Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość głupi sentymentalista

i co? nawet nie sądziłem ze to takie trudne

Polecane posty

Gość głupi sentymentalista

Ech-ogólnie sprawa jest prosta-dziewczyna rzuciła bo nie wie czy jestem dla niej przyjacielem czy chłopakiem-jedyne co mi pozostało to o niej zapomnieć-niestety-nie da sie :/ od jakiegos miesiaca robie wszystko by o niej nie myslec-imprezy,spotkania ze znajomymi i roznymi dziewczynami, wyrzuciłem wszystko co miało jakikolwiek z nia zwiazek, nawet "naszych" piosenek nie słucham (wiem wiem-strzasznie sentymentalne-nic nie poradze ) i gdy tylko na chwile zostane sam z własnymi myslami-pojawia sie w mojej głowie ona-chciałbym zapomniec, nie czuc juz tego co czuje i lipa-moze jakies dobre rady od pań-zapominać choć jak narazie to nie wychodzi, zawalczyć o nią choć to i tak pewnie nie ma sensu-co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malincia
ona ma już kogoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupi sentymentalista
o ile mi wiadomo to nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malincia
to zorientuj się hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupi sentymentalista
hehe-wiem ze nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malincia
powinienieś się od niej całkowicie uwolnić, więc żadnych piosenek, zdjęć, pluszaków od niej, kontaktów, gg , skype itp jeżeli chcesz zapomnieć, jeżeli nie chcesz zapomnieć to powalcz jak jest o co.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupi sentymentalista
jesli chodzi o zapominanie-probowałem-zero kontaktu, pozbycie sie nr gg telefonu itp oraz wszystkiego co mi sie z nia kojarzyło nie pomogło:/ a odzyskiwanie-chciałbym ale wiem ze szanse sa naprawde nikłe :/ niewiem nawet jak sie do tego zabrac-ona zachowuje sie w stosunku do mnie strasznie chłodno pomimo tego iż mówiła mi że zalezy jej na mnie, ale jak na przyjacielu a nie jak na chłopaku i ze cos czuje ale to chyba nie to. Od zerwania prawie z nią nie rozmawiałem... teraz niewiem nawet jak zaczac powiedzmy... powtórne zdobywanie jej wzgledów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupi sentymentalista
Cały czas siedzę w SQ i głupieję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malincia
a jak długi czas minął od zerwania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupi sentymentalista
miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malincia
no coś ty miesiąc? nie no to jeszcze nie wszystko stracone. a z jakiego powodu to rozstanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malincia
nie wiesz jak starać się o jej względy, więc przypomnij sobie jak ją zdobyłeś, pewnie miałeś sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozstanie z tego powodu iż:uznała że nie wie co naprawde do mnie czuje i nie wie czy jestem dla niej chłopakiem czy przyjacielem a ona nie chce sie zastanawiac nad uczuciami i woli zerwac bo boi sie ze mnie zrani jesli sie okaze z czasem ze jednak jestem dla niej przyjacielelm a nie chłopakiem :/ w sumie pamietam jak ja zdobywałem ale obawiam sie ze ona nawet nie bedzie chiała sie ze mna spotkac ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malincia
skomplikowane, sama musi do tego dojść , co czuje, jeżeli nic no to na siłę jej nie zmusisz do miłości,daj jej czas , to dopiero miesiąc, niech sama się odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak-tylko czekanie... trudno to znieść-spotkałem ją przypadkowo-zwykłe cześć i przez cala jazde windą ani słowa:/ chyba już doszła do tego co czuje-tylko ja nie potrafie sie z tym pogodzic :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malincia
nic ci innego nie pozostaje jak się pogodzić. może jedynie próbować się do niej zbliżyć jako przyjaciel. wyjaśnić, że nic od niej nie chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sentymentalny2
Słuchaj kolego.... Przeszedłem to samo... Pare lat temu... I powiem Ci prawdę... Nie masz już nic do ugrania... Jedyne co możesz teraz zrobić-to wziąć się ostro za siebie - fizycznie i intelektualnie... Praca nad sobą wypełni Ci czas, zobaczysz - inne dziewczyny to docenią... Ja straciłem 8 lat na wspominaniu... A teraz ona by chciała bym wrócił... Ja wyjechałem do Ameryki i świetnie sobie radzę... I powiem Ci - nie żałuję, że wtedy odeszła - desperacja może być świetnym startem w NOWE życie...Życie, gdzie znajdziesz kochającą partnerkę a nie będziesz na posyłki dla rozkapryszonej panny... Walcz teraz o siebie, ona o Ciebie nie dba... I oto wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolego prawie każdy z nas przechodził to samo przynajmniej raz w życiu trzeba przyjąć do wiadomości, że juz nic z tego nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znam tą sytuację od drugiej strony. Kilka lat temu przez pół roku spotykałam się z pewnym chłopakiem. Byłam wtedy świeżo po rozstaniu z moją(tak mi się wydawało) wielką miłością i ciągle wspominałam tego ex. Ten ,z którym się spotykałam był dla mnie przede wszystkim przyjacielem ale przyszedł moment gdy chciał zostać kimś więcej. Niestety nic do niego nie czułam, uważałam,że nie ma między nami żadnej chemi, ciągle nie mogłam zapomnieć o poprzednim chłopaku. I cóż, przestaliśmy się spotykać , potem tylko jakieś rozmowy przez telefon i w końcu kontakt nam się urwał na wiele lat. Dziwnym zrządzeniem losu niedawno -były chłopak i ten przyjaciel -znów pojawili się w moim życiu. Ale tym razem jest już inaczej- z sentymentu do pierwszego już się wyleczyłam natomiast tym drugim jestem poprostu oczarowana ,nie wiem jak mogłam kiedyś być tak ślepa i głupia aby go nie docenić. Spotkaliśmy się i było zajebiście, pojawiła się nawt chemia,której wcześniej nie było między nami. Nie wiem co będzie dalej i w jakim kierunku podąży ta znajomośc? Mam nadzieję, że we właściwym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego chcesz zapomnieć? o kimś na kim Ci zależy chcesz zapomnieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale się wahasz.... z tego co napisałeś powyżej... to może warto walczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dance with me podsunęła Ci Autorze świetną myśl. Odpuść zajmij się czymś użytecznym a Twoja wybranka za np. 20 lat po trzech rozwodach i pięciu rozstaniach pomyśli sobie boże jaka ja głupia byłam. I wróci do Ciebie. Ale czy Ty będziesz ja jeszcze chciał po 20 latach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli powinienem walczyc? Coż-moge spróbowac ale ona wyjechała na tydzien i nie bedziemyh miec przez ten czas zadnego kontaktu-a za tydzien-bed się starał do niej zbliżyć-jak już wtedy nic nie wyjdzie to naprawde bede musiał zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Stary-mam to samo-ech daj sobie spokój, znajdź inna dziewczyne a o tej naprawde musisz zaomniec-co z tego że ją kochasz-ona zapewne ciebie nie(dobra-wachała sie-co z tego? przezwycięzyło to ze nie chce z toba byc wiec spokój )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×