CZY JEST KTOS W ZWIAZKU Z KURDEM???

czesc Aiszi, a skad dokladnie pochodzi Twoj chlopak? jest katolikiem? pozdrawiam ;)

niebieskooka87 Witam Cię :) Mój pochodzi z Syri oj a nie zadobrze się tam teraz dzieje.. Nie jest katolikiem jest wyznania zaratusztrianizm(o ile to dobrze napisałam). A Twój mąż jest muzłumanem? Pozdrowienia dla Ciebie i męża :)

Hej Aiszi;) o nie znam tego wyznania ale spytam meza pewnie bedzie wiedzial o co chodzi;) tak moj jest muzułmaninem ale nie tak bardzo praktykujacym, tzn nie je wieprzowiny ale nie modli sie np. A gdzie mieszkacie w Pl czy w Kurdystanie? Rowniez pozdrawiamy was ;*;*;*

niebieskooka87;);) my mieszkamy w Niemczech, ale staramy się jeździć regularnie do Polski ostatnio w Polsce byliśmy na święta Bożego NArodzenia i teraz wybieramy się w marcu na kilka dni. Niestety do Kurdystanu nie pojedziemy ponieważ jego całą rodzina jest tu.. najbliźsi w Niemczech a dalsza w innej częsci Niemiec i we Włoszech. On sam mówi, że nigdy by tam nie pojechał, że wychował się w Niemczech i tu jest jego dom:) Chociaż bardzo miło wspomina chwile z dzieciństwa(w wieku 6 lat wyjechał do Niemiec) Mówi tylko, że naprewno odwiedzimy tą turtstyczną cześć:) A wy gdzie mieszkacie? Jak Wam się układa ?:)

fajnie, my tez w niemczech :D swietnie ze ma tu rodzine;) jak Twojemu narzeczonemu podoba sie polska i swieta Bozego Narodzenia? Nam sie ok uklada ;) oczywiście mamy w niektorych kwestiach inne poglady gdyz to inna religia i mentalnosc ale jest naprawde ok;) Jesli ma Twoj rodzine we wloszech to super okazja, za jednym zamachem odwiedziny rodziny i urlop :D Macie juz date na slub? pozdrawiamy ;*

niebieskooka87 My też mamy różne spory i musze przyznać, że czasem obraża się jak dziecko nie powie o co mu chodzi tylko tak milczy z dzień czy dwa. Daty ślubu jeszcze nie mamy ustalonej gdyż ja wzlekam z tą decyzją.. i przekładamy ją z miesiąca na miesiąc. Mogła byś mi opowiedzieć jak Wasz ślub wyglądał? Była bym Ci bardzo wdzięczna :) Święta podobały mu się bardzo i odrazu mówił, że za rok spędzamy je tak samo hehe może dla tego, że swięta jak to święta dużo jedzenia a on poprostu szaleje za polskim jedzeniem. Pamiętam, że jak zaczeliśmy ze sobą mieszkać to ugotowałam rosół i nie zapomne jego reakcji odrazu co to jest zjadł wrócił wieczorem z pracy stoi w drzwiach i pyta "Kochanie nie ma zupa?" hehehe zgadzam się, że mentalność inna ale nigdy nie zamieniła bym go na nikogo innego :)

hej ;) z tym obrazaniem znammm to :D hahahhaha "Kochanie nie ma zupa? :D opisze Ci jasne jak to wyglada, caly slub, duzo tego tylko jest bo troche tez skomplikowane, nie chcialabym tylko na forum opisywac, zaloze sobie dzis e-meila i Ci napisze ;*

Ok mój e-mail aiszi5333@interia.pl czekam na wiadomość :)

milton1410@yahoo.com moj email bylem rok w kurdistan prosze o wszelkie pytania

duzo prosze rowniez o odzew od kobiet z calej uk pozniej z ue

jestem uczciwym czlowiekiem mezczyzna kobiety powinny dbac o inne kobiety slowa jestes polka? pytaj? o inne kobiety?

