Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

_x_

Wakacje z malym dzieckiem,doradzcie prosze!

Polecane posty

Gość hophophopj
Dokąd pojechać na wakacje z półrocznym dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytanie do dziewczyn, które wyjeżdżały z małym dzieckiem samolotem: jak wygląda sprawa z wózkiem? nadajecie na bagaż? jak jest liczony wagowo (normalnie jako bagaż?)dajecie radę zabrać wszystkie potrzebne maluchowi rzeczy plus własne manatki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milanoo
Chcemy z mezem jechac wlasnie do cieplych krajow na przelomie lipca sierpnia tyle,ze mamy poltoraroczne dziecko.Tylko nie piszcie mi o tym,ze nie wypoczniemy,bo zdaje sobie sprawe z tego wieczorem dzieci chodza spac i rodzice musza czuwac.Mamy automatyczna nianie,a basen jest na wyciagniecie reki.I niczego wiecej mi nie potrzeba wieczorem moge sie relaksowac tylko na tym basenie:) Chodzi mi tylko o temperature.Wybralabym oczywiscie wrzesien gdybym mogla.Ale moj maz dostanie urlop jedynie w lipcu,bo w innych miesiacach ludzie juz sobie zaklepali a ktos wtedy pracowac musi. No i wlasnie stad moje pytanie o temperature.Wiem,ze moze byc naprawde wysoka...Jak uchronic malucha.Zwiedzanie i takie rzeczy nie wchodza w gre,bo zwyczajnie mi sie nie chce ciagac dziecko,tylko by sie zmaczylo i my rowniez.No i gdybym sie uparla i pojechala dizeckiem w tym okresie to gdyby byl w cieniu przez ten okres kiedy slonce jest najsilniejsze i oczywiscie miala zapas kremu z wysokim filtrem to nie narazilabym dziecka??Tylko prosze zgryzliwe komentarze zachowac dla siebie ja oczekuje jakiej normalnej odpowiedzi(i prosze mi nie proponowac wakacji nad polskim morzem,bo mnie zwyczajnie nie stac na dizen dzisiejszy ich ceny to smiech na sali...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisze ci nie zlosliwie
powinniescie unikac wyjsc w poludnie z dziekciem kiedy slońce jest najmocniejsze. dopiero po 16 mozna wychodzic wiec pomysl o rozrywkach od 10 do 16 kiedy nie bedziecie mogli spacerowac ani bawic sie na plaży. jeśli chodzi o zostawienie samego dziecka w hotelu w obcym kraju nawet na chwile i z elektroniczna nianią to uwazam ze to najgorszy z mozliwych pomysłów. Lepiej zalatwic łózeczko turystyczne albo materacyk dmuchany ze spiworkiem (są takie specjalne) i zabierac dziecko z soba nad basen. niech sobie poszaleje do ktorej da rade a potem do łózeczka i niech śpi. poźniej je przeniesiecie do pokoju. ja jestem moze nadopiekuńcza ale za duzo sie slyszy o porwaniach, pozarach itd. osobiscie bym pojechalą z 1,5 roczniakiem do egiptu. uwazaj na wode- dzieciom łatwo sie odwodnić. patrz co dziecko zjada -male dzieci ciezko znosza zatrucia pokarmowe, a o takie w cieplych krajach nie trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milanooo
Mowiac ze mamy basen na wyciagniecie reki mowilam doslownie nie w przenosni.Jak ma sie basen kilka krokow od swojego tarasu to chyba nie jest zostawianie dziecka samego w hotelu.Jestem przeciez ciagle w poblizu na terenie hotelu.Podejrzewam,ze nawet jakby zaplakalo to jestem w stanie bez niani to uslyszec ale przezorny zawsze ubezpieczony.Zreszto wogole po co ja sie pytalam tutaj was to nie mam zielonego pojecia.Rozmawialam z mezem i moze jednak wziasc jeszcze tydzien wolnego na przelomie sierpnia wrzesnia.Idealnie.A tak szczerze do dizewczyny ktora mi "nie zlosliwie"odpowiedziala to skoro bylas w hiszpani to pewnie wiesz,ze tam sie zycie poznym popoludniem,wieczorem zaczyna.Takze jak wyjdziemy z brzdacem o szesnastej to nie wiele strace.Raz juz tam bylam zwiedzac teraz jade lezec do gory tylkiem poprostu.Wiem,ze niektorzy mysla,ze z dizeckiem nie wypoczne ale coz...myla sie.Wole lezec na wybrzezu Costa Brava za mniejsze pieniadze niz w Polsce nad Baltykiem.Mimo wszystko dziekuje za odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boboagromama
