Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Aha i dodam że po kompieli pije sinlak, później kaszke ryżową i w nocy znów je. A były tak już piękna noce. Ja nie rozumiem dlaczego ona je po 30 ml. Może głodna nie jest a ja myślę że powinna jeść. A powiedźcie mi jak ja daję pół słoiczka zupki i potem pół słoiczka owocu to ile mleka na dobę mała powinna wypić? A wy dajecie po całych słoiczkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elmirko ja tez mialam wymrazana nadzerke, było to juz dosc dawno i dokładnei nie pamietam ale chyba cos koło 6 tygodni. Moja lekarka powiedziala mi tylko na pocieszenie: przeciez sa rózne sposoby i seks nie sprowadza sie tylko do jednego a od czego np ręcę ;-) ;-) trzeba tylko troche wyobrazni ;-). Dość bezpośrednie ta moja lekarka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jokasta dokupilam materacyk taki zwykly z gabki za 30zl jest leciutki zawsze mozna go zgiac i gdzies upchnac w samochodzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko moze jeszcze mala pobolewa gardelko i dlatego w dzien nie chce tak jesc a w nocy przez sen idzie jej lepiej bo jest glodna! u mnie tak samo jest z malym ale moj to tak ma od urodzenia ze zawsze 3-4 razy wstaje zjesc mimo ze w dzien zjadal ladnie to w nocy zawsze wstaje!ani razu nie przespal 4h:( no ale co z tego jak waga marna niecale 100g to dla mnie poprostu paranoja:(taki chudziutki sie zrobil przez to uszko bo nic jesc nie chcial zjadal 20-30ml i koniec:(miejmy nadzieje ze te nowe witaminki poprawia jego niedobor wit. w organizmie i zacznie normalnie przybybierac na wadze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wecie co dzis jak jechalam samochodem zobaczylam kolezanke ktora pchala rowerek ze swoja corka juz taka fajna duza dziewuszka:)a mi sie tak serce scisnelo bo moje pierwsze dziecko tez by juz jezdzilo na takim rowerku (bo wtedy we dwie bylysmy w ciazy ale Ja niestety niedonosilam). ogolnie nie wracam do tego myslami ale dzis niestety wspomnienia wrocily! teraz mam mojego olafito i to mnie podnosi na duchu:):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszko chyba masz rację bo jak Mała jadła zupkę to miała odruch wymiotny. Jutro idziemy na kontrolę ale chyba nie jest wszystko ok bo strasznie charszczy jak śpi. Agnieszko a moja miałaby teraz rok i 7 miesięcy więc też by na małym rowerku jeździła :-(. Ale ty duzo przeszłaś bo twoja ciąża była leżąca i teraz ta skaza ale twój synuś ci to wszystko wynagrodzi -).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mała mi dopiero teraz zasnęła i teraz dałam jej kaszkę sinlac ale po skończeniu tej pazki kończe jej to dawać bo ona dużo przybiera na wadze bo 800 gram na miesiąc a mi lekarz powiedział że to od tej kaszki a poza tym moja mała tylko pije herbatę słodzoną glukozą albo normalnym cukrem bo nic innego nie wypije. poza tym ostatnio malo mi śpi w dzień bo rano godzinę i po południu pół godz a tak to ją noszę cały czas a najgorsze jest to że ona chce stać jak siedzimy a mi ręce opadają. Agniszko napewno po witaminkach Olaf będzie lepiej przybierać na wadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jokasto Janek tylko czasami ma takie fazy, gorsze dni, ale ciężko jest, gdy nagle taki dzień się trafia, zawsze śpi od 21 do rana, a tu nagle BAM i nie ma spania. Beatko u mnie są dni, kiedy jestem w domu sama z Jankiem, moi rodzice pracują, A też ciągle nie ma w domu i tak w kółku. Może spróbuj Zuzię oduczyć tego jedzenia w nocy poprzez dawanie wody lub herbatki. Niby na opakowaniach pisze, że 4- 5 razy na dobę po 180 ml mleczka+ zupka lub deserek. Janek nie chciał zjeść kolacji. Nie i koniec. Śmiał się po kąpielu, wariował, jak nie to dziecko, ale jedzenia stanowczo odmówił. Wcisnęłam mu taką strzykawką do podawania leków 90 ml kleiku i tak jadł, a później zacisnął usta i koniec, kropka! Na szczęście od razu usnął. Byliśmy na spacerku, ale strasznie muszki gryzą i skończyło się na 40 minutach, mały był grzeczny w spacerówce, ale w domu wcale, ciągle płakał jak szalony!