jestem mezczyzna pytam? polki w iraku? prosze tylko o mozliwossc rzeczywistego potwierdzenia poprzez nasz rzad RP

hej niedawno poznalam kurda umuwilsmy sie na kawe ale ja juz jestem w zwiazku 6 lat z polakiem ale nie uklada nam sie i planuje sie z nim roztac i tu natrafil sie kurd chce na mnie mnie poczekac jak skoncze swoj zwiazek z polakiem i chce ze mna byc ja niewiem co myslec tyle tu slyszalam ale on jest taki inny iz ten moj

Ja jestem tolarancyjna i mam mnóstwo przyjaciól tutaj w Anglii muzulmanów , ale z Pakistanu tylko i wylacznie. Nie toleruje arabów ani tych cwaniaczków z Kurdistanu . Powiedz takiemu ze Kurdistan to nie kraj a Cie w twarz uderzy. Przeciez to nie jest kraj nawet , a oni zawsze tacy dumni chodza , i wszyscy tak samo wygladaja ;) wlosy na zel i modnie ubrani ;) Ja osobiscie z takim bym sie nigdy nie zwiazala bo za duzo o nich wiem i widze na wlasne oczy . Ale mimo tego wierze ze zdarzaja sie Ci normalni i mozna z nimi zbudowac zwiazek.

zgadza sie modnie ubrany i wlosy na zel 160 cm ale jest taki slodki ja juz niewiem co mam myslec podoba mi sie ale ta roznica kultur. moj kurd ma tu w angli 2 braci jeden byl w zwiazku z polka ale im nie wyszlo

veronikaxx, oni sa dumni z tego ze sa Kurdami, nie sadze zeby ktos w twarz Cie uderzyl tylko dlatego ze powiesz komus ze kurdystan to nie kraj;) jak w kazdym narodzie sa fajni faceci i beznadziejni :P kasienka, poznaj go bardziej i wtedy bedziesz wiedziec czy cos z tego bedzie, jest praktykujacym muzulmanem? macie podobne plany na przyszlosc?

Byłam z kurdem 2 lata. Był wysoki, bardzo przystojny, nie żelował wwłosów ani nie zmieniał dziewczyn jak rękawiczki. Zakochał się we mnie z wzajemnoscią. Było naprawdę fajnie, poznałam jego trzezch braci, dwie bratowe i mamę, ale tylko przez skype, gdyż mieszkali oni na wschodzie Turcji. Mieli ładny zadbany i bardzo czysty dom. Wszyscy byli dla mnie bardzo mili. On poznał moja mamę. Planowaliśmy ślub o czym podobno powiedział swojej rodzinie. I nagle okazało się, że to wszystko było udawane.... wyciagnął odemnie w ciągu dwóch lat masę pieniędzy, bo ciągle miał problemy finasowe (pracował tylko 6-7 miesiecy w roku ). Kiedy stałam się bardziej oszczędna w udzielaniu bezzwrotnych pożyczek (sama musiałam szukać nowej pracy i miałam wiele wydatków) poczułam sie jak natrętna mucha i usłyszalam przez telefon, że takie jest zycie a przecież nie trafilo na biednego.... Chociaż stało sie to niedawno i nadal cierpię, to myśłę, że dobrze się stało. Gdybyśy sie pobrali przyjechałby do polski (oczywiscie na mój koszt). Musiałby uczyć sie polskiego i zanim znalazłby jakąś pracę musiałabym go utrzymywać....a w dodatku stosować się do rad męża, chociaż on nic nie wie o realiach Polski. Kurdowie sa raczej biednym narodem, ale z tego co zaobserwoawałam nie lubia się przepracowywać. najlepiej tylko 5-6 godzin dziennie, długie spanie i częste ddżemki w ciągu dnia, niezliczone spotkania rodzinne i celebrowanie waznych wydarzeń...poza tym duże wymagania. Kurd za 1200 zł do pracy w w Polsce nie pódzie. Zreszta w Turcji też, woli siedzieć w domu przez 6 miesięcy (poza sezonem) i zyc na kredyt niz iść do słabo platnej pracy.

ale to on Cie odwiedzal juz w polsce czy Ty do niego jezdzilas z mama? bo piszesz ze byliscie 2 lata razem. wsplczuje, szkoda czasu na takiego kolesia, trzymaj sie a kase powinien Ci oddac

