czy na każdej teflonowej patelni mozna smazyc bez tluszczu?

Nabyłam dziś Tefal Essencia. Niby jest jakas specjalna linia Tefalowych patelni, w opisach ktorych jest zaznaczone, ze mozna na nich smazyc bez tluszczu, ale w roznych artykulach w internecie czytalam, ze w ogole na teflonowych patelniach mozna smazyc beztluszczowo. Czy to prawda? Jesli wiecie cos na ten temat, bardzo prosze o odpowiedz. Z gory dziekuje.

Ograniczam tluszcz jak moge, szczegolnie podczas smazenia i pieczenia, ale nie wyobrazam sobie smazyc calkowicie bez tluszczu - mam tez patelnie Tefala, ale zawsze dodaje choc kapke tluszczu - oliwy lub oleju. No chyba, ze smaze cos, co juz zawiera tluszcz - np. podsmazam kielbase czy smaze mieso mielone do spaghetti - tu sie tluszcz sam wytapia. Ale nie wyobrazam sobie polozyc na sucha patelnie np. piersi z kurczaka. Tez jestem ciekawa innych opinii.

musisz sama wyprobowac. ja mialam kiedys patelnie teflonowe takie niby strasznie ekskluzywne, ale przyklejalo sie do nich jak nie wiem, ot - dalam sie omamic reklamie ;) teraz mam zwykle tefal\'ki i normalnie nic sie chyba nie przyklei, nawet jajko. z tym, ze ja daje z reguly troche tluszczu dla smaku, oczywiscie nie przypalam go, zeby stal sie niezdrowy. jak smaze mielone mieso, ktore juz ma w sobie tluszcz, to tez nie dodaje.

raz w zyciu chcialam zrobic smazone kartofle na eleganckiej, beztluszczowej patelni. Nie powiem zrumienily sie dosyc ladnie tyle ze w smaku byly obrzydliwe. Odrobinka tluszczu nie zaszkodzi

Przeciwko ODROBINCE tluszczu nie mam nic przeciwko:-) Chodzi mi o to, czy mozna wlasnie na kropelce tluszczu usmazyc kawalek miesa? Bo jajecznice da sie zrobic, wlasnie wcinam i jest wyborna:-) Dzieki Wam za odpowiedzi

bo też chciałam tak bez tłuaszczu, że szybciej się ten teflon niszczy na powierzchni patelni jak smaży się bez tłuszczu. :-O

no karfotle bez tluszczy to niewypal :o ale zwazcie, mile panie, ze tluszcz, na ktorym smazymy kartofle, jezeli jest to zdrowy tluszcz = oliwa lub rzepak, jest ZDROWSZY od kartofli samych w sobie :) smazenie w ogole bez tluszczu nie ma sensu - to juz lepiej upiec, nie przesuszy sie przynajmniej. kawalek miesa, jezeli ma troche tluszczu, mozna usmazyc bez. ja np. czesto biore mielona wolowine, nawet taka bardzo chuda ma troche tluszczu, sole, pieprze i klade na patelnie, w formie kotletow, ale nie ma w nich nic procz miesa. smaze po kilka minut z kazdej strony, tluszczu troche sie wytopi, sa pycha. to samo mozna zrobic z kazde mieso, ktore ma troche tluszczu, ale np. kurza piers jest zbut chuda i bez smaku - e celach dietetycznych lepiej ja podgotowac lub upiec niz smzyc na wior bez tluszczu :)

Ja mam Tefala i smaże bez tłuszczu. Czy to naleśniki czy kotlety - zero tłuszczu. Dobrze się smazy, ale zalezy co kto lubi! Mojemu męzowi np musze smazyc osobno z tluszczem, bo tak lubi.

Czikita, zdaje sie ze (niestety) masz racje;) Nie wyobrazam sobie piersi z kurczaka smazonych bez tluszczu. To chyba sie raczej prażenie powinno nazywac? Ale w takim razie, jak to jest... po co te specjalne patelnie, do smazenia bez tluszczu? No nic, bede dawac kropelke;-) Pozdrawiam Was!

mialo byc konczita, oczywiscie:P:P

A mozesz mi powiedziec, jak smazysz kotlety bez tluszczu? Przeciez tarta bulka, ktora jest uwienczeniem panierki 9kotlrt to kotlet) ma pelne prawo spalic sie na wegiel...

A widzisz edynko - bo konczita smaży te swoje słynne wołowe mielone bez bułki tartej, tylko o ile pamiętam z majerankiem :D Parę stron wcześniej powinien być gdzieś temat \"nie wychodzą mi mielone\" czy jakoś tak - tam się wszystkiego dowiesz ;)

edynka - panieruje je w samym jajku, bez bułki.

no, dzis wlasnie je zrobie, moje miesiste czisburgerki :D smaze je po jakies 4-5 min. z kazdej strony, na koniec daje plasterek sera, on sie troche rozpusci, wsiaknie w kotleta, mniam. do tego pieczarki duszone i salata z dodatkami warzywnymi i sosowymi ;) bulki oczywiscie nie uzywam, nic nie panieruje, szkoda czasu i roboty :P moja kuchnia nie widziala maki od miesiecy, aczkolwiek niedlugo chyba sobie kupie kukurydziana, bo czasem milo jest lekko zagescic jakis sosik, nie wspomne o daniach orientalnych. jak juz sie tuczyc, to czyms, co jest warte grzechu, a nie tam bula ;) wiec ja mysle, ze patelnie teflonowe, na ktorych mozna smazyc bez tluszczu to po prostu towar, ktory ma swoje zastosowanie, ale nie do wszystkiego. np. jajka, nalesniki, cos mokrego mozna tak usmazyc, cos bardzo szybkiego. i nie na bardzo mocnym ogniu. do smazenia mies i prawdziwych profesjonalnych dan sa patelnie zeliwne, stalowe, miedziane - wtedy walory smakowe sa bez porowniania lepsze, tylko trzeba opanowac techniki takiego pichcenia ;) wtedy smaki wychodza niemal jak z grilla, bo na teflonce to po prostu tyle, ze jedzenie nie jest surowe ...

