Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Siemaneczko Brzuchatki i Mamuśki. Wróciłam właśnie od mojej gin. Nareszcie była. To już moja ostania wizyta była, bo maluszek wyjdzie za tydzień, maksimum za dwa tygodnie, bo już łepetynke ma nisko, a i rozwarcie już spore, napewno trochę przed terminem. Ha ha ha, jakoś nie chce mi się w to wierzyć, bo jak narazie ja nic takiego nie czuję. Poza tym badania w porządku, cukier w normie, wymaz OK, tak jak mówiła położna. Jeszcze tylko krew i mocz odebrać za jakieś 2 dni i jestem gotowa. Skierowania nie dostałam, skoro rodzę u mnie w szpitalu, a ginka na dowidzenia: \" Do zobaczenia za kilka dni\" bła ha ha, mam nadzieje, że to ostatnie z nią spotkanie, bo dla mnie to ona jest jakaś nienormalna. Nigdy więcej już chyba do niej nie pójdę. Wiecie co? Musiałam na niej wymusić skierowania na badania, których wyniki muszę mieć do szpitala. Sama z siebie dac nie chciała, ale po tłumaczeniu jej tępej pale, że nie miałam już 2 miesiące robionych badań w końcu zrozumiała. Ufff, ale już bliżej końca niż dalej, więc się cieszę :) Właśnie pożeram czwartą kanapkę i czytam Wasze wpisy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie wogole zimno na dworze chyba deszcz bedzie sobie padac a ja zabralam sie za paleniew piecu bo mi tez zimno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co w niej ślicznego???? :P to nie wiem! Hej babulce:) ja dopiero wróciłam z krusu i co mogę powiedzieć po raz kolejny w takich instytucjach co do kultury ludzi względem ciężarnych?????? PODŁOŚĆ LUDZKA NIE ZNA GRANIC!!!! no niestety tragedia.Kolejka że ojojoj nawet krzesła nikt nie ustąpił nie mówiąc już o kolejce aby przepuscić o co toto nie,siadłam dopiero jak posunęła się kolejka i zwolnilo miejsce:O a ja tylko z durnym zwolnieniem i z pytaniem o macierzyńskie :O do tego byłam z rana i bez śniadanka ech::O dobrze,żem już jest w domku:) KTG załatwiłam sobie u ciotki w szpitalu,zacznę chodzić na nie myślę od 37tyg.czy za wcześnie????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anabelka TY masz jeszcze 4 tygodnie do terminu prawie i nie kazała Ci teraz ginekololog przychodzić co tydzień? Dziwne, a może ja się nie znam:) Idę dziś do kosmetyczki i do fryzjera.........należy mi sie, a co. Karola- mówi się ze Wejherowo i Puck najlepsze w pomorskim ale ja sam już nie wiem. Trzeba przeżyć, żeby wiedzieć. Sama już nie wiem- albo Redłowo albo Wejherowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja na swojego gina bylam tez ogolnie zla bo co mu sie pytalam cos to pierw musial przeczytac o mnie co i jak i wogole a jak mialam mu potem sie pytac drugi raz o cos to zapomnialam ale ostatnio w poczekalni gadalam z dziewczynami ze jest on cichy i nic nie mowi ale prowadzi ciaze dokladnie i ze jak cos jest nie tak to kieruje na badania i do szpitala i pod tym wzgledem jestem zadowolona i nie jest jakims tam rzeznikiem delikatny lekarz...ale wiele kolezanek chodzi do niego i on jak zaczyna badac to robi tak "yyyy yyyy" smiac mi sie zawsze chcialo jak u niego bylam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta a skądś Ty sobie wytrzasnęła taką kiece wieczorowo-balową z miejscem na brzuszka???:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dunia no wlasnie co w niej slicznego heh :P a jesli chodzi o ktg to normalne ja bylam w 32 lub 33 tc pierwszy raz wiec git

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny tak się cieszyłam, zę mnie nic nie doskwiera to teraz mam :/ Wczoraj tak mi brzuch nawalal ze ledwo mogłam leżeć nie mówiąc o wykonywaniu jakichkolwiek czynności :( byłam tak głodna że aż mnie mdliło a nie dałam rady wstać żeby sobie cokolwiek zrobić. Mąż byl w pracy do 23 to się męczylam sama a jeszcze teściowej się pogaduszek zachciałao - koszmar. W nocy mi maz troche plecy rozmasowal to dziś już lepie ale nie wiem jak ja do 17 w pracy wytrzymam - co mnie podkusiło, zeby do roboty iść. A co do waszego sluzu - to ja tak miałam przez dobre dwa tyg. ale już mi to przeszło. Teraz nie mam śluzu prawie wcale. Beatko ale Ty jesteś młoda :) 21 lat