Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość plamkaa

czy ktoś z Was przezył zawód miłosny z którego nie

Polecane posty

już to napisałam na innym forum - dla mnie psycholodzy, to ograniczeni ludzie, nie potrafiący wyzwolić się ze schematów myślowych, przez co mało twórczy (a może wcale?), przez co można też nazwać ich ignorantami, bo moje odczucia są takie, że oni nie wykazują zbyt wielkiego zainteresowania drugim człowiekiem, tylko pochłania ich dopasywanie poznanych teorii, schematów zachowań do obiektów ich obserwacji. i na ogół to bardzo upierdliwi ludzi, na siłę przekonują do swoich racji a tak naprawde są nic nie znaczącymi istotami, które same nie ogarniają kosmosu swoich chorych myśli. Ludzie z problemami, którzy uciekają od swoich problemów i wolą skoncentrować się na innych. Nie życzę sobie tu ocen mojej osoby, stać mnie na wizytę u psychologa, jak będę miała potrzebę, to pójdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybyś przy każdym jednym przypadku, zakładał aż taki margines błędu, to ludzie...poumieraliby. Przepadli by w sieci własnych urojeń i leków. Ludzie chorzy oczywiście, z chorobą psychiczną. I zgadzam się, że psycholog, terapeuta może komus pomóc uporządkować świat. Po prostu gdy się jest zamkniętym we własnym bólu, nie widzi się niczego poza nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już to napisałam na innym forum - dla mnie psycholodzy, to ograniczeni ludzie, nie potrafiący wyzwolić się ze schematów myślowych, przez co mało twórczy" ale nie każdy nie każdy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale może się zajmowac jedynie klarownymi przypadkami, gdzie wcale nie trzeba byc psychologiem by to stwierdzic, bo z reguły widac to gołym okiem. Rzecz jasna osoby chore potrafią wspaniale się kamuflowac i ukrywac, ale po dłuższej chwili obserwacji, gdy uważniej się przyjrzec, wszystkiego można się domyślic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Księżyc, to co napisalaś o psychologach, koniecznie musze przekopiować i przeslać swojej córce. Ucieszy się:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Ale może się zajmowac jedynie klarownymi przypadkami, gdzie wcale nie trzeba byc psychologiem by to stwierdzic, bo z reguły widac to gołym okiem." :) a co z przyadkami mało klarownymi?:)a przecież pełno takich.:) poza tym psycholog psychologowi baaaardzo nierówny:)i nie zgodzę się nigdy, że to ludzie nietwórczy. Może częśc tak, ale trzeba wykazać się wielką kreatywnością, by nie przemieszać własnych problemów z cudzymi oraz by je kreatywnie rozwiązać. Inna sprawa, że na psychologię lubią wybrac się ludzie, któzy najpierw szukają pomocy dla sibie:)ale mnie to osobiście nie zniechęca, bo myslę, ze dopiero człowiek, któy musiał się sam z czymś zmagać może pomóc i zrozumieć istote problemu drugiej osoby. A nie ktoś, kto obkuł teorie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To Twoje zdanie, ja tak nie uważam. Zakręcone przypadki z reguły bywają błędnie diagnozowane, jak pisałem na przykładzie powyższej książki Neumayera, który opiera się w swej pracy na opiniach i diagnozach światowej sławy psychologów widac, iż nie ma wśród nich zgody. Ilu naukowców tyle zdań, dlatego że psychologia to nie matematyka, tam nie zawsze 2+2=4, stąd też prawdopodobieństwo błędnej interpretacji staje się wysokie. Stąd też wątpliwości by psychologii nadac statut nauki wogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawda jest taka ze komus psycholog moze pomoc poczuc sie lepiej a komus nie. a to ze pisza w ksiazkach to jeszcze nic nie znaczy.jakby psychologowie nikomu nie pomagali i dzieki nim ludzie nie czuli sie lepiej to naprawde nie byloby ich tylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomoc polega raczej na skierowaniu myśli w inną stronę, na umotywowaniu człowieka na jakiś cel. Ludzie stają się coraz to bardziej zagubieni w obecnym świecie, stąd tez zawód psychologa zdaje się byc mocno atrakcyjny i potrzebny. Osobie która czuje się bezwartościową należy wmówic, iż jest kims ważnym. Prosta zasada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli ona czuje się nieszczęśliwa, to podejrzewam, iż sukces na polu zawodowym, tudzież jakimkolwiek innym jej nie pomoże, gdyż zawsze będzie myślec o tamtym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ ona CHCE czuć się nieszczęśliwa. O ile to łatwiejsze niż życie, nowe wyzwania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby każdy potrafił mocno w siebie uwierzyć, nie potrzebowałby wsparcia z zewnątrz. ani od psychologów, ani od przyjaciół:) a jednak ludzie sobie .....nie radzą.W każdym razie nie wszyscy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> a ja zadam inne pytanie Dokładnie, masz rację w tym, co piszesz, takie wyjście to po prostu rodzaj emocjonalnego wygodnictwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemka 🖐️ Nie, dziś kiełbaska z cebulką tylko. Obiad jutro zrobię bo padnięty jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byc może są przyczyny, dla których ona zawalczyc nie może i nie może pogodzic się ze stratą. Co nie znaczy, że nie realizuje się na innych polach. Bo nic takiego nie napisała, żeby można wnioskowac iż jej życie jest do luftu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Traktujecie życie człowieka jednowymiarowo, odmawiając osobie nieszczęśliwie zakochanej, zauroczonej możliwości sukcesu na innych płaszczyznach, a to jest trochę nieuczciwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To że zawsze można, i można wszystko - to romantyczne pierdoły z powieści dla nastek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Np. nie miec co do ust włożyc. Już widze jak się perwersyjnie cieszycie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×