Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość damian83

prosze szczerze doradzcie..

Polecane posty

Gość damian83
ps. juz ja trafilo to ze pousuwalem zdjecia wspolne z naszej klasiory i komenty i juz miala waty o to ze taki szybki jestem...ze mnie nie poznaje nie wiem dla mnie wydawalo mi sie to dobre rozwiazanie, nie bede wspominal i tak dalej... czuje ze ona potrzebuje czasu by wogole pogadac spokojnie i bez emocji o wszystko widzi w zlych barwach, a emocje ma tylko zle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Wcale z nia nie gadaj narazie. Jeśli zachowuje sie w ten sposób to... pozatym nie musisz jej mówic co sie u ciebie dzieje anie tłumaczyc ze swojego zachowania-teraz masz wlasne zycie w którym jej nie ma .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damian83
ehhh ciezko mi z tym..rozumiem co do mnie mowicie (piszecie), rozumiem nie nie pisze do niej nie puszczam dynkow itd.. rozmawialem z jej mama..bardzo fajna kobieta, powiedziala mi to samo ze ona czuje sie przytloczona, zobowiazana bo to skorpion, musi miec wybor i robi to co chce i czuje.. ehhh pisala dzis cos tkiedy chce ten aparat, to znow weszlismy na to co bylo itd..powiedziala ze juz widzi ze sie zmieniam, ze gdzies tam wychodze to pewnie z jakas dupa itd...ze jak zrywala mowilem jej ze bede pisal, ze chce by ona pisala, ze bedziemy przyjaciolmi a teraz ja robie inaczej... ale nie wiem czy przez to ze teraz tak zobaczy mnie nie zabije do konca tego mojego uczucia..? nie wiem.. moze ta szkola bedzie szansa na ponowne zblizenie? cholernie mi zalezy, tylko zeby uczucie u niej sie zachowalo i wytrwalo ten czas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ods
ods

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna kobitka heh
a mi to sie wydaje jakies dziecinne to całe wasze zachowanie i te gierki, cos czuje ze sie kochacie i troche szarpiecie, taka walka sil, kto kogo na czyją stronę przeciągnie, w miłosci takich gierek nie ma:) pogadajcie w cztery oczy o co wam chodzi tak naprawde czas czasami pomaga, a czasami oddala, sam zdecyduj czy warto ryzykowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damian83
bylem na rozmowie kwalifikacyjnej... wiedziala o niej i napisala mi ze 3ma kciuki, ale zebym jej odpisal na gg a nie kom.. nie wiem czy wogole nie odpisywac czy napisac wieczorem tylko ze poszlo niezle, zobaczymy a moze rozwijac wiadomosc? :( ciagle o Niej mysle ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odswiezam
odswiezam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damian83
Wykańczam się powoli..NIE NIE PISZE TEGO CELOWO BY CIE ZDENERWOWAC CZY WKURZYC LUB OBRAZIC.. Pisze to by zaczynam MYSLEC ze chyba nigdy mnie nie kochałaś..badz nie umiałaś..bo jeśli bys prawdziwie kochala to bys powiedziala to co mi mówiłaś pare razy kiedy ja wątpiłem..: chcesz tak latwo zrezygnowac? Chcesz to wszystko przekreślić i się poddac???! TO POWIEDZ MI, CO TY WLASNIE ZROBIAL PRZEZ TE OSTATNIE DNI OD NIEDZIELI DO PIATKU? Tak poddałaś się! Cholernie latwo się poddałaś.. ;((((( nawet nie porozmawialiśmy szczerze tylko podjęłaś decyzje ;( JA ROZUMIEM ZE CIE PRZYTLOCZYLEM SWA NADOPIEKUNCZOSCIA, ZE ZANIEDBALAS ZNAJOMYCH ale to zawsze można naprawic..naprawic można wszystko.. Wiesz co jest dziecinne? ToTwoje gadanie o zdjęciu, ktorego nie mialem od Ciebie na biurku, o tym ze mam zdjecia fotografii z jakimis obcymi kobietami, o koleżankach jakby to BYŁA MIARA MOJEJ MILOSCI DO CIEBIE, TO ZE JEŚLI TAK ROBIE TO CIE NIE KOCHAM ALBO NIE MYSLE O TOBIE.. jak nie miałem zdjęcia Ciebie to