pozazdrościć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatka nic się nie martw, będzie dobrze i na pewno ze wszystkim sobie poradzisz, trzeba być silnym :) dla siebie i dla maluszka. Małgorzata dziecko rośnie podobno po 14 g na dzień... ale nie martw się, bo te badania przewaznie mylą się +/- 10 % wagi dzidka, poza tym moja teściowa urodziła 5 dzieciaczków i każde po ok. 4 500 g SN, więc dasz radę :) Dzisiaj w nocy mały mi coś majstrował przy jelitach chyba, bo musiałam lecieć biegiem do łazienki... Nigdy takiej fazy nie miałam, żeby w srodku nocy się wypróżniać :P Milla nas też pewnie czeka to niezyspanie, ale ciesz się Kochana, bo Ty już najgorsze masz za sobą, a to dopiero przed nami... Buziaczki dla Ciebie i Maciusia :) Co do opieki w szpitalu itp. w zeszłym roku w moim szpitalu była MEGA afera o łapówkarstwo właśnie, kilka głów poleciało i podobno już jest spokój. Mam nadzieje, że jest... Przy siedzeniu boli mnie pupcia, tzn. pośladki, a przy chodzeniu stopy, i tak od 4 dni chyba :( Marta to raczej nie było czop, bo ja mam taką galaretę co jakiś czas od miesiąca mniej więcej i nie mam żadnych grzybków ani bakterii, tylko wylatuje wtedy, kiedy mi mały na szyjkę naciska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anabelko to faktycznie powinna jeszcze Ci kazac przyjsc gin. do siebie a nie to ostatnia wizyta i dowidzenia bez sensu! na szczescie Ja mam taka gin. ze nigdy o nic nie musialam prosic czasami az myslalam ze moze jest cos nie tak ze ona daje mi tyle razy na badania ale nie ona tak postepuje z kazda ciezarna! wlasnie policzylam i w ciazy robilam 9 razy morfo i mocz a jak zapomniala mi dac skierowania raz to leciala za mna do samochodu:) nie dziwie sie ze przyjerzdzaja do niej babki z wawy czy krakowa:) Ja sobie wlasnie siadlam ale normalnie mam na cos ochotke tylko sama nie wiem jeszcze na co:)moze jakas slodka chwile:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jokasta tez myślałam, że będę teraz częściej musiała chodzić, ale nie. Powiedziała, że jest pewna, że urodzę wcześniej i to ostatnia wizyta no i, że spotkamy się w szpitalu teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kieckę mam po ślubie jeszcze :D Bo na obiad w domku po torcie założyłam właśnie ją :) i ona z zapasem na brzucholek była :) Jokasta piszesz o wejcherowie ale o porodówce? Jak byłam nad morzem (chłapowo) córeczka tych co nam domek wynajmowali spadła ze schodów więc szybko mój mąż ich do szpitala mała rzygała nam w samochodzie dojechali do szpitala i powiedzieli że dziecku nic nie jest ;/ Później do drugiego szpitala pojechali zrobić prześwietlenie czaszki bo tam nie mieli sprzętu i dopiero gdzieś tam w szpitalu dalej powiedzieli że nie ma nic i kazali do domu jechać ;/ Zamiast zostawić na obserwacje bo przecież krwiaki pojawiają się po jakimś czasie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anabelka mnie tez tak bola stopy jak chodze ale nic dziwnego musza dzwigac 28kg wiecej:) a najbardziej boli mnie kosc ogonowa jak siadam to normalnie masakra ale po chwili przechodzi!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniesza Tobie to się nie dziwię, w końcu tyle czasu leżałaś, więc teraz cięzko tak nagle biegać :). Mi przybyło tylko 17, 5 kg i już waga stoi w miejscu. Ale ten ból dopiero teraz sie pojawił, więc mały może faktycznie się już obniża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dunia i co tam sie w tym KRUSIE o macierzynskim sie dowiedzialas bo mnie to interesuje! Ja jutro mam komisje lekarska bo przekroczylam te 182 dni zwollnienia i kazali mi przyjechac a potem zdecyduja czy otrzymam ten zasilek rehabilitacyjny czy nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anabelka ja też mam małe rozwarcie i właśnie wtedy odchodzi czop. On może odchodzić długo przed porodem, więc się nie sugeruj że już miesiąc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciezko ciezko anabelko ale Ja to jestem taka zaparta hehe ze to latanie mimo ze stopki bola sprawia mi taka przyjemnosc!:P babcia juz jest inna babcia:( wogole nic nie kojarzy nikogo nie pamieta:( wie tylko co to znaczy czy bedzie jadla wogole