moja córka ma 15 lat i włosy prawie do kolan

moja córka ma 15 lat i włosy prawie do kolan.za nic nie chce abym to ja je ściięła chociaż są słabe i bardzo brzydkie aż wstyd mi się z nią pokazywać na ulicy.nie da sobie wmówić żadnych preparatów .ma chorą opsesję myje włosy mydłem zaplata w jakieś fantazje.prosi mnie abym kupiła jej maszynkę do strzyzenia.co się z nią może dziać?proszę o pomoc!

niewiem za bardzo oco chodzi? poco maszynke?? A moze jest fanka Violetty Villas??ona tez szarym mydlem daje czadu prowokacja?z twojej strony czy jak?

żadna prowokacja tylko pytam się o radę bo nie wiem co mam robić!!

Też bym nie chciała żeby mi matka ścinała włosy. Zaprowadź do dobrego fryzjera. Ale z tym mydłem to tragedia :o

ja mam tak z siostra..... ma zniszczone wlosy prawie do pasa i za cholere nie pojdzie do fryzjera........ nie wiem moze powiedz jej ze jak nic nie zrobi z tymi wlosami to nie dostanie kasy..... i zakaz wychodzenia z domu.... na mnie to dzialalo

wiem ale czemu ona nie chce zebym ja jej ścięła włosy?to mnie tez martwi

ale w sumie to jej włosy i ma [rawo mieć takie jakie chce nie będę jej przecierz przymuszać

idz z nia do fryzjera! moze nie umiesz scinac?

Skoro nie chce ścinać włosów to po co jej maszynka do strzyżenia? Bez sensu

no właśnie chyba coś planuje albo chce zgolić włosy z nóg ;)

ja widze ze to ty wariatka jestes,szkoda mi tej dziewczynki,co niemasz na fryzjera czy co?? Ja myslisz dalabym sobie matce wlosy obcinac??Ile ty masz lat?? Tak tylko babcie kiedys dzieciom z barku laku wlosy i grzywki przycinaly,teraz sie idzie do fryzjera,i odpowiedz na pytanie po co ta maszynka jej????????????

porozmawiaj z nią i powiedz to co napisałaś tutaj...mam brata w tym wieku i to jest własnie ten trudny okres dojrzewania.....:)

trudny okres trudnym okresem, ale bez przesady. niedlugo stwierdzi ze moze lepiej sie nie kapac i nie prac swoich ubran? i wtedy mama tez pozwoli. zaprowadz corke do fryzjera, moze pora potrzymac ja troche krocej? 15 latka nie moze wsszystkeigo i mimo, ze przeciez mowimy ze tak tak to nie dobze dziecku zabraniac czegokolwiek, ze to zabija indywidualizm, to chyba jest jeszcze rozsadek...

przecierz nie będę jej zmuszać to jej włosy i ma prawo mieć takie tylko mnie dziwi dlaczego nie chce ich ściąć?!a z tymi ubraniami to zupełnie inna kwestia;) ale najbardziej mnie zastanawia dlaczego prosi mnie o maszynkę do strzyzenia...nie słyszałam żeby wybierała się na czyjeś urodziny lub miała chłopaka i chciała sprawić mu prezent... ???? ???

a może ona chce sobie dredy zrobic ? to pasowaloby do dziwnego sposobu mycia i pielegnacji oraz długosci .. tylko po Jej ta maszynka ??

może chce się ogolić na łyso:)

Ja bym jej dała spokój, jej włosy niech sobie robi co chce. Ewentualnie zaproponuj jej pójście do fryzjera, napomknij ,że chłopcom podobają się lśniące ładne włosy. Może podziała :).

Powiedz, że jej włosy wyglądają nieestetycznie i żeby je wyrównała po prostu. Do ud, do tyłka, jak tam chce. Ja tez bym sie nie zgodziła na to, zeby mama mi obcinała włosy. Daj jej 3 dychy i powiedz, żeby poszła wyrównać do fryzjera. Może fryzjer jej przemówi do rozsądku. Ale jak nie, to nie, to jej włosy, moze chodzić jak topielica, jeśli tak jej odpowiada

nie wyjdą to będzie musiała zgolić :P

maszynka po to .... tez tak pomyślałam ;):D

nie mówcie tyko że ona chce sobie dredy zrobić fuj to obrzydliwe :(

Ja myślę że zastosuj kary,ścinasz włosy na długości powiedzmy łopatek albo szlaban.Na syna podziałało :D Miał 16 lat i dredy do połowy pleców,któregos dnia (po przeczytaniu artykułu o wszach :))powiedziałam,że ścina włosy na łyso albo zero kina,kasy,kolegów itp.poskutkowało :):):):)