moglas mi zrobic prezent ale nie…NAJLEPIEJ JEST TYLKO OBWINIAC I NIE WYBACZAC… BO WLASNIE NIE UMIESZ WYBACZAC… Tak zraniłem Cie pare lub kilkanaście ale nigdy nie celowo, często w nerwach, w nie dobraniu slow albo powiedzeniu tego co jezyk przyniesie podczas zdenerwowania… ZAUWAZ NIE KAŻDY JEST TAKI SAM!! WIEM ZE TY KAZDE SLOWO PRZEMYSLISZ ZANIM POWIESZ ALE JA TAK NIE UMIALEM.. ZALUJE TEGO CHOLERNIE BO MYSLE NON STOP O TOBIE JAK O MOJEJ MILOSCI, CHOLERNEJ Z KTÓRA CHCIALEM ZAPLANOWAC PRZYSZLOSC A TY CO? Tak latwo się wycofałaś…WIEM ILE CIE KOSZTUJE TO WSZYSTKO ALE CHCIALEM BYĆ CZESCIA CIEBIE A JAK CHCIALAS MIEĆ ODPOCZYNEK WYSTARCZYLO SIASC I POWIEDZIEC NA SPOKOJNIE: DAMIAN MUSZE TROSZKE SIĘ UZALEZNIC, WIEM CHCESZ DOBRZE ALE POTRZEBUJE TO SAMA ZROBIC..bym zrozumial..ciezko ale dalbym Ci ta potrzebe samorealizacji.. Pewnie musisz opiekowac się mama, napisac prace licenc ale czy JA AZ TAK BARDZO BYM CI W TYM PRZESZKODZIL? JUŻ WIEM I ROZUMIEM ZE POTRZEBOWALAS ODDECHU I SAMODZIELNOSCI, ALE NIE ROZUMIEM TEGO ZE MNIE ODTRACILAS ;((( I ZNOW PLACZE PRZEZ CIEBIE..TAK TY PRZEZE MNIE TEZ PRZEPUSCILAS WIELE LEZ ALE JA ZAWSZE STARALEM CI SIĘ JE WYNAGRODZIC A TY MNIE OD RAZU ODRZUCILAS… Tak starałem się być dla Ciebie oparciem i przyjacielem i kochającym chłopakiem a ty co? TERAZ PRAGNIESZ MEJ PRZYJAZNI A JA BĘDĘ CIEPRIAL BO CIE KOCHAM NADAL ;((( NIE ROZUMIEM CIEBIE TERAZ MARTO NIE ROZUMIEM I JUŻ NIE DAJE RADY BO MI SIĘ WALI CALY TWÓJ OBRAZ, OBRAZ KTÓRY KOCHALEM CHOLERNIE TAK CHOLERNIE ZE BYŁEM GLUPI I NIE MOWILEM O TYM CO MNIE BOLI DOBRZE MOW ZE JESTEM SAMOLUBEM ALE JA WIDZE BLEDY SWOJE KTÓRE CI UCZYNILEM I CHOLENIE MI ZLE Z TYM ALE TY NIE WIDZISZ TEGO CO BYŁO ZLE Z TWOJEJ STRONY ;((( PISZESZ MI ZE JUŻ CHODZE SIĘ UMAWAC, JAKBYS BYŁA ZAZDROSNA I ZLA, ALE TO TY TO SKONCZYLAS NIE JA… NIE WIESZ Z KIM CHODZE SIĘ UMAWAC A JUZ MOWISZ ZE WIDAC JAK CIE KOCHALEM… WIDZISZ JA CIE NADAL KOCHAM I CHCE BYĆ Z TOBA, ALE TO TY PODJELAS TAKA DECYZJE O KTOREJ TYLE MI MOWIAS RAZY ZE SIĘ PODDAJA FACECI TO TY SIĘ PODDALAS, OSOBA KTÓRA TAK PODZIWIALEM KTÓRA ZAWSZE WLACZYLA…. DOBRZE WKURWIAJ SIĘ MOŻE I TERAZ ALE WLASNIE TY NIE ODCZYTUJESZ TEGO SERCEM TYLKO NERWAMI I skorpionskim charakterem który czasem zle Ci podpowiada GDYBYS MNIE KEIDYKOLWIEK PRAWDZIWIE KOCHALA TO BYS DALA NAM SZANSE I DOMYSLILA SIĘ O CZYM PISZE I CCHE PRZEKAZAC CHCE TO POWIEDZIEC ZE PRZEZ TO ZE TAK SKONCZYLAS ZE MNA POWOLI ZACZYNAM WATPIC JAKA JA OSOBE KOCHALEM I NIE ZWALAJ A MNIE WSZYSTKIEGO BO TO CO SIĘ U CIEBIE DZIEJE JEST CZESCIA CIEBIE I DZIALALO NA NASZ ZWIAZEK!! TO TO W DUZEJ MIERZE ZACZELO TEZ TO ROZWALAC.. A TY CO? WYCOFALAS SIĘ ;(((( NIE MOGĘ DLUZEJ MIEĆ NADZIEJE, MUSZE CIE NIE WIDZIEC I NIE SLYSZEC BY SOBIE PORADZIC, SKORO NIE CHCESZ BYĆ ZE MNA TAK NAPISZE TO – GLUPIO POSTEPUJESZ, NIE NIE JESTES GLUPIA ALE TWOJE POSTEPOWANIE! BO NIE ODTRACA SIĘ KOGOS KTO TAK SIĘ STARA A ZE CZASEM JEST NIEDOSKONALY.. TO SIĘ WYBACZA BO W MILOSCI WLASNIE TO JEST NAJCENNIEJSZE ILE RAZY MI WYPOMINALAS KOLEZANKI, ZDJECIA A TO TYLKO BYŁO TYM ZE WIDZISZ SIEBIE JAKO OSOBE POMINIETA A TAK NIGDY NIE BYŁO… TO TY BYLAS NAJWAZNIEJSZA!! TY ALE NIE WIERZYSZ W TO, WIEM NIE WIERZYSZ MI I NIE WIERZYLAS… WIESZ CO MNIE BOLI – ZE ZASLUGUJESZ NA SZCZESCIE ALE TO JAK SIĘ ZACHOWUJESZ I POSTEPUJESZ NIGDY CIE DO NIEGO NIE DOPROWADZI…;( CHCIALEM DOBRZE, NIE CHCIALAS TEGO – TO TY WYBRALAS A JA GLUPI DALEJ CIE KOCHAM… NIE WYTRZYMUJE WYBACZ Twój do nie dawna przyjaciel i chlopak;( Od tej pory masz już swój spokoj ducha, spokoj ode mnie, spokoj od mojej miłości i wad  A tak pragnąłem marzyc z toba ;((( NIE NIE MYSLEC ZE JUŻ DO KONCA RAZEM BO ZYCIE JEST ROZNE ALE MARZYC CHOLRNIE MI SIĘ TO PODOBALO Byliśmy razem 605165 sekund tego naszego zycia.. Postanawiam dzis ze już nie będę płakał za Toba, koniec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damian83