i wiecie, czego jeszcze nie rozumiem, ze np. niektorzy strasznie chca smazyc bez tluszczu, twierdzac, ze tluszcz jest niezdrowy, tuczacy, czy cokolwiek, a przeciez bardziej niezdrowe sa te rzeczy ktore sie smazy, ktore sa zrobione z maki, cukru, kartofli ... podczas, gdy oliwa to samo zdrowie :)

patelnię:D

Próbowałam na tefalu bez tłuszczu,ale nic z tego.Trochę kapnąć trzeba.Zresztą,jak same zauważyłyście,bez tłuszczu jest niesmaczne. Jajecznica jest ok,tylko trzeba jak na zwykłej,wbić jajko,po ścięciu mocno,od dna zamieszać.Ja mam taką małą,wąską drewnianą łyżkę i nią mieszam.Próbowałam np łopatką i już jest inna. A ziemniaki są zdrowe,zawierają sporo różnych pożytecznych składników.Warunkiem jest jedzenie ich "z wody"i gotowanie w mundurkach.

Kupiłem patelnie zelmera za 100 zł.zależało mi na tym zeby wogóle nieuzywać tłuszczu i jestem bardzo zadowolony.Smaze od 2 miesiecy codziennie pierś z kurczaka w panierce jajko i bułka i powiem ze jes dla mnie bdb, trzeba smazyc na malym ogniu i pilnowac żeby sie bułka nie spaliła jak bedzie dobrze zrumieniona to piers jest gotowa smaze takze warzywka na patelnie i jajecznice polecam oczywiscie nie wszystkim bedzie smakowac ale warto spróbowac.

ohydny smak czy kurczak czy ryba .kto lubi taką nowoczesność.Lepiej od czasu do czasu zjeść niezdrowo lecz smacznie

To te patelnie sa przereklamowane...Z tluszczem czy bez..Ja tam smaze na zwyklej patelni i jest ok

nie wyobrażam sobie smażenia bez tłuszczu... od kilku dobrych lat kupuję olej rzepakowy z pierwszego tłoczenia i mimo iż mam porządne patelnie to troszkę (łyżkę) oleju dodam. Ostatnio odkryłam, że można olejem psikać mięso- jak dla mnie bardzo pożyteczna rzecz szczególnie przydatna do pieczenia w piekarniku:)

Ściema z tym beztłuszczowym smażeniem :(. wszystko przywiera do patelni niestety. Ja daje odrobine oliwy z oliwek i rozsmarowuję na całej patelni dopiero potem kładę mięsko :)

dla mnie oliwa z oliwek zmienia smak smażonej potrawy, bez tłuszczu spokojnie da się smażyć ale na tych lepszych patelniach zauważyłam pewną prawidłowość im cięższa patelnia tym się lepiej na niej smaży. Jedną mam od 5lat kosztowała ok 200zł i nie ma na niej ani jednej rysy i pięknie smaży, te lekkie starczą na rok-dwa i szybko się rysują:)

może i zmienia smak (ja tam nie odczuwam innego smaku) ale jest dużo zdrowsza niż te inne oliwy. Fakt te cienkie patelnie teflonowe są do niczego. Fundnę sobie kiedyś taka porządna patelnie i spróbuje bez tłuszczu {kwiatek}

Ja smażę na tłuszczu, a czasami nawet na głębokim :D - mam takie dni, że sobie nie żałuję. A patelnię mam zwykłą Tefal elegance. No może nie taką zwykła, bo na electro kosztuje 80 złotych. Problemów z nią nigdy nie maiłam. A bez tłuszczu nie próbowałam jeszcze na niej smażyć. Ale może spróbuję.

jest najlepszy na swiecie :)

ja mam patelnie z Tefala bardzo dużą, masywną, teflonową i na niej WSZYSTKO smażę bez tłuszczu (nawet te suche piersi z kurczaka :) ) nic nie przywiera. smaży sie rewelacyjnie pozostałe patelnie tez mam niby teflonowe ale do nich przywiera, wiec uwazam ze tylko na porządnej patelni mozna smazyc bez tłuszczu :)

ja mam patelnie Tefal calkiem sporo ale wydaje mi sie ze jakbym smazyla na niej bez tlsuczu to by przywieralo jedzenie. ale nie probawalam. zawsze dodaje albo maslo albo oliwe, na pewno do teflonowej wystarczy mala ilosc tlsuzczu ,antomiast do normlanej patelni to jednak tzreba dodac calkiem sporo.

Zeby smażyć bez tłuszczu musi być bardzo dobrze nagrzana patelnia i to sie tycze kazdej teflonowej ceramicznej jak i stalowej. metoda prob i bledów na kazdej da sie usmazyc bez grama tluszczu.

Ja na każdej patelni smażę bez tłuszczu. Jakiś czas temu kupiłam papier saga i kładę go na patelni a na nim mięso i smażę bez tłuszczu, nic się nie przypala, nie pryska i jest dużo zdrowsze więc jak ktoś nie ma specjalnej patelni to można sobie radzić inaczej ;)