Nie to ja jeździłam do Turcji. On nie miał wizy a ja nie zdążyłam go jeszcze zaprosić. Musiałam być pokryć wszystkie koszty zwiazane z jego przyjazdem...Dalej za nim tesknię...on znowu do mie dzwoni...ale trzymam sie i nie oddzwaniam! Bo juz mu nie zaufam.

marijak, a czemu on nie moze sobie znalesc jakies innej pracy? tzn poza sezonem tez. domyslam sie ze zanim tesknisz, ile on ma lat wogole?

Znam Mojego kurda od 2 lat od 1 roku jestesmy malzenstwem.przeszlam na jego wiare i mam zakryte wlosy i czuje sie szczesliwa:] za 8 miesiecy przyjdzie nasze dzieciatko:](wybaczcie za bledy ale nie mam polskiej klawiatury:])

Witam :-) czy jest tu jeszcze ktoś...? :-)

Nie rozumiem ...mam powiadomienia w mailu, że ktoś się odezwał, a tutaj nic nie widzę...dziwne :/

Przed chwilą ta sama sytuacja...zupełnie tego nie kumam, a potrzebuje pogadać... Może zrobię tak : jeśli któraś z Was podarowałaby mi swój czas mailowy, będę wdzięczna :-) szukam kobiet, które pomogą mi rozwiać wątpliwości i pomoc w wiadomo jakiej sprawie... szafina5@gmail.com Dziękuję :-)

Ich war mit Kurd und jetzt ....... Ktoś napisał"nie żałuję" inny nie znacie bo trzeba to przeżyć, poczuć, jeszcze pewna persona dodała ,próbując tłumaczyć swoją porażkę, oni tacy nie są. Hej jeden taki drugi taki, kogo wpuszczasz do łóżka dein deciaion oder ? Czego próbujesz dowieść, że byłaś slot, jesteś, a może oczekiwalas nie tego co on. Zabija dla Ciebie? Pobija nigdy nigdy nie tam gdzie sami maja mokro w majtach. Są tak samo chwilowymi bywalcami tej planety. Powodzenia w toku myślenia zdechna jak Ty, ja i inni, pytanie w jaki sposób? Rozkraczylas się teraz kracz dalej, bylas naiwna-cierp. A tak szczerze dziolchy czy oni maja lepsze fiuty niż inni, moze buźkę a i jeszcze lizali wam? No cipke chyba, ze wolicie nazwać to wymionami po urodzeniu im bachorow. Hej dzieci nie dla nich to chwila kiedy moczy się. W wasze pi.. Ej ale laseczki dupcie macie, mordki też na właśnie ta chwilę orgazmu. Któreś z przypadku napisało, żyje juz z nim tyle lat ,uuuuuuuu sorprice bo zmywa talerze moze, a ja nie pralam jego skarpetek i jego odwlokow. Bist di sicher? Zesra, zerznie i zabierze. Co do zon. Pytanie. Jaki sens ma kwit? Dla Ciebie, dla niego. Gdzie jest w ogóle rozsadek???? Czyli nie w całości mądry zrozumie ze chodzi mi z filozofii stwierdzenie, wykorzystujesz część swojej przysadki mózgowej. Jak ktoś Ci juz wcześniej uszkodził, albo byłej tak inteligentny inaczej, żeby ze sobą samemu skończyć, decydujesz. Wybór Panie i Panownie. Ktoś dal ci mozg baranie albo z niego korzystasz albo nie. A ta co siedzi z Kurdem "wieki" miała chęć widzę dawać mu zupki, dzieci, jednym lepiej słowem być zastarzala kura domowa bez własnych możliwości rozwoju. Także panieny bierzcie się za siebie i nie chodzi o kurda, Czecha, Włocha, Japan oder....Powodzenia.

