Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mikaaaaaaaaaaa

śpiewająca panna młoda - co wy na to?

Polecane posty

Gość Mikaaaaaaaaaaa

witam wszystkich! chciałam zapytać o opinię w takiej sprawie. Niedawno się zaręczyłam i już powoli planujemy ślub i wesele z moim Kochaniem. Wpadłam na taki pomysł aby podczas wesela zaśpiewać dla mojego przyszłego męża piosenkę Edyty Górniak "Dziękuję Ci". Jest przepiękna i odkąd pierwszy raz ją usłyszałam nie mogę przestać się nią zachwycać. Nigdy nie śpiewałam jakoś tak profesjonalnie i pewnie nie wyjdzie mi tak pięknie, ale bardzo lubię śpiewać. Myślicie że to dobry pomysł i nie wyjdzie to śmiesznie? Dla chętnych piosenka do posłuchania tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=_BexAXpdnlY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle ze pomysl jest swietny. ja sama bym zaspiewała, tylko wszyscy by sie schowali pod stół bo moj głos jest kiepski:). Fajnie jakby to byla niespodzianka dla męża zevy nic nie wiedzial ani sie nie domyslał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111111111111111111
jeśli nie umiesz śpiewać (i jesteś tego świadoma) to daj sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj nick1
Dobry pomysl, pod warunkiem, ze potrafisz spiewac(i inni tez tak uwazaja)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi sie ten pomysł nie podoba. wesele to nie szkolna akademia, żeby śpiewać piosenki i recytować wierszyki. byłam na kilku weselach, na których pan lub pani młoda raczyli gości swoim wątpliwym talentem. jak dla mnie takie występy to koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piosenka bardzo srednia jesli mam byc szczera, a ratuje ja tylko piekny glos gorniak, chociaz nie jestem jej fanka to przyznaje ze glos ma piekny jesli potrafisz ja naprawde pieknie zaspiewac to dlaczego nie, w przeciwnym wypadku - odradzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam bym w życiu
takiej szopki nie odstwaiła. co chyba, że umiałabym naprawde pięknie śpiewać, ale tylko wtedy gdy inni twierdziliby zawsze ze ładnie śpiewam. jeśli sama bym tak uważała a nikt inny tego by nie mówił to nie zaśpiewałabym nawet jakby mi dopłacali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się pomysł taki nie podoba,pewnie dlatego że byłam na ślubach gdzie Młodzi śpiewali :) Nikt tych arii tak naprawde nie słuchał. Już bardziej mi się podoba pomysł by zaadedykować tą piosenke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikaaaaaaaaaa
Ja nie napisałam, ze nie potrafię śpiewać, tylko że nigdy profesjonalnie tego nie robiłam. Wiele razy śpiewałam publicznie np. na karaoke ze znajomymi i wszystkim się podobało i bardzo chwalili. A jeśli chodzi o dedykację, to już wolę sama ją zaśpiewać tak jak ja to czuję, a nie słucać jak zespół interpretuje ją po swojemu. Myślę że gościom się spodoba, a nawet jeśli nie, to ja nie mam zamiaru śpiewać tego dla nich tylko dla mojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka juzzz
ja śpiewałam swojemu męzowi podczas wesela Lady Pank - Zawsze tam gdzie Ty. Naprawde polecam! Bo takich oczek jego i radości nie widziałam nigdy :) I to słowo: dziękuję Ci jest wtedy tak mile oczekiwane. U mnie była to niespodzianka w 100% bo nigdy się nie domyślił, że coś takiego planuję. Choć wiedział, że coś kombinuję bo kiedys pokłóciliśmy się o to, że nie pozwoliłam pzreczytac mu pewnego maila. Od zespołu muzycznego naszego, w którym były własnie opisane szczegóły :) Naprawde nie zastanawiaj się tylko śpiewaj! ale mam jedną radę: nie spiewaj takiej piosenki jaka się Tobie podoba, ale spróbuj wybadac jaka jest jego ulubiona z tych ballad o miłości. Jako pretekst powiedz, że musicie pomyślec o pierwszym tańcu. I wtedy bedziesz wiedzieć co on powie, że jest brzydkie a co ładne. Pozwodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nyana
a ja uwazam ze jesli tak to czujesz-ze bardzo chcesz zaspiewac-zrob to:) okaz uczucia w tym tak waznym dniu, jesli tego nie zrobisz to bedzie Cie to dreczyc do konca zycia, ze chcialas to zrobic a nie zrobilas bo ktos ci odradzal, rob jak czujesz, ja np kocham muzyke progressive trance i choc jest to muzyka bardziej na eventy takie jak sunrise czy tez inne wielkie imprezy(ktore pewnie kazdemu kojarza sie z tableciarzami-ja jestem na kazdej na ktorej tylko moge byc i nigdy nie bralam tablet zeby dobrze sie bawic) to jest kilka naprawde fajnym milych wolniejszych utworow jak beautiful things andain, albo wlasnie chasing cars ktory chcialabym zatanczyc jako pierwszy taniec, choc wiem ze to niemozliwe bo na pierwszy taniec tzreba jakiegos smutasa zatanczyc:) ale naprawde chcialabym zrobic cos innego ale wiem ze to sie nie przyjmie, jest nie do przyjecia, ale mysle ze Twoj pomysl jest mniej radykalny od mojego wiec- baw sie i rob co ci serce podpowaiad!!! to wasz dzien!!! moj slub 26.07.08:) sorki za literowki!!! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pomyslalas o tym ze moze ci sie zaczac lamac glos ze wzruszenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka juzzz
nieprawda! nie pzresadzaj, nie łamie się głos! Jest odrobinka tremy na początku a później śpiewa się głeboko z serca i naprawdę widzi się tylko pzred sobą męża. nic wiecej nie ma znaczenia! Ja akurat mam ładny głos, dlatego zdecydowałam się zaspiewać. Ksiądz proponował mi jeszcze zaśpiewanie psalmu podczas mszy, ale nie chcicłąam się tak wyróżniać od męża. Podczas wesela jednakk to był taki mój "prezent" dla niego. Naprawdę się wzruszył i to było dla mnie bezcenne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka juzzz
oj, wiesz co! pzrestan sobie żartować! Dziewczyna chcę powaznych odpowiedzi. Następna wypowiedz będzie moja (login "subtelnie po cichu")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak wspomniałam. Wg mnie naprawdę warto, żebys zaśpiewała swojemu mężowi. Ja nigdy nie zapomnę tego co on mi wtedy powiedział i jak na mnie patrzył. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i boję się być w centrum uwag
a ja jestem tchórzem i boję się ślubu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiondz albert
radzę ci zaśpiewaś psalm do kiondza alberta, śpiewnik rodział 13 strona 58

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Pauli - koszmar dla osób mających choć odrobinę słuchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o rety Paula nie masz odrobiny samokrytycyzmu, ja spiewam w chórze i nie zdecydowałabym sie zaspiewać solo to jest tragedia - nawet linii melodycznej nie trzymasz - żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×