Jeśli chodzi o wakacje z małym dzieckiem to u nas było tak... że wzięliśmy sprawy w swoje ręce i dążymy do zrealizowania naszego pomysłu... Nasz syn i nasze różne doświadczenia wyjazdowe stały się dla nas natchnieniem do stworzenia wyspecjalizowanego gospodarstwa agroturystycznego, przystosowanego w szczególności dla rodzin z małymi dziećmi, w przedziale wiekowym 0-6 lat. Staramy się dopiąć wszystko na ostatni guzik, stworzyć miejce jak najlepiej spełniające wymagania i oczekiwania naszych przyszłych Gości, dlatego też zwracamy się z prośbą o wszelkie sugestie, opinie, pomysły- załączamy link do naszej ankiety- jeżeli możecie to proszę wypełnijcie i współtwórzcie to miejsce razem z nami. www.moje-ankiety.pl/wypelnij/kwestionariusz/4330/ Dziękujemy i pozdrawiamy, a za jakiś rok, no może dwa- jak już wszystko będzie przygotowane- zapraszamy w nasze skoromne progi icon_wink.gif Boboagromama i Boboagrotata z naszym Natchnieniem- Leośkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wesa
Ciarki mnie przechodzą jak czytam wypowiedzi dot. wyjadzów w dzieckiem na wakacje osób, które z zasady i braku odwagi siedzą z bobasami w domu. Generalnie nie uczestnicze w takich dyskusjach,ale nie mogę się oprzeć kiedy czytam takie "brednie". Ja jako dziecko nie wyjeżdzałam z rodzicami na wakacje.. z braku czasu... pieniędzy co bardzo mnie do dziś dzień boli. Z Mężem zwiedziliśmy razem kawałek Świata ... przyszło dziecko i najgorsze co można teraz zrobić to zamnkąć siebie i dziecko w domu lub ograniczyć do wyjazdów nad polskie morze (drogo, pełno ludzi i nieprzewidywalna pogoda). Jeśli tylko budżet Wam pozwala to polecam wyjazdy za granicę. Trzeba rozsądnie wybrać kraj, czas, hotel biorąc pod uwagę bezpieczeństwo i komfort dziecka. My lecieliśmy z 8 m-czną dziewczynką 5godz. z Berlina na Fuertaventurę w I połowie września. To były bajeczne 2tygodnie spędzone wspólnie. Kochani jedźcie nie słuchajcie ludzi, którzy wam zazdroszczą, nidzie nie byli i brakuje im odwagi i wyobraźni. Nie pozbawiajcie siebie i dziecka doświadczeń, otwartości. Dostarczajcie mu bodźców do rozwoju i pokazujcie że życie i świat są piękne. Wierzcie mi że mówie to z autopsji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my jedziemy sami
do chorwacji na tydzien, drugi tydzien juz z corcią roczna, do Zakopca albo gdzies nad jeziorko. Nie wyobrazam sobie jej taszczyc w upale autobusem 20 godzin ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość razem z nami
a my z mężem i nasza roczna córka jedziemy na wczasy dwutygodniowe do bułgarii. niektórzy sie dziwią, że akurat tam, ale wybralismy ten kraj z uwagi na pogodę, ciepłe morze, UE, jedzenie no i ceny. Jedziemy z mała na dwa tygodnie do porządnego hotelu (przystosowanego dla rodzin z dziećmi), z pełnym wyzywieniem. To będą nasze pierwsze wspólne wakacje i juz sie na nie cieszę, nawet przez myśl nie przeszło nam aby zostawić małą i pojechać tylko we dwoje, wreszcie będziemy mogli spędzić cały ten czas ze sobą - przeciez jesteśmy rodziną:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika 102
my bylismy w Tunezji w zeszłym roku jak adaś miał 8 miesięcy a karolina 2 latka i nie mieliśmy problemów. trzeba sobie poczytać poradniki, jak podróżowac z małym dzieckiem, troszeczkę więcej uwagi poświęcić i wyostrzyć sobie zmysły i tyle :) i oczywiście pamiętac o dobrej ochronie przed słoncem (czapki, kapelutki, ewentualnie parasole i filtry minimalnie 50+0. my mieliśmy mleczko z dermo-pediatrics la roche-posay, które sprawdziło się znakomicie, ale z tego co wiem, to wyszedł też specjalny spray to pewnie wygodniejszy w użyciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibas
Witam Wreszcie, spotkałem "głupich" tak jak ja rodziców. Piszę głupich, bo na pewnym forum, plan wyjazdu do Grecji z maluchami nazwano wielką moją głupotą, najeżoną egoizmem w stosunku do dzieci. POPIERAM, jedźcie śmiało. Już kiedyś pisałem, że byłem we Włoszech z 19 miesięczną córką. Jechaliśmy samochodem (wyposażonym w zabawki, laptop z bajkami itd) podróż córa odbyła w pełnym spokoju (zaznaczę, że przez Polskę jechaliśmy dłużej niż przez Słowację, Austrię i tak do Wenecji. Nikt mi nie powie, ze upal przeszkadza dla malucha, rodzice ubierajcie swoje pociechy stosownie do pogody!!! Pomimo, ze nosilem dziecko w nosidelku odpoczalem. Wyjezdzajcie z dziecmi do cieplych krajow bez obaw, poza tym, zawsze mozna szybciej wrocic. Tak mi sie zdaje, ze to egoizm rodzicow i strach sprawiaja, ze jest tylu ludzi za NIE. W tym roku jedziemy z 1 i 4 letnim dzieckiem do Grecji pod namiot. Pozdrawiam odwaznych bezmyslnych glupcow, ktorzy wywoza swoje dzieci na katorge. PS. Przepraszam, te bledy, ale klawiatura mi sie zblokowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podziwiam, do Grecji pod namiot i to jeszcze z małymi dziećmi - ja bym się chyba nie odważyła na realizacje takiego pomysłu. Wolałabym zainwestować w coś w rodzaju krajowego wyjazdu, ale na pewno nie pod namiot. Są różne miejsca, ośrodki, hotele, które oferują całkiem niezłe wakacje zarówno dla rodziców, jak i dla dzieci np. hotel Primavera w Jastrzębiej Górze - fajne miejsce nad morzem, gwarantuje dobra zabawę całej rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piesrasykundel
Witam! Ja też podziwiam i w pełni popieram i życzę jeszcze wielu szalonych pomysłów - bo dzieciom trzeba pokazywać świat! :)) A jak ktoś chce odpocząć bliżej i wygodnie, to zapraszam do nas nad polskie morze - klimat wymarzony dla dzieci z problemami dróg oddechowych. Miejsce przygotowane specjalnie pod rodziny z małymi dziećmi: http://apartament-smyka.nadmorze.pl/apartament-smyka Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robal19
W pełni popieram wszystkich mających odwagę, pomysłowość, którzy podróżują z małymi dziećmi, sama jestem w ciąży już myślę jak to będzie w przyszłym roku. Najbardziej draźnią mnie komentarze-"nie byłem, ale uwazam ze nie ma to sensu" byłam w kilku hotelach, i za granica i w polce i powiem krótko 100 razy wolę polecieć do Grecji-lot trwa 3 godziny niż nad polskie morze-jakieś 6 godzin jazdy..do hotelu gdzie jest basen, brodzik dla dzieci i czysta plaza pod nosem niż do zatłoczonej nadbałtyckiej miejscowosci, gdzie do hotelu czy kwatery trzeba sie przebic z wozkiem przez tlumy,czekac w knajpie na rybkę gdzie obsługa laske robi ze ja wogole ci przyrzadzi po 30 min itd, itp..pogoda w kratkę. Myslac realistycznie głownie o dziecku nie o sobie wybieram wczasy za granicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka9108
Najtańsze przewozy z PKS Myslenice BIURO WYNAJMÓW 801 022 221 www.pksmyslenice.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robal - całkowicie się zgadzam :] polskie morze ma swój urok, ale niestety - tłok i niepewna pogoda to jego czynniki składowa... Mój znajomy był rok temu w Bułgarii, i był bardzo zadowolony. Jechał dopiero we wrześniu, bo wtedy jest najtaniej...Na różnych stronkach można znaleźć naprawdę tanie wycieczki. Na przykład na ok-tours.pl Bułgaria startuje już od 1000 złotych :] i za taką cenę zapewniamy sobie luz psychiczny ( bo nic nie musimy załatwiać ) + gwarancję ładnej pogody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebo22
Ogólnie to chyba przesada tak bardzo wczuwać się w małe dziecko. Od zarania dziejów dziecku najlepiej jest przy rodzicach i chyba nie ważne gdzie. Nie ma najmniejszego sensu bawić się na siłę w psychologów i robić psychoanalizy potrzeb dziecka w tym temacie. To ma być przyjemność, taki wyjazd i rodzice przede wszystkim muszą coś też z tego mieć. Kto mjak nie zadowolony i wypoczęty rodzic jest najlepszym na świecie rodzicem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojjojoj
Ten temat tu przewija się jak nawalnica, co rusz kłótnia między tymi, co nie są za wyjazdami i tymi, co są za wyjazdami. Ja jestem z tych, co dopiszą się do zdania" małe niemowlę równa się brak podróży za granicę". Nie targałabym takiego malucha do Grecji, Tunezji, Chorwacji, czy gdziekolwiek. Owszem, podróżować, zwiedzać z dzieckiem ile się da, ale dać sobie a Boga spokój, jak ma parę miesięcy. Tak trudno usiedzieć te kilka miesięcy w domu ? I tak to dziecko nic nie będzie pamiętać w dorosłości z wyjazdu w wieku 9 miesięcy gdzieś tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojjojoj
Dodam, że zwiedziłam parę krajów będąc sama, bez dziecka ( żeby ktoś nie krytykował, że nie byłam,a się wymądrzam i nie zdecydowałabym się na takie eskapady z małym niemowlakiem. Dla mnie to by była porażka. Niemowlę nie nadaje się do takich wypadów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nie byliście wcześniej w Turcji i chcecie jak najwięcej zobaczyć to ja też odradzam. Lepszym pomysłem wydaje mi się wybranie się w jakieś ustronne, urokliwe miejsce w Polsce. Na Pojezierzu Brodnickim w hotelu Głęboczek np. mają świetną ofertę dla rodziny z małym dzieckiem. Wy, jako dorośli możecie skorzystać ze Spa, czy winnicy, a dziecko z pokoju zabaw, programu animacyjnego, itp. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musze napisac do Ike bo malo
co ze smiechu nie umarlam:D Czy ty moja droga tak zachwalasz plaze na Dojlidach? Bo jesli tak to wybacz, ale ja bylam tam 3 razy i nigdy wiecej. Po pierwsze do tego syfu co nazywasz woda to sama balam sie wejsc, a co dopiero dac tam dziecku nozki pomoczyc:O Po drugie tam sie nie da nawet polezec w spokoju, bo co chwila jakies niedorobione dzieci w wieku nastu lat chodza i pluja, rzucaja pety a nawet rzucaja sie butelkami po piwie (kolezanka malo co nie dostala). I dojazd o jakim piszesz to owszem jest dogodny, ale tylko jak ktos mieszka nie daleko, bo dojechac z centrum w upale w scisku to nic przyjemnego. Wole osobiscie zaplacic za wakacje niz przebywac na tej plazy gdzie wiekszosc osob to niekulturalne niewychowane malolaty oraz panowie-tatusiowie rzucajacy kurwami i zlopiacy piwsko z petem w lapach. Ot, bialostockie wygody, ktora tak zachwalasz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natanka1234
Nie rozumiem tej nadopiekuńczości. Moje dziecko ma przyjść na świat pod koniec czerwca a już planujemy trzy podróże: 1. W maju samolotem jeszcze w ciąży. 2. Druga pod koniec września do Włoch - Toscania. 3. Trzecia sylwestrowa podróż do Austrii. I wszędzie słyszę, że jesteśmy nienormalni. A ja mówię: najgorzej jest kiedy ciąża i dziecko urastają do rangi problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, czy podróż samolotem w zaawansowanej ciąży i z niemowlakiem to dobry pomysł - ale to indywidualna sprawa przyszłych rodziców. Z całkiem małym dzieckiem to chyba jednak lepiej podróżować samochodem - można wziąć wszystkie niezbędne rzeczy, zatrzymać się w razie potrzeby. Jeżeli chcecie wypocząć w Polsce, to może np. nad Bałtykiem. Jest taki fajny osrodek w Jastrzębiej Górze (nazywa się primavera). Mają bardzo fajne zaplecze dla rodzin - plac zabaw itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rob problemu
Co za pytanie oczywiscie ze jedz z malym dzieckiem moja corka teraz jest w Brasilien z mezem i dwoma synami jeden 8 miesiecy a drugi 30 miesiecy. Zmiana klimatu jest bardzo dobra dla wszystkich i to jest wypoczynek. Mieszkamy w Szecji do ciepleyszych panstw jezdzi sie kiedy tylko jest okazja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasminium
Ja trochę o coś innego chciałabym się spytać. Jak myślicie, na jakie wczasy lepiej jechać z maluchem samej poszukać hotelu, czy wyjechać z biurem podróży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karoline777
Z dzieckiem to bym nie ryzykowała. Lepiej wybrać sprawdzone biuro podróży. Poza tym, wiele z nich obecnie oferuje specjalne atrakcje dla dzieci podczas wyjazdów, np. mini kluby. Poza tym, jeżeli nie chcesz mieć problemów, to powinnaś wybrać duże biuro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×