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anabelko tylko jest problem bo maja mała w dzień nigdy mi nie zje 180 ml. Do tej pory uzywam małe butelki i najwięcej zjada 120 ml a wcześniej nie było problemów z tym bo jadła normalnie w dzień ale mi sie wydaje że to przez chorobę i gardło bo to się zaczęło właśnie 3 dni przed pójściem do lekarza. Zobaczymy jak to będzie bo w sumie mi dziś wypiła ok 520 ml mleka i 130 ml sinlacu i bez zupki i owoca była bo odruchy wymiotne mieła. Denerwuje mnie to że ona jada teraz po 30 ml mleka lub 60 ml mleka a w nocy zje 150 ml mleka ale jutro idziemy na kontrolę i zobaczymy jak stan jej gardła i wtedy wezmę się za karmienie w dzień. A herbatki dużo pije takiej normalnej a wcześniej nic nie chciała. idę mamuśki spać. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Beatko mój mały je mniej więcej tak: 120ml mleka 150ml mleka zupka/obiadek - cały duży słoik deser lub 120ml mleka (różnie) kaszka 150ml 180ml mleka Zawsze jest podobny schemat. Jak widzisz mleka mało :o więcej nie chce. Ogólnie uwielbia wszystko co dawane jest łyżeczką... Przybiera b. dużo... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej:) mała mi wczoraj urządziła akcje w kąpieli, jak tylko zobaczyła gumową kaczuszkę wpadła w taką histerię że makabra. M ją szybko ewakuował i przytulił, ale nie chciała się uspokoić, więc wykąpaliśmy migiem i uspakajałam ją kwadrans. Ostatnio tak wyła jak jej woda wpadła do nosa. Mam nadzieję, że się nie zrazi do kąpieli, bo do tej pory uwielbiała się pluskać. Ona mi w zasadzie rzadko kiedy płacze, a jeśli nawet to wystarczy ją przytulić i od razu jest spokój, więc wczoraj to dała pokaz.. co do jedzenia to: 2 x 120ml mleka 2 x 180ml mleka z kaszką/kleikiem (zwykle zamiast 5 miarek kaszki daję 3) 1 x owoce z kaszką 1 x obiadek w nocy w zasadzie nie je, bo 5-6 to dla niej bywa rano:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u nas kolejna cudowna przespana noc! tzn pobudka o 5,7,8 mój synuś uwielbia kąpiel chlapie tak że pod koniec pływamy na podłodze:) ostatnio go posadziłam ale był zdziwiony jak zobaczył swoje nogi pod wodą, powoli przyzwyczajam go do polewania głowy tak że woda płynie po buzi nawet nie protestuje, za to po kąpieli mam ubaw żeby go ubrać, jak tylko poczuje trochę wolności myk na brzuch i zaczyna uciekać:) ładnie już zasuwa do przodu na kolankach, zostawienie samego na łóżku grozi w 100% wypadkiem, nie cierpi się ubierać, to się odbywa z płaczem, za to na pół golasa może się bawić cały dzień, tylko jest jeszcze zbyt chłodno i jakoś muszę go na siłe ubrać, i ubieram go tylko raz na dobę w co się uda tak śpi i chodzi:) powiedział wczoraj tata jak pluł obiadkiem bo jedzeniem tego bym nie nazwała, zresztą ostatnio pluje wszystkim nawet mlekiem, więc jedzenie też jest na siłe,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! a ja dziś niewyspana. mały spał do 2 i potem co godzinę sie budził, ale wiem dlaczego - było mu za gorąco. chcialam otworzyć okno ale R protestuje, bo samochody, bo pies szczeka bo mu wieje.......dziś spi na kanapie! ja chcę sie wyspać a nie dusić bo mu wszytsko przeszkadza. no i od rana mały marudny bo się nie wyspał, ale w końcu o 9.30 udało mi sie go położyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowy ksiądz był spięty jak prowadził swoją pierwszą mszę w parafii, więc prosił kościelnego żeby mógł do świętej wody dołożyć kilka kropelek wódki, aby się rozluźnić. I tak się stało. Na drugiej mszy zrobił tak samo i czuł się tak dobrze ( a nawet lepiej ) jak na pierwszej mszy, ale gdy wrócił do pokoju znalazł list: DROGI BRACIE -Następnym razem dołóż kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki; -Na początku mówi się \"Niech będzie