Jeśli chce mieć zdrowe włosy to poszukaj w necie jakiegoś pisma o tym że aby włosy były zdrowe to trzeba je podcinać. Albo pooglądajcie jakie fryzury są teraz modne, pośmiejcie sie (wiesz jako w ramach zabawy) imoże uda ci sie namówic ja do obcięcia ich.

wiecie, w wieku 15 lat mialam wlosy do kolan i sama je sobie zaczelam przycinac. to sa jej wlosy, jej glowa i jej sprawa... a stwierdzenie ze wstyd sie z nia pokazac...:O fajne z was matki jak juz w wyglad dziecka ingerujecie... zreszta, jakiego dziecka, toz to juz mloda kobieta!!! chce miec dlugie wlosy, dziwnie je myje??? kiedys jej przejdzie, ja teraz mam 25 lat i wlosy za kark;)

wlosow? Mi zawsze scina ;) Przeciez u fryzjera to placic trzeba :P A jeszcze nigdy mi nie zrobil tak jak chcialam :O

ODSWIEŻAM!!!

kurczę, ale problem, niech sobie ma włosy nakie chce.... moja miała za pośladki, chciała ściąć, to ścięła... fakt, że włosy ma przesliczne, grube i błyszczące. A z mydła się nie śmiejcie, to najlepsza rzecz do mysia włosów. Ja mojej córce myłam mydłem bambino do 3 lat i w życiu nie widziałam tak pięknych włosów.... były gęste, sliczne i długie. Jest tylko jedna zasada - jak się przejdzie z mydła na szampon to nie można już wrócić spowrotem na mydło. Nie wiem czemu, ale nie da się :(

Rafinka a jak ty córce te włosy myłaś ? tak normalnie mydliłaś ? moje włosy są strasznie cieńkie , połamane , wysuszone ...już je podciełam u fryzjera ale nie wiem co mam z nimi robić byodzyskały dawny blask i piekny wygląd ;/ Zalamka

hmmm to że niektóre dziewczyny chcą miec jak najdłuższe włosy to normalne- to zę nie bardzo widzi że są nie bardzo atrakcyjne to też normalne powybieraj z internetu zdjęcia kobiet z długimi wlosami ale dobrze ściętymi- podcieniowanymi- i namów ją na pojście do fryzjera obiecując że długość włosów bedzie zachowana córka pewnie nie chce żebys obciela jej włosy bo się boi że wykorzystasz sytuację i ją obciachasz za krótko co do szarego mydła- ot poprostu wyczytała sobie że najepiej nim włosy myć z drugiej strony- dorośnie córka to zmadrzeje i tyle

no normalnie mydliłam :D tylko potem już mi było ciężko, bo w wieku 3 lat miała włosy niemiłosiernie gęste i długie prawie do pasa, to przeszłam na szampon ale już nigdy nie miała aż takich ładnych jak po mydełku... U mnie w Szczecinie mieszka babka, która zajmuje sie odzyskiwaniem włosów, to znaczy przychodza do niej ludzie, którzy wyłysieli z powodu chorób itp zjeżdżaja z calej Polski i ona pomaga te wlosy odzyskać z dobrym skutkiem. Sama ma przepiękne, długie. czytałam z nia kiedyś wywiad i mówiła, że przede wszystkim wyrzucić wszelkie szampony - włosy myć w rozmoczonych płatkach mydlanych w letniej wodzie i przy myciu bardzo długo masować skórę głowy... Mój brat też mył w mydle chyba do 20 lat, teraz widze już szamponem, nie wiem czemu zmienił, bo też ma włosy przepiękne. Synkowi też myłam mydłem, ale reklam sie naogladał i chciał szampon z dinozaurem :D. I też już nie ma takich ładnych włosów jak po mydle. Aha, ta babka mówiła, że włosy strasznie dobija częste mycie, że bardzo źle dla nich jest je myć codziennie.