Twierdząca odpowiedź na wyżej postawione pytanie dowodzi tylko jednego...że miłość jest ślepa jak dupa mahometa,

Witam, ja poznałam mojego Kurda, gdy nie układało mi się z moim partnerem. Czułe słówka, wielkie obietnice, troska i czarujący uśmiech. Dał mi wszystko czego brakowało mi w relacjach z moim ówczesnym facetem. Z tego powodu zostawiłam go dla Kurda. Jak koń z klapkami na oczach robiłam wszystko co mi Kurd mówił. Ale on nie używał rozkazującego tonu, co to to nie. On bardzo sprytnie manipulował mówiąc mi to czego chciałam słyszeć. Co prawda czułam się niesamowicie szczęśliwa z nim, zakochana, jakby nic i nikt inny się nie liczył. On nie zdradzał mnie i nie spotykał się z nikim (wiem bo spędzaliśmy ze sobą 24 h). Ja pracowałam u niego w firmie, on mi wypłacał normalną wypłatę, i nie pozwalał płacić za nic (za rachunki, za zakupy etc.) Po prostu dla niego to normalne, że facet utrzymuje dom. I trwała sielanka, ale powolutku zaczynałam zauważać różne sygnały. Tzn. uwagi dotyczące dekoltu, próby decydowania za mnie w nawet najdrobniejszych sytuacjach (np. teraz wypij kawe, teraz zjedz obiad, teraz zadzwoń, teraz idź spać), no i rozkazał usunąć wszystkich moich kolegów z fb. Potem opowiedział mi o planach wrócenia do Kurdystanu i że jeśli bedzie chciał to ja mam zmienić religię. Zbliżał się grudzień i bardzo zależało mi na spędzeniu świąt w Polsce. Zaproponowałam mu, żeby jechał ze mną, byłaby to idealna sytuacja, aby go zapoznać z moją rodziną. On nie mógł jechać i mi też zabronił. Kłóciliśmy się o to nie raz, aż zagroziłam, że odejdę jeżeli nie pozwoli mi jechać. Przemyślał i w końcu uległ. Ale zrobił to w taki sposób, żebym myślała, że to on łaskawca wysyła mnie do rodziny i to dzięki niemu mam szansę spędzić święta w kraju. Jaka ja głupia i zaślepiona byłam bo zaczęłam mu dziękować za to! Gdy byłam w PL bardzo bolało mnie podbrzusze i mówiłam mu o tym, na co on, że może jestem w ciąży. Zrobiłam test - dwie kreski (co prawda jedna słaba, ale była), Powiedziałam mu o tym bardzo się niby ucieszył. Ale oczywiście codzienne kłótnie o moich znajomych (facetów), że mam się z nikim nie spotykać, że na pewno go zdradzam, aż w końcu zaczął mnie wyzywać od dziw**, kłamców etc. powiedział, że nie chce mieć ze mną dziecka. Świat mi się zawalił. To były najgorsze święta w moim życiu. Ciągle tylko płakałam. W końcu Kurd się odezwał, że mam sprawdzić czy jestem w ciąży, bo jeśli tak to mam usunąć, a jak nie to on mi zabierze dziecko. Niestety (A MOŻE W TYM PRZYPADKU NA SZCZĘŚCIE) okazało się, że nie jestem w ciąży, ale mam torbiel na jajniku, dlatego test wyszedł pozytywnie. Napisałam do niego, że nie jestem w ciąży i nie musi się martwić. Podziękowałam mu za wszystko co między nami było, życzyłam mu wszystkiego najlepszego. No i znowu spłynęła na mnie fala wyzwisk. Bardzo go kocham. Czasem mam wręcz ochotę biec do niego, ale wtedy wchodzę sobie na forum takie jak to i czytam o niepowodzeniach takich związków i czuję, że dobrą decyzję podjęłam. Oczywiście dostawałam wiadomości, że będę żałować, ale od kilku dni się w ogóle nie odzywa. Oby to nie była cisza przed burzą. Wybaczcie mi długość postu, ale musiałam się wygadać.

patrząc na te wszystkie komentarze, zastanawiam sie czy weszłam na jakieś forum gimnazjalne dla inteligentnych inaczej...

Jako to podobnie brzmi ku/rwa związała się z kursem Ku/rwa i ku/rw

kurd ma malego h--u-ya