to jej w tym tyg napisze..nie wytrzymuje tego dluzej koniec z mysleniem i nadzieja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viola_2
chyba ja przyzwyczailes do pewnego komfortu i teraz czepia sie drobnostek.. bo tak naprawde nie ma sie do czego przyczepic/ absolutnie, to nie tragedia. musisz z nia porozmawiac bo cos z nia nie tak- bez obrazy oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damian83
chyba tak bo chcialem jej pomagac, poswiecalem siebie z milosci..nie wiem narazie sie nie odzywam niech oddechnie troche..a moze teraz jej dac ten list i dopiero dac czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damian83
ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __bliska__
wow swietny list, Damianie, powinna go przeczytać, nie wiem czy teraz czy za jakis czas, ale powinna... ten list zawiera wszystko, co chcesz jej powiedzieć i co czujesz, dlatego jest dobry, a poza tym rozmowa ma to do siebie, że często reaguje się w emocjach na nieważne wątki i kłótnia czy powód do następnych niesnasek gotowy...w rezultacie nie mówi się tego, co się chce i powinno powiedzieć, tylko reaguje na zarzuty, broni itd. z tego, co piszesz, to zagaduje cię cały czas, usiłuje nawiązać kontakt...moim zdaniem zostań głuchy...żadnych opisów na gg, zadnych smssów, rozmów...owinieneś jej powiedzieć, jak już cię dopadnie, że czekasz na nią, bo ją kochasz, nie wiesz jak długo, na razie czekasz, ale nie bedziesz jej przyjacielem, bo nie ( żadnego usprawiedliwiania się)...że jak bedzie chciała wrócić, to dobrze, przyjmiesz ją z otwartymi ramionami, ale jesli nie, to juz nic od niej nie chcesz, nawet mówic jej jak ci poszła rozmowa kwalifikacyjna...koniec to koniec ona widzę, ma taką taktykę, że próbuje zagadywać na tematy obojętne albo robi ci wyrzuty, że zapominasz tak szybko o niej, że co innego mówiłeś, a co innego robisz....ale nie podejmuj tematu, nie usprawiedliwiaj się, nie tłumacz...nic, żadna odpowiedź nie bedzie dla niej zadowalająca...poza tym ona przeciez zerwała, męczyłeś ją i nawet jej mama ci to powiedziała...ten brak kontaktu jest na jej zyczenie, ale tez po to, by ona przemyślała sytuację, a nie po to, by mała okazję na wypominki i żale, po których bedzie ci jeszcze gorzej... o ile jeszcze chcesz z nią być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damian83
bylem dzis u Niej...bylem odebrac aparat od jej mamy..marty nie bylo, byla u dentysty z jej mama pogadalem co u mnie, co u Niej i tak zlecialo 30 min az ona wrocila.. chcialem jechac zanim przyszla, nie chcialem sie z nia widziec jak mi kazaliscie ale jej mama powiedziala ze tak bedzie lepiej skoro tyle bylem ze przed wyjsciem jej pojade.. wiem wiem zle zrobilem.. ucieszyla sie na moj widok.. pytala co u mnie, jak sie czuje..mowie ze zle, zeby sie nie pytala i nie mowila losiu bo jest mi ciezko.. pytala czemu nie pisze, czemu sie nie odzywam, ze ona 1 pisze i ze nie chce zeby tak bylo powiedzialem ze chciala spokoju to wlasnie jej go daje..on ci podpowie czy zatesknisz za mna czy nie... ona na to ze moze i tak ale moze i nie, ze jak nie bede sie odzywal to moze to zle bedzie wrozylo.. powiedzialem ze musze jechac, ze napisalem jej list ten do gory ale nie wiem czy jej dac..postanowilem ze nie mam dac jej sygnal jak dojade ale odczekam chwile jeszcze.. wiem zle zrobilem..dopisze jej w tym liscie to ze nie bede sie odzywal pierwszy, ze albo wybierze milosc albo nie bedzie miedzy nami nic, nawet przyjazni.. napisze to ze to jak cierpie i te kwiaty swiadcza o tym ze mi zalezy, teraz ty musisz siebie i mnie przekonac ze rowniez... pieknie dzis wygladala... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ods
