nie pokazę tylko moj znajomy z nim pogada ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
no jak uważasz, ale bardzo to komplikujesz, wnikasz zamiast dać tu do działania losowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
dlatego dopiero jak zbierzemmy wystarczajaco duzo nagran i rozmow to zobaczymy ... nei w ciemno ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annelko terapia napewno pomoze w tym wszystkim :) nabierzesz pewnosci siebie i bedziesz sie inaczej zachowywac:) powiedz mi co mam zrobic :( on nabral dystansu :O we wtorek pisal smutne minki,ze zniknelam z gg, potem byl w piatek ten moj sms o powrocie tam na stale i od tego czasu sie dziwnie zachowuje tzn mowi mi \"czesc\"zamiast \"papa\" wiem to szczegol ale na szczegolach chyba to nabardziej widac .... nie wysyla buziakow choc juz teraz przynajmniej odsyla jak ja wysle ;) czy jak mu powiem jak sie zobaczymy ze nie wyjade glownie dlatego,ze bede z dala od niego to to moze pomoc ??? a moze to po prostu wplyw tego ze rzuca palenie i jest przez to rozdrazniony ?? w ogole nie wiem czy bedzie chcial sie ze mna spotkac skoro rzuca palenie a ja pale :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annlko bedziesz miala sprawe jasna ;) ja mysle,ze ma ten opis, bo moze mial problemy z kompem i dlatego nie wchodzil i byl na chwile na dostepnym jak instalowal gg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
cocinelka rzucając palenie to ma się chęć gryź wszem i wobec ja właśnie zaczynam ,znaczy na razie zmniejszam ilość ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
i Ty coci też mi racjonalnie podpowiadasz :) a ja z tego wyszłam :P nie wiem, co Ci doradzić. szkoda, że "skłamałaś" z tym wyjazdem, moim zdaniem to go zabolało, że zamierasz wyjechać. Jak ja mojemu mówiłam kiedyś, że jak nie znajdę pracy tu w kraju, to wyjezdzam, bo mnie tu nic nie trzyma, od razu przestał mówić, posmutniał i zaczął od rzeczy mówić, co mi wskazywało na to, że on sobie tego nawet wyobrazić nie chce. Jak spyta o wyjazd, to mu mów, że odchodzisz od tego pomysłu, bo nie chcesz opuszczać kraju na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
ze dopieor tak sobie dywagowalas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annelko ja juz mu napisalam,ze nie jade .. zostawilam wczoraj wiadomosc na gg "podjelam decyzje i nie jade nigdzie na stale :) slodkich snow" to rano zobaczylam,ze mi napisal,ze nie moze w nocy spac i takie tam ble ble .... ale przeciez jemu nie zalezy na tym,zebym tu byla .... nie wiem co mam myslec :O nie wiem czy sobie to uroilam czy naprawde nabral dystansu .... nie chcialam mu pisac na gg,ze to dla niego zostaje tzn ze nie wyobrazam sobie zycia daleko od niego ... chce mu to powiedziec w oczy :) bo w sumie teraz to moze wiedziec,ze zostaje ale nie wie czemu i moze gdyby sie dowiedzial ze to glownie przez niego zostaje to cos to zmieni ??? nie wiem co robic :( chcialam go przestraszyc, bo nie potrafie zamilknac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
cocinelka ale przecież chce sie spotkac tak pisałaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
skoro tak napisał, moim zdaniem myślał o Was w tej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
nie wiem, coci, ty go znasz. Raczej w sercu się ucieszy, że zostajesz z jego powodu, ale czy i wtedy w sobie się nie zamknie, nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deska nie wiem czy chce sie spotkac, mowil mi,ze mi da gre, we wtorek pytal czy mam dla niego prezent, ale to na zarty, wiec raczej tego bym poczta nie wyslala :P nie powiedzial nigdy dokladnie,ze chce sie spotkac :P mowilam mu w sobotte,ze mam dla niego laurke to powiedzial,ze sie z niej cieszy, ale ejszcze jej nie widzial .... annelko napisal mi,ze gral na grze godzine i nie moze spac ;) to bylo kolo polnocy .... nie wiem czy myslal, ale nie wiem co mam zrobic teraz :( pisac do niego cal czas,zeby upewniac go w rpzekonaniu ze jestem i mi zalezy ?? jak on mowil o wyjezdzie do stanow za kilka lat to ja tez nawet nie chcialam o tym sluchac :O ale to bylo jak bylismy razem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
cocinelka no każdy [powód dobry skoro jest możliwość się spotkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie podczas ostatniego spotkania mi obiecal,ze sie spotkamy jak wroce :) a w sobote mu to przypomnialam czy pamieta,ze mi obiecal spotkanie to napisal,ze cos mu swita :P poki sa jakies preteksty do spotkan i rozmow to jestem spokojniejsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
cocinelka będzie dobrze u was to widać..idzie w dobra strone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deska nic nie idzie w dobra strone bo sie teraz zdystansowal, a bylo juz ok ;) ale dzis mi kumpela powiedziala,ze gdybym tego nie powiedziala to tez moglby sie zdystansowac bo ma odchyly :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
ciocinelka to chwilowe .. ale generalnie widać że idzie w dobra strone...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
cocinelka to widac z tego co piesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
piszesz mialo byc sorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne szczegolnie to,ze on sie nie odzywa sam :O tzn czasami tylko sie odzywa ... :( w ogole napisal mi,ze wydaje mu sie,ze uda mu sie rzucic palenie jak go cos na maxa nie wkurzy albo nie zdoluje :O wiec pewnie sie ze mna nie spotka bo to go doluje ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
ale się odzywa to się liczy.. a do spotkania jakiś pretekst znajdizesz choćby naukę czy nie wiem tą gre co pisałaś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to zrozumiem go jak nie bedzie sie chcial spotkac w takim przypadku i jak tak to uargumentuje, ale bedzie mi przykro :( i wtedy bedzie mial kolejny pretekst do nie bycia ze mna, bo trudno jest stworzyc zwiazek z kims kto pali jak sie nie pali :O ehhh a zawsze razem palilismy i to bylo super :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×