Koleżanka chce POZYCZYC moja sukienke O

Chcialaby pozyczyc bo ma szybki slub, jest w ciazy itd... Mi byloby glupio kogos poprosic o pozyczenie sukienki slubnej. Wiadomo ze kosztowala troche pieniedzy a nie zwroci jej w takim samym stanie w jakim jest. Chodzby nie wiem jak uwazala to tu sie cos moze ubrudzic, tu popruc. Napewno jej nie pozycze :O Ale glupio byloby mi sie prosic o sukienke

? może za jakąś opłatą? prośba troszkę nie na miejscu

za opłata to moge jej ją sprzedac i to całkiem nie drogo bo za jakieś 600zł. Ale nie pozycze, bez przesady :O

dziwna ta kolezanka:O W zyciu bym nawet nie pomyslala, zeby pozyczyc:P Kurcze, jak nie ma kasy, to niech nie bierze slubu, a nie robi z siebie zebraczke

faktycznie niezręcznie wyszło :/

ja też bym nie pożyczyła! w życiu! a koleżanka jest po prostu chamska!

masz zamiar ją sprzedać czy trzymać na kolejny ślub? Bo jak nie to czemu nie pożyczyć? Niech Ci potem upierze i poprawi jeśli coś popsuła. ja bym spokojnie swoją pożyczyła.

żartujesz chyba :o koleżanka w potrzebie a ty co? nie pożyczysz? jakby moja kumpela miała problem i potrzebowała mojej sukni to nawet bym jej dała, przecież ja jej drugi raz nie założę - niech ktoś jeszcze skorzysta

co innego sprzedać sukienkę,a co innego pozyczyć, tym bardziej jeśli właścicielka chce ją sprzedać... koleżanka mogłaby cos zniszczyć, albo co więcej , biorąc pod uwage , ze jest w ciązy, mogłaby chciec przerabiac sukinię i jak potem autorka miałby ją sprzedac..,.

tak, trzymam do kolejnego ślubu..... To nie jest zadna moja dobra kumpela tylko kolezanka, znajoma. Co mnie to obchodzi ze potrzebuje sukienke. Jak ja bralam slub to mi nikt za darmo sukienki nie podarowal, tylko sobie sama kupilam :O wstyd sie prosic o sukienke.

po prostu

być może ;]

to niech sobie pozyczy z komisu, pewnie nawet za 200zł jakąś znajdzie... a swoją drogą pakuje się w dziecko, które kosztuje majątek, a nawet nie ma 500zł na kieckę...

komus nie pomoc i jeszcze sie tym chwalic na forum.

Trzeba mieć tupet żeby poprosić o coś takiego, naprawdę. To jakaś szmaciara ta laska, naprawdę:-O

oczywiście, że wstyd :o mam nadzieję, że ty kiedyś nie będziesz potrzebowała pomocy :o

hmmm.. zaraz jej napisze aby udala sie do wypozyczalni.. Ha a jak urodzi sie jej dziecko to moze ciuchy tez powinnam jej pozyczyc? tym bardziej ze trzymam je dla mojego drugiego dziecka? :D

Wiadomo, ile taka kiecka kosztuje. Co innego9 pożyczyć od koleżanki spódnicę, a co innego kieckę, która kosztowała minimum 1500 zł, a koleżanka za darmochę sobie obskoczy. Po prostu bym nie miała czelnosci prosić kogoś o cos takiego. Poszłabym do slubu w zwykłej sukience albo w spódnicy i żakiecie, jakbym nie miała kasy na sukienkę. Powiedz jej, że na ten termin "pozyczasz" kuzynce.

widocznie wasze sukienki to jakies tanie podrobki jesli tak chetnie byscie je pozyczyly ;] Moja nie byla taka tania i powinna sie cieszyc i brac ja za te 500zl!!! bo to za darmo!!!! A gdybym byla swinia i chamowa to chcialabym za nia kilka razy wiecej ;]

ludzie, kiecka nie jest konieczna do przeżycia! Dlaczego niby autorka jest chamska ? Bezdusznoscią byłoby nie dać chleba, jak jest głodna, ale kiecka slubna to jest LUKSUS

ludzie to w takim razie chyba ze mną jest coś nie tak :o bo ja bym pożyczyła, BA! dałabym, oddała, sprezentowała - mnie się nie przyda, sprzedawać nie zamierzam więc co mi tam

Tez wolalabym isc w zwyklym zakiecie niz prosic sie o sukienke ;/

a wesele będzie miała ?

biedna i nie stać ja na zakup czy wypożyczenie?Pożycz pamiętaj wszytko co robisz wróci do ciebie z podwójną siła .Zabezpiecz się na wypadek zniszczenia weź zadatek ewnulanie przedmiot coś na piśmie . Warto w życiu być dobrym !!!To wróci a nie wiesz co Cie jeszcze w życiu czeka:(

Wyzywac dziewczyne od szmaciar, bo smiala zapytac sie o cos?:) Tu wlasnie wychodzi chamstwo, ale wasze...

dobro powraca :)

* :O

takie jestescie wspaniałomyślne ? a jak znajomą zaswędzi macica, a będzie bez faceta, to wypozyczycie swojego męża, żeby miała swojego bobaska wymarzonego ? w końcu maż wam się od tego nie zużyje

i pakuje się w dziecko... :o