Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona jestem

tak bardzo się boję

Polecane posty

Gość deskowata
wcześnie teraz wstaje ale to moja jedyna szansa na rozmowe znim .. po pracy nie włącza skype a już na penwo nie da się porozmawiac przy niej :/ jedyny czas to od 3 do 11 rano naszego czasu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc nanelka :) daj sie do jasnej ciasnej na dostepny !!! dzis mi kumpela uzmyslowila,ze ostatnio jak sie z nim widzialam i tak plalaklam to on tez nie chcial sie rozstawac :( jak wracalam z egzaminu to nie chcial nawet,zebym sie ubrala tylko chcial caly czas gadac ze mna przez telefon, a potem pierwszy raz mnie poprosil o odprowadzenie na dworzec ... tylko czemu pojechal ?? nie rozumiem tego i tesknie za nim juz tak strasznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
może musiał, sprawy rodzinne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa raczej jego ucieczka :O powiedzial,ze sie umowil z ludzmi :( chce do niego ..... dzisiaj mam jakis slabszy dzien, bo jestem zmeczona :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
cocinelka ostro .. ale dobrze juz od dłużej chwili mowie annelce zeby wylazła na dostepny:P przecież jej nie pogryzie :P a sądzę ze nie domysli sie ze siedzi niewidoczna moj też nie pisze na skype jak nie jestem zielona :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
nie ja juz nie jaze ide sie przespac ze dwie godzinki potem wstane :P chyba ze mi sie odbrze bedzie spało to juz nie bede wstawac.. ale watpie za wczesnie jeszcze :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
coci, wiem co czujesz. Mnie dziś nie tęskno jakoś, jestem padnięta dniem. W pracy urwanie głowy, po niej bardzo ważna rozmowa "służbowa". Może jak będziecie pisać, to jakoś konkretniej zaproponuj mu spotkanie?- jęsli - jak już pisałam - jesteś na nie gotowa, głównie psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
a ja się boję ewentualnej rozmowy z nim :( lęk irracjonalny, ale jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem gotowa na spotkanie, czekam na nie, bo obiecal,ze sie zobaczymy jak wroce.... jak w ten weekend to nie bedzie to pewnie bede miala dola :( annelka daj sie na dostepny !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
no właśnie coci, warto uniknąć tego doła, tylko obawiam się, że Ty będziesz musiała konkretniej o tym mu napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annelko bedziesz miala jasna sytuacje ... nie bedziesz sobie zadawac pytan, a tak odwlekasz to wszystko ... :( czego sie boisz ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisze mu konkretnie, ale jak sie nie zgodzi to i tak bede miala dola :( wiem,ze zepsulam wiele, ale wiem tez (mam taka nadzieje) ze moge to jeszcze wszystko odbudowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
pretensji,że tak mu spokoju nie daję, jego obawy, że może znów z czymś wyskoczę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
ale coci co zepsułaś?, ja podziwiam Twą wytrwałość do takich ludzi jak my.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annelko nie bedzie zadnych pretensji ... ja czasami widze, jak P chce mnie przytulic a w ostatniej chwili sie wycofuje :( nie lubie tych momentow, bo NIGDY nic mu nie powiedzialam,ze nie moze mnie przytulic czy cos takiego :( a jak juz mnie przytuli to jest taki szczesliwy .... My Wam nic nie mowimy w takich sytuacjach to jest tylko Wasz strach ktory trzeba pokonac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annelko zepsulam tym wyjazdem na stale :( a cierpliwosc mam bo wiem o co chodz ;) i kocham najbardziej na swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
Twój chyba ma szczęście, że zdajesz sobie sprawę z jego kłopotu. Mój może mieć pretensje za to, że tak było jak było, że raniłam. On nic nie wie na temat lęku przed bliskością, ja sama trafiając na ten topic zdziwiona byłam sytuacją Przerażonej i Twoj ą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
wiem o co Ci chodziło, chciałaś dobrze a on się "zamknął" z lekka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze i ma szczescie,ale raczej nie zdaje sobie sprawy ze swojego szczescia .... annelko ale on Ci nie bedzie nic mowil ... a nawet jakby cos zlego powiedzial to mysle,ze bedzie to mniej bolalo niz ten Twoj strach ... to strach jest gorszy niz dowiedzenie sie prawdy :( daj sie na dostepny prosze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
faktycznie cierpliwa jesteś, chwali Ci się to :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
ok, kiedyś na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
dziś, ale później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co ?? ja dzis sie nie odezwe, odezwe sie jutro zapytam co z moja nauka ;) i zaproponuje spotkanie, ajak powie,ze nie to sie zdoluje i nie bede tego przed nim ukrywac... zawsze mowie,ze ok skoro ma cos innego do roboty, a teraz mu pokaze ze mi smutno ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
już się wyspałam miałam koszmarny sen..śniło mi sie mnostwo mnostwo pajakow wylazily zewszad szły coraz szybciej i syzbciej i były biała czułam je normalnie na twrazy na poduszce aż sie obudziłam:?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
Annelka już sio na dostepny nie bądź dzieciuch przecież cie nie pogryzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
cioci co to za kryysik i smuteczki już głowa do góry bedzie dobrze:D co się stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×