Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiniag

Dziewczyny W CIĄŻY - codziennie spacerujecie???

Polecane posty

Gość kiniag

jak to jest u Was? wiadomo, że trzeba się przynajmniej trochę poruszać i pobyć na świeżym powietrzu, ale co robić w takie dni jak ten dziś? pogoda tragiczna (pada, wieje wiatr i ogólnei jest beznadziejnie przynajmniej we Wrocławiu) i prędzej można nabawić się kataru niż dotlenić:O Czy jednak uważacie, że bez względu na pogodę należy wychodzić z domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja spaceruje codziennie :) u mnie na szczescie jest sliczna pogoda sloneczko jak na wiosne. no ale gdyby u mnie byla taka pogoda jak dzis u Ciebie to chyba bym zrezygnowala ze spaceru.a oprocz spacerow zaczynam chodzic na basen.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja spaceruje codziennie :) u mnie na szczescie jest sliczna pogoda sloneczko jak na wiosne. no ale gdyby u mnie byla taka pogoda jak dzis u Ciebie to chyba bym zrezygnowala ze spaceru.a oprocz spacerow zaczynam chodzic na basen.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiniag
hej:) a gdzie Ty mieszkasz, jeśli można spytać, że taka ładna pogoda u Ciebie wciąż? ja zaszłam w ciążę w listopadzie i wiadomo, to najgorszy moment to w Polsce, bo szybko robi się ciemno, jest smutno, szaro i ZIMNO brrrr:O lepiej chyba siedzieć w domu niż narażać się na kolejne infekcje ale Ci fajnie, że masz ładna pogodę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) niemcy blisko francuskiej granicy tu zawsze jest cieplej niz w polsce co mnie bardzo cieszy bo nie przepadam za zima.a ty pisalas ze jestes z wroclawia u Ciebie tez jest zawsze cieplej niz na podlasiu np skad ja pochodze ;).a jesli chodzi o spacery to dopiero od niedawna moge sobie spacerowac bo wczesniej moja gin kazala mi duuuzo lezec co bardzo mi sie nie podobalo bo nie naleze do osob ktore lubia tylko lezec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karenina
Ja co prawda jestem na zwolnieniu i powinnam leżeć, ale nie ukrywam, że staram się wychodzić z domu. Są to raczej wyjścia do sklepu niż poważne spacery. Raz w tygodniu chodzę na taki dłuższy - dwugodzinny z moją koleżanką, która ma już maleńkie dziecko. ale w taka pogodę jak dziś to psa z kulawą nogą szkoda wygonić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiniag
no to fajowo masz majka28:) ja też nie znoszę siedzenia w domu, ale niestety infekcje dopadają mnie chyba zbyt często i po prostu boję się, bo wiadomo, że wirusy to diabelstwo dla malutkiego dziecka w brzuchu:O no i prawda jest taka, że te moje spacery to też tak jak u Ciebie, karenino, ograniczają sie do póścia do sklepu:O no ale co zrobić w taką pogodę?:O znowu jak jest wyż i piękna słoneczna pogoda, to głowa mi pęka z bólu:O... eh żeby już była WIOSNA:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze troszke i bedziemy mialy piekna wiosne :) no ale mam nadzieje ze nie dzwigasz ciezkich zakupow. ja natomiast odkad moge spacerowac pogoda dopisuje takze chodze z kolezanka i jej psem na godzinne spacerki wspolczuje Tobie z tymi bolami glowy ja na szczescie czuje sie dobrze nie mam zadnych objawow nie wiem co to mdlosci itp.a jak jest u Ciebie? no i na kiedy masz termin? ja jak pomysle ze jeszcze tyle miesiecy przede mna i takze lato z ogromnym brzuchem to az ciarki mi przechodza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noopp
spacerowałam codziennnie (ale w taką pogodę jak dziś chyba nie?) w 7 m-c ciąży byłam na grzybach 6 godzin i non stop łaziłam, potem co prawda zdechłam jak mucha, ale było fajnie teraz też spaceruję codziennie z trzymiesięczną córeczką, nawet dzisiaj byłam na godzinkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie spaceruję codziennie. Miałam za przeproszeniem przerzygany pierwszy trymestr, niskie ciśnienie i potem jeszcze anemię. Spacer to było dla mnie 5 metrów od mieszkania i już zadyszka, krwotok z nosa i omdlenia :o Teraz jest dużo lepiej to może trochę nadrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
codziennie albo prawie codziennie jak pogoda jest fajna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie spaceruję codziennie ale za to od czasu do czasu sobie podłubię w ogrodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej Lipenka
:) to na 100% czwarta dziewuszka?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej Lipenka
no to będziesz miała swoją Kalinkę:) fajnie:) gratulacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×