odswiezam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh767
...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damian83
halooo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onagfhgf
jest glupia i tyle..sorry za szczerosc :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damian83
wczoraj wieczorem wyslalem jej ten list.. odpisala dzis: "nie wiem, czy dajesz celowo takie opisy..czy po prostu jestes taki podjarany..przeczytałam list za jakis czas pewnie cos odp.." a odnosnie opisu to mialem ze kumpel wrocil z daleka, rok zesmy sie nie widzieli i napial na gg wiec dalem: "ktoz to sie odezwal :D | out :)" a ona z pewnoscia pomyslala ze ktoras z moich bylych do mnie napsiala... na naszej klasie rowniez wykasowala nasze zdjecia..ja to zrobilem juz dzien po, ona nie wiem kiedy ale jednak wykasowala... nie wytrzymam tak dlugo..w niedziele wale wszystko i pytam sie: mam miec nadzieje czy ostatni raz mnie widzisz.. czy tego nie robic i czekac..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olasia
jestem z toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaa
az sie poplakalam jak to przeczytalam, wiem ze kochasz i Cie to boli, ale wierze ze ONa tez kocha na 100

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damian83
a ja zaczynam watpic ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dexus
zapomnij..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde jaki piekny szczery
list :( ..a ta marta to jeszcze dzieciok. nie czula i bezsensu znajdziesz inna madrzejsza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllkkkkkkkk
Sorry ale dziewczyna ktora kocha tak sie nie zachowuje!!! Jedyne co mozesz zrobic to czekać, dotrzymaj tego, co napisaleś w liscie. Po prostu zacznij zyc tak jakby jej nie bylo. To jedyny sposob zeby zrozumiala co stracila:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość S.A.F
I zasada nie slychaj tego co mowia i radza kobiety!!! II zasada nie badz cipkiem(zbyt milym facetem III zasada facet to musi byc gosc jesli chcesz pogadac to na GG 4373217

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damian83
mam w poniedzialek urodziny...nie wiem co zrobic jak bedzie chciala sie spotkac albo wpasc.. wogole zastanawiam sie czy nie wymusic na niej odpowiedzi co z nami..powiedziec ze ja juz mam dosc, ledwo sie 3mam i w koncu co - dajemy sobie szanse czy nara.. na dzis mialem bilety do kina ale nie chce mi sie isc wiec chcialem jej i jej siostrze odstapic a ona - marta mi napisala ze dzieki ale nie ida.. pozniej sama napisala ze idzie z kolezanka jednak bo ja zaprosila i moze sie spotamy na sali.. korcilo mnie zapytac sie czy by nie poszla jednak ze mna ale nie nie zapytalem.. mam powoli dosc :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaki piękny list aż sie uryczałam. a le ona głupia jeszcze pożałuje swojej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wygląda mi na to że ona już chyba powolo zapomina o tobie. Ja wolała bym iść ztobą jeśli by mi zależało. Chyba że ona cie sprawdza na ile moze sobie pozwolić. A ty i tak będziesz jej i będziesz ją kochał. Mam pytanie ile maz i ile ona ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×