Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona jestem

tak bardzo się boję

Polecane posty

a ja wiem,ze gdybym miala wybierac miedzy nowym facetem a przyjaciolmi to wybralabym przyjaciol !! bo facet jest nowy a przyjaciele sprawdzeni ... desko mysle,ze do tego etapu jeszcze dojdziesz po terapii bo twoja ostatnia wypowiedz jest wskazaniem jeszcze zachowania bluszcza i mowie to spokojnie i delikatnie a nie zeby Cie zjechac ;) fisia i masz racje ze zaslugujesz na kogos kto kocha !! na ile przyjechalas ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
ja też bym raczej na to nie pozwoliła, czułabym się bardzo niepewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przylecialam wczoraj, a we wtorek zwijam manatki spowrotem...co bedzie z J nie wiem...do Stanow tak czy inaczej pojade...juz zaczynam zalatwiac formalnosci...a J jak pozwoli mi odejsc, trudno jego strata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
na pewno z tego powodu bym mu dogryzała złośliwie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym desko przypominam Ci,ze on ma lek, mial wiele kobiet i nie spodziewal sie,ze sie zakocha we mnie, wiec wybralby je a nie mnie i byloby to dla mnie naturalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
Cioci to nie bluszczyzm już ja po prostu uwazam i uwazalam przyjacioł za strate czasu .,..owszem mam .. kilku zaufanych ale odzywamy sie do siebie jak mamy chec czasem codziennie przez miesiac czasem wcale przez pol roku ... mam pseudo znajomych z ktorymi mozna pobeblac na necie. i tyle.. nie potrzebuje więcej totalnie nie moj kierunek zainteresowania w zyciu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
cioci spoko mozesz mowic bez strachu . nie zjade Cie... :P i nie pogryzę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fisia i prawidlowe myslenie :) jego strata :P ja sie tez tego ucze ;) ja bym nie pozwolila gdyby byla jedna !!! to wiedzial, bo byl moment w ktorym jedna miala zrezygnowac ze studiow wtedy mu powiedzialam,ze z jedna nie ebdzie mieszkal i nie ma takiej mozliwosci .... a skoro byly dwie to myslalam ze nie mam sie czego bac ... tym bardziej,ze nic sie nie stalo poki bylismy razem !! gdybym powiedziala,ze ma sie wyprowadzic i zrobilby to to teraz i tak by juz mogl z nimi mieszkac ... a ja wiedzac jakie one sa sie nie martwilam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
zgadzacie się teraz z moją opinią o olewaniu, bo potrzebuję potwierdzenia co do tego, że ma mnie gdzieś :P bo zaczynam znów tęsknić! a to szkodliwe!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
nie wiem widać jestem starej daty w ogoel nie wiedzialam ze w akademikach dopuszczona jest juz kooedukacja kiedyś to było nie do pomyślenia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
wiesz coci, ja bym się bała że zaistnieje trójkąt :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
ja mimo, ze mam samych kumpli a przyjaciolek sztuk dwie bliskich :o... nie zmaieszkalabym z kumplami bo bym uważała to za niestosowne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
net mi pada :O hehe trojkata to bym sobie nie wymyslila :P Ja mialam do niego zaufanie w tej kwestii tym bardziej,ze nikt mi na to nie zwracal uwagi ze znajomych ;) i mialam racje,bo za mojego czasu nic sie nie wydarzylo ... a czy by z nia mieszkal czy sie spotykal to jak mial z nia byc to i tak by byl i moje zdanie nic by nie zmienilo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
net mi pada :O hehe trojkata to bym sobie nie wymyslila :P Ja mialam do niego zaufanie w tej kwestii tym bardziej,ze nikt mi na to nie zwracal uwagi ze znajomych ;) i mialam racje,bo za mojego czasu nic sie nie wydarzylo ... a czy by z nia mieszkal czy sie spotykal to jak mial z nia byc to i tak by byl i moje zdanie nic by nie zmienilo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
ja to mam wyobraźnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zdawalam
ta a u mnie gorąca linia telefoniczna trza mlodej zalatwic szpital :O .. moja siora robi wojne domowa bo ma pretensje o zmarnowany weekend .. wanziejszy jest dla niej weekend niz zdrowie dziecka ..:O mam nadzieje ze dojada.. nei wiem oni sa nienormalni z zapalneiem wyrostka wlec dziecko 500 km :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
ale czy ja bym tak zaufała, wątpię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
net mi pada :O hehe trojkata to bym sobie nie wymyslila :P Ja mialam do niego zaufanie w tej kwestii tym bardziej,ze nikt mi na to nie zwracal uwagi ze znajomych ;) i mialam racje,bo za mojego czasu nic sie nie wydarzylo ... a czy by z nia mieszkal czy sie spotykal to jak mial z nia byc to i tak by byl i moje zdanie nic by nie zmienilo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
cioci sie rozmnaża ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
net mi pada :( A ja zaufalam i nie zaluje :) nie zaluje ani jednej sekundy spedzonej z nim, bo eiwle mnie to nacuzylo a poza tym nigdy z nikim nie czulam sie tak cudownie :) A ze teraz cierpie, no coz musi minac czas, a jak jestesmy sobie rpzeznaczeni to do siebie wrocimy i ja w to wierze !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
a ja muszę zaszaleć w którąś niedziele, bo te wspomnienia mnie dobijają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
net mi pada :( A ja zaufalam i nie zaluje :) nie zaluje ani jednej sekundy spedzonej z nim, bo eiwle mnie to nacuzylo a poza tym nigdy z nikim nie czulam sie tak cudownie :) A ze teraz cierpie, no coz musi minac czas, a jak jestesmy sobie rpzeznaczeni to do siebie wrocimy i ja w to wierze !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
racja coci!!!!! tylko żeby nie tracić tej wiary, że tak właśnie miało być, ja niestety mówię jako osoba, która tak naprawdę wszystko zniszczyła! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
bo nasze cierpienie jest wieksze bo to my zniszczyłsmy annelka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi zaszalenie nic nie da :O Jak jestem w dolku to nie mam ochoty na szalenstwa :O ale dzis mi jakos lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
a u mnie dziś gorzej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
desko ale Wy tez mozecie naprawic, a ja nie moge nic naprawic, bo podobno bylam idealna ... tylko,ze jakos teraz jest z moim przeciwienstwem :O Opis dalej kropkowy :( ale pewnie wyjechal z nia gdzies na weekend i jutro zmieni opis na szczesliwy ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
ja juz nic nie moge moge tylko czekac.. jak zrezygnuje z wygody i normalnosci na rzecz walki i trudnosci myslisz ze ktos na to pjdzie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nic nie moge i nigdy nie moglam :( moge tylko czekac ze sie obudzi :O ale ja czekac nie bede, ja zaczynam proces zapominania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
u Ciebie coci to dopiero początek tzw. definitywnego końca, bo rozum każe wierzyć, że to koniec i że jak sama piszesz on nie wróci, bo będzie się bał. A ja i tak będę się upierać przy wierze w siłę uczucia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×