juz nie wstaje caly czas spi!:(jest taka nieobecna oczy takie bledne serce mi sie sciska normalnie!jak Ja dzis karmilam to lzy mi ciurkiem plynely, ale Ja tu Ja podkuruje:)jutro ma lekarka przyjechac wiec jakies witaminki moze jej przepisze i bedzie dobrze:)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to nawet nie jestem pewna, czy to czop i chyba nie będę się tym sugerowała :) co ma być to będzie. Ale już nie mogę sie doczekac aż mały wyjdzie, chociaż jak będę myślała tak jak Ty, Marta i bardzo tego chciała, to też może się tam zatrzyma i stwiedzi, że jeszcze sobie posiedzi do grudnia :) Jakoś nie bardzo ufam lekarzom, więc i mojej gin nie wierzę, że to już niedługo. Mam inne przeczucie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak tak oglądam fotki i niektóre twarze widzę po raz pierwszy, to powiem szczerze, że inaczej Was sobie wyobrażałam :) Agniesza wiesz, odnosnie pamięci u dziadków, mojej mamy znajomej tata ostatnio wyszedł z domu w samej koszuli i spodniach, bez żadnej kurtki, 4 dni go szukali. Jeżdzili do jasnowidza, który powiedział, że on na pewno nie żyje, drugi tak samo. A co się okazało? Patrol policji zatrzymał po tych 4 dniach staruszka, gdy ten siedział sobie na krawężniku, powiedział jak się nazywa, a nie zdawał sobie sprawy, że tyle dni jest poza domem. Na szczęście jego żona zawsze wkłada mu do kieszeniu dowód i pieniądze. Ale aż strach pomyśleć, dobrze, że na tyle sobie radzi, że wie, że jak jest głowdny, to ma iść do sklepu i kupić sobie coś, ale też ludzi kompletnie nie kojarzy. Czasami tylko coś mu tam w głowie świta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Straszne jest to jak ludzie się starzeją :( Agnieszko jesteś na prawdę Kochana takiej kobiety jak Ty to ze świecą szukać, na tyle kłopotów co miałaś podołałaś. Powinnaś dostać puchar za to wszystko. A nóżki puchnąć będą nagle wstałaś z łóżeczka i szalejesz :D Ja tak samo szaleje bo chce wreszcie się poruszać może to pomoże może i nie hihi. Moja babcia też coś zaczyna zmyślać, żyje serialami które ogląda, myśli że to co się dzieje w TV wprowadza w swoje życie myśli że wszyscy knują! Straszne to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martus Ja z babcia juz to przerobilam 3 lata temu wtedy miala na topie ze wszystcy jej kradna majtki i rajstopy:) potem co wieczor jej rombanke przywozili i w okno stukala krzyczac krzysiek bedziesz ja teraz czy pozniej rozbieral! nastepna jej mania bylo pukanie co 15min. do moich drzwi i pytanie Jedziesz gdzie?:)nawet w nocy:) a potem bylo juz coraz gorzej.ale dalam rade! to wszystko jest naprawde pikus w porownaniu z tym co ludzie gadaja wiecie jak to jest a bo bierze babki emeruture to ma dobrze!a wcale Ja nie wzielam babci po to aby brac jej pieniadze tylko po to zeby jej pomoc w tej chorobie zeby zjadla, zeby byla umyta itp. rzczy ludzie nie zdaja sobie sprawy ze trzeba kupic pampersy, leki ze babcia tez je, ze swiatlo u niej musi sie palic cala noc i z tych pieniazkow naprawde zostaje tyle ze moge jej kupic jakies smakolyki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniesza jesteś złota. Mało kto zdecydowałby się na takie obowiązki, ale z Tobą na pewno będzie miała lepiej niż w jakimś domu opieki, bo Ty masz ją tylko jedną, a tam traktują ludzi przedmiotowo, umyć, przebrać, nakarmić, nic poza tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczyny ja mam dopiero 21 lat ale jest nas tu więcej w takim wieku. Ja myslę że gdybym nie wpadła za pierwszym razem to bym nie wychodziła za mąż ale stało się jak stało. Gdybym też nie kochała mojego Ł to bym napewno tez nie zgodziła sie na ślub ale koniec tego tematu bo nie ma nad czym się juz zastanawiać. Ja dziś musze kupić żywe chryzantemy w doniczce bo jutro chcę iść na cmentarz bo moja mała miałaby jutro roczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatka ja też mam 21 latek, ale slub wzięłam już prawie dwa lata temu, więc nie ze względu na dziecko, ale z miłości, ale czy to miłość :)... czasami się zastanawiam. Może człowiek z wiekiem mądrzeje. Sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×