moja dziewczyna...

nurtuje mnie pewna sprawa... Moja dzieczyna powiedziała mi ze nie chce abym pił alkochol w takich ilościach jakich pije. Odrazu zaznaczam wam ze nie upijam się. Lubie czasem okazjonalnie się napić( urodziny, jakas impreza). Natomiast moja dziewczyna stwierdziła ze nie ma zamiaru isc w tej sprawie na kompromis. nie bardzo rozumiem o co jej chodzi. dla niej odpowiednia ilość to max 2 piwa. Nie wiem co mam o tym myśleć. dla mnie to lekka przesada.

Dla mnie też. Wujek dobra rada mówi: zmień dziewczynę, albo (nie) pij piwa, któreś se nawarzył :D

moze Twojej dziewczynie chodzi o to, żę dziwnie zachowujesz sie po alkoholu, albo masz słabo głowę i te 2 piwa Ci starczaja...

sie ...

poddasz się babie i po Tobie za jakiś czas pójdziesz na łańcuch a trochę później napiszesz "Kobieta mnie bije"

Może ktoś w jej rodzinie ma problem z alkoholem i stąd taka reakcja?

fakt ktoś tam z jej rodziny jest alkoholikiem, ale co to ma do mnie. nawet jak czasem przesadze to nie zachowuje się dziwnie. Ona nie ma nic przeciwko jak ide z kumplami na piwo a jak jestesmy na imprezie to juz jej nie pasuje.

Czego oczy nie widzą... Chodź sam. Przynajmniej nie będzie Ci scen zazdrości robiła.

moze nie lubi jak smierdzisz po tym alkoholu trzymam jej strone, od razu zasady od piwa sie zaczyna :(

szukam kochanka => tedy, myślę sobie, kobietom należy zaszywać usta tuż po urodzeniu. Najpierw "mama" i "tata", a później jakiś biedny koleś ma w domu ciągły jazgot... :o

zasady zasadami ale i one powinny byc w granicach rozsądku.

zabardzo nie rozumiem .piszesz ze Twoja dziewczyna powiedziala Ci zebys pil w takich samych ilosciach co ona? czy zebys pil alkohol tak jak pijesz( bo moze przy niej pijesz mniej,a ona moze chce zebys nie przejmowal sie tym ze jestes z kobieta i zebys sobie normalnie wypil,tyle ile zwykle pijesz)

Apostoł Nienawiści - jestem tolerancyjna, ale.... nie dla pijakow, ktorzy teraz maja juz z tym problem jak to sie skonczy?

no to wiadać, ze ma problem z alkoholem w domu a taki to ma związek z tobą, że jestes jej chłopakiem ona sie boi, że ugrzeznie w takim samym bagnie jak osoba z jej rodziny, która ma alkoholika

do ona.....nie::) ona chce abym ograniczył, zmniejszył ilość:) rozumiesz???

do: szukam kochanka.... bez przesady ja nie mam problemu... o co ci chodzi??

i ma racje!

rozumiem :) czyli widocznie nie odpowiada jej jak przy niej duzo pijesz.zauwazylam ze moj chlopak przy mnie tez duzo nie pije.jak wychodzi z kumplami to pije ale przy mnie malo

Pijak, pijak, gościu akurat twierdzi, że z tym problemu nie ma. A misia też można zagłaskać na śmierć.

do : candywoman.......ona nie boi się ze mnie moze spotkac podobny los... niby mi ufa ale powiedziała ze się boi pijanych ludzi. to ufa mi ale sie boi?? nie rozumiem. igdy nic jej nie zrobiłem, nie zachowałem się źle.. o co jej chodzi

alkoholika w rodzinie twoja dziewczyna wie jak łatwo alkoholizm się zaczyna i nie chce do tego doprowadzić w twoim przypadku. może widzi u ciebie jakieś przesłanki? mówisz nam że pijesz niewiele. ale nie mówisz ile wg ciebie to jest niewiele i jak często

moze miala zle doswiadczenia z pijana osoba,moze wlasnie z ta z rodziny.a moze nasluchala sie o osobach pod wplywem alkoholu.moze boi sie ze jak zaczniesz pic przy kolegach i przy niej to pozniej bedziesz pic caly czas i staniesz sie alkoholikiem

pije tylko okazjonalnie. Tak jak większość. Jakies urodziny, wesela, czy impreza ze znajomymi. Nie sądze zeby mogła zauwazyc u mnie jakies przesłanki..bo ich nie ma:) naprawde:)

Walnij cztery piwa i zagadaj do Niej o co jej kam on :D

ta, przyda ci się na odwagę :P

Ot i masz wielki problem ! Napić się nie możesz... jakby to było coś wielkiego! Paranoja ! No tak przecież nie jesteś wielbłądem! Jeżeli Kochasz to idź jej na rękę, skoro boi się ludzi pijanych -kompromis - co z tego, że Jej nic nie zrobiłeś bedąc w stanie upojenia alkoholowego- ja boję się pająków - a przecież są mniejsze ode mnie! No ale niestety jak ustąpisz to staniesz się mięczakiem pod pantoflem (opinia forumowiczów), więc dla dobra społeczeństwa idź się napij i pokaż jakim to jesteś Mężczyzną...

Od ustępowania się zaczyna... :P

Raz w drodze wyjątków można, dla dobra i własnego spokoju :)

emoneooo => to ustąpienie ciągłe, a nie jednorazowe. To tak jak rezygnacja z lodzika :P Po co się męczyć. Dziewczę chce niech nie pije. Większość facetów pije. Rezygnując z alkoholu facet skazuje się na towarzyski ostracyzm wśród własnej płci.

skoro nie upijasz sie i w normie zachowujesz sie po %% to nie widze potzreby abys nadal nie drinkowal:) Laska ma farta bo moj jak napije sie piwa to nie ma sily aby czegos nie odwalil..... :( chyba bedzitrzeba na nowy model zmienic..tylko gdzie Go szukac?:P