pochwalony\", a nie \"kurwa mac\" -Po drugie, Jezusa ukrzyżowali Żydzi, a nie Indianie, -Po trzecie Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla, -Po czwarte po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a nie zjeżdża po poręczy. -A na koniec mówi się Bóg zapłać a nie Ciao -Krzyż trzeba nazwać po imieniu a nie to \"duże t\" -Nie wolno na Judasz mówić \"ten skurwysyn\" -Na krzyżu jest Jezus a nie Che Guevara -Jest 10 przekazań a nie 12; -Jest 12 apostołów a nie 10; -Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu; -Inicjatywa aby ludzie klaskali była imponująca ale tańczyć makarene i robić \"pociąg\" to przesada; -Opłatki są dla wiernych a nie na deser do wina; -Pamiętaj że msza trwa godzinę, a nie dwie polówki po 45 minut; -Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą a nie kurwą; -Jezusa ukrzyżowali, a nie zajebali -Ten obok w \"czerwonej sukni\" to nie był transwestyta, to byłem ja, Biskup. -I w końcu Jezus był pasterzem a nie pierdolonym domokrążcą! Odpowiedź z Cytatem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I moja mała była dziś na kontroli i tym razem sprawdził jej uszka po tym jak powiedziałam o tym jej płaczu. I okazuje się że było zapalenie lewego ucha a teraz jest stan pozapaleniowy i przez 5 dni muszę kropelki jej dawać. Mała dziś fajnie jadła. Już teraz wiem że jest zdrowa ;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! u nas jest stan zapalny w drugim uszku!:(jutro na zastrzyk musze jechac prawie 30km w jedna str.bo tylko w szpitalu w soboty i niedz. daja!paranoja jakas!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Agnieszko napewno będzie dobrze. A nie znasz nikogo kto daje zastrzyki> Aha i pochwal się zmianą image :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mother jak piszesz o kąpieli to jakbym o swoim słyszała :) Mój tak samo uwielbia się kąpać. Kąpiemy go w wannie normalnie najpierw leży na pleckach podtrzymuje go tak jak zawsze a później sam się przekręca na brzuch ja tylko trzymam rękę pod buzią żeby nie nałykał się wody w razie upadku :) Co do ubierania u nas tak samo. Lubi się rozbierać ale z ubieraniem jest problem :) płacze wygina się i ucieka. A co do wypadków to mój synek dziś drugi raz w swoim życiu spadł z łóżeczka mojego. Na szczęście jest niskie. Spał poszłam odebrać domofon pies zaczął szczekać obudził synka i tak raczkował że jak weszłam do pokoju był już na podłodze hihi... A teraz stoję sobie przy biurku i jak do was piszę to Robert przy moich nogach jest łapie mnie za nogawki i próbuje wstać :) Jak narazie udaje się jemu wstać ale na kolanka :) No i syndrom łapania wszystkich kapci synuś ma leci do każdych hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie u nas nie zabardzo chca dawac takim malym dzieciom zastrzyki w domu!!-bo jakby sie cos stalo nie daj Boze to nikt nie chce brac na siebie takiej odpowiedzialnosci!!:( ale to nic pojedziemy:) aa Beatko no dzis zaszalalam znowu:)!!!Czesto zmienialam swoj wyglad ale jak aczelam lezec w ciazy to sie to urwalo:)ale teraz do tego znowu powrocilam!! napewno juz nie jestem blondynka:)obcielam wloski:)no i w koncu wybralam sie na to solarium hehe szlam szlam i dojc jakos nie moglam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem Agnieszko. Moja mama jest pielęgniarką ale już długo w tym zawodzie nie pracuje ze względu na brata. i CHYBA TEZ BY MOJEJ MAŁEJ ZASTRZYKU NIE DAŁA. Choź jak ludzie proszą aby zrobiła to idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc. Do dziewczyn, które odstawiły maluszki od piersi. Jak radziłyscie sobie z napływającym pokarmem, czy łykałyscie cos?Czy to prawda że pomaga napar z szałwi. Wróciłam do pracy, wyjezdzam na szkolenie, muszę odstawic Piotrusia od piersi :(Proszę poradźcie cos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bonizz nie pomogę, mi pokarm zaniknął przez chorobę: gorączka+ antybiotyk, który swoją drogą miał nie wpłynąć na laktację!!! Byłam dziś w ginki, żeby pozbyć się tej cholernej nadżerki, dała mi znieczulenie i zdziwiła się, że nie przeżywam, nie płaczę i nie skaczę na fotelu jak inne babeczki, którym to robiła, he he he. W poniedziałek już mam iść na I kontrolę. Teraz zero seksu, oj mój A będzie niepocieszony :P. Ale zabrał mnie dzisiaj do knajpki, a z Jasiem była babcia :) Jasiek jak był niemożliwy, tak i jest, ręce opadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmię piersią. Wg nowego schematu żywienia niemowląt powinnam już w piątym lub szóstym miesiącu zacząć podawać gluten. Nie gotuję Julkowi zupek, bo nie mam dostępu do zdrowych warzyw, a marketowych nie zamierzam dziecku podawać - nie mam więc jak dodać odrobiny kaszki manny do jedzonka. Dopiero zaczynam podawać dziecku warzywka i owoce ze słoiczków, więc najprościej byłoby dodać troszkę gotowego kleiku glutenowego bezmlecznego (pszennego, owsianego, itp.) do zupki ze słoiczka. Synek ma skazę białkową, więc gotowe kaszki pszenno-mleczne odpadają. Nie znalazłam nigdzie żadnego gotowego kleiku glutenowego (bez mlecznego, bez gotowania i bez żadnych dodatków smakowych). Albo nie ma takiego kleiku, albo ja nie umiem go znaleźć... Jak mam w takim razie podawać dziecku gluten??? Babeczki, pomóżcie, proszę... Może macie jakiś pomysł? 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo łyżeczke kaszy manny (zwykłej takiej której ty używasz w kilowych torebkach) zagotuj kilkia minut w odrobinie wody i dodaj do zupki ze słoiczka> Albo można dać dziecku piętke z chleba - to też zawiera gluten

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u nas tragiczna noc spałam koło 3 godzin, mały budził się non-stop jak zdążył zasnąć budziła go burza, jadł całą noc aż się dziwiłam że tyle może zjeść:) do tego problem z kupką od wczesnych godzin porannych czyli od 5 ma biedny zaparcia i nie może sobie poradzić dałam mu czopek i jakoś po 4 godzinach poszła, mały wybrzydza ostatnio w jedzeniu i mało zjada owoców na rozluźnienie, zresztą ostatnio pluje wszystkim, ale znalazłam sposób żeby zjadł trochę - cudowny telewizor hipnotyzuje na 15 minut!!! ja podaję glutem w postaci kaszki manny gotuję i dodaję łyżeczkę do owoców lub czegokolwiek nawet kaszki wieczornej aby był, ostatecznie nawet samą łyżeczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mother moj jest na identycznym etapie nie je nic bez ogladania tv:) Bonzz Ja musialam szybko odstawic malego od piersi!Ja bralam 3x 3 wit. B6 do tego musialam chodzic obwiazana bandazem wtedy mniej naplywa pokarm no i ograniczyc do minimum picie pilam tylko 1 kawke:)z zup tez musialam zrezygnowac!!zwilzalam tylko usta:( tez slyszalam ze napar z szauwi pomaga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my dzis sprobowalismy zoltko narazie znikoma ilosc bo 1/6:)najpierw ugotowalam jajko i dodalam do zupki i zmiksowalam!latwiej wtedy oddzielic zoltko od bialka bylo mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bonzz napar z szałwi na 100% powoduje zmniejszenie laktacji ...powodzenia. A z innej beczki...Amelka ciumka stópki.. hi hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
droga Małgorzato, ja na samym początku również mialam problem z glutenem, bo karmię Zosie piersią. Teraz podaję jej kaszkę na dobranoc Hippa, albo rozpuszczam jej dwa ciasteczka hippa (\"pierwsze ciasteczka\") w odrobinie soczku i jej podaję. Wcześniej, zanim Zosia poznała smak innych potraw, po prostu gotowałam 100ml wody, do której dosypywałam łyżeczkę zwykłej kaszki manny i podawałam Zosi normalnie łyżeczką;) czasami odciągałam trochę swojego mleka i mieszałam razem;) jesli podajesz już Julkowi słoiczki- to tak jak pisały dziewczyny- dodaj trochę takiej kaszki do jedzenia i gotowe;) wbrew pozorom- to nic trudnego;) pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×