moi rodzice są wredni!!!!!!!!!!

mam chłopaka. jestesmy bardzo szczęliwi i planujemy slub ale moi rodzice go nienawidza!! dlaczego oni tacy sa? wiem, ze on nie ma szkoly ale obiecal ze we wrzesniu cos zacznie sie uczyc wiec o co im chodzi? sami sa po technikum i sie wymadrzaja. on nie moze do mnie pzychodzic, nawet dzwonic nienadzwidza go!! jak sie wydalo, ze bylam z nim na feriach to mnie malo nie zabili. ciagle mowia ze zmarnuje mi zycie. czy ktos tak mial?

nooo, a tak miałami uległam rodzicom - - -teraz wiem ze mieli racje- do tej pory mi głupio

pogadaj z rodzicami, powiedz, że kochasz chłopa swego

miało być - - ja tak miałam

ja nie ulegne i to im bedzie potem glupio i beda mnie przepraszac!

u mnie niestety to samo - i też rodzice mieli rację :-)

wieku??

a co robi twój facet?? To co on jest po podstawówce czy jak??

Obawiam się niestety że rodzice mają rację...Boja sie o Twoją przyszłość bo jak coś zgrzebiecie to oni będę niestety musieli ponieść konsekwencje twojego czynu....jeśli jednak wierzysz w to że sie zmieni porozmawiaj z nimi poważnie jesli to nic nie da poczekaj do czasu gdy zacznie naukę wtedy na pewno zmienią zdanie jak zobaczą ze sie stara:)

to znaczy,że jesteś jeszcze dzieciakiem i jesteś od nich uzależniona-jak będzie sami na siebie zarabiać-to nikt nie będzie się wtącał w Twoje decyzje

I co on robi???

Ale nie osadzajcie jej tak szybko przeciez tak do konca to my nie wiemy kto ma tam racje bo dziewczyna nie napisala nawet ile ma lat czym sie zajmuje chlopak z ktorym sie spotyka i jakie ma wyksztalcenie

nie dziwię się Twoim rodzicom, że nie każą Ci się z nim spotykać - kłamiesz ich perfidnie, chłopak jest nieukiem i co Ty uważasz - będą przyklaskiwac Twoim błędom??

nieszczesliwaaa??? WIĘC OPPOWIESZ NAM??

że nie odpowiedziała na te pytania sprawia,że myślę,że rodzice mają racje-a ona nie odpowiada bo też tak myśli tylko głupio się zakochała....

ja tez tak miałam. i też sięokazało że rodzice mieli racje :)

Bardzo mozliwe ze tak jest...W tym wieku bardzo niewielka garstka nastolatkow nie mysli o tym co bedzie za jakis czas jak to jest jak sie zaklada rodzine jakie sa konsekwencje sex-u a potem jest niestety placz i lament no i niestety to rodzice ponosza w wiekszej czesci konsekwencje niemondrych decyzji swych dzieci:(

Poprawka mialo byc ze niewielka garstka nastolatkow o tym mysli:)

Przecież to oczywiste, Rodzice nie chcą byś planowała przyszłośc z kimś kto nie potrafi o Ciebie zadbac. Woleli by faceta, który zapewni Ci odpowiednie warunki utrzymania, takiego, który ma dobre wykształcenie, zawód, pracę....No chyba że Ty na siłę chcesz udowodnic Rodzicom swoją rację, wyjśc za mąż w wieku 18 lat, zaraz po ślubie urodzic dziecko i przez kilka lat życ w biedzie.... Twoi Rodzice nie mają wykształcenia więc dobrze wiedzą jak trudno im było na początku się utrzymac, chcą tych przykrych doświadczeń Tobie oszczędzic. To nie tak że nie lubią Twojego chłopaka, po prostu Ty i Twój los są dla nich ważniejsze niż on.

nieszczesliwa czym zajmuje sie Twoj chłopak?pracuje?

dewdqweded nieszczesliwa czym zajmuje sie Twoj chłopak?pracuje?

nieszczesliwej juz dawno tu nie ma gdyz podwazylismy jej zdanie pewnie juz zabawia inne forum i szuka poparcia ech i najgorsze jest to ze pewnie gdzies je znajdzie:O

albo to była czysta prowokacja, tyle że lekko nieudana

...moze i tak ale wiem ze takie sprawy sie zdarzają wiec staralam sie do tego odnosic jak najbardziej powaznie niestety chyba nie warto bylo:O

to nie była prowokacja tylko musiałam zjeść obiad:( ja mam 17 lat, moj chlopak 20, wiec nie jest za stary. pracuje w jakiejsc firmie, nie zarabia duzo ale zarabia. moi rodzice zaczynali od zera a on ma juz uzbeirane troche pieniedzy. oni tego wogole nie rozumieja, przeciez skoncze szkole i chce zyc normalnie! on tez obiecal ze pojdzie do szkoly. chce z nim pojechac w wakacje za granice, znam angielski, mialabym juz swoje pieniadze, uzbieralibysmy na mieszkanie. rodzce sa od tego zeby pomagac, mojej siostrze i jej mezowi pomagaja a mnie nic! jest mi tak strasznie smutno. probowlam z nimi rozmawiac ale zaraz sie robi awantua, mama nie chce onim slyszec ojciec tez

ma 20 lat i co oprócz tego?

ojej, normalnie jakbym słyszała rodzicow no ma 20 lat skonczyl podstawowke ale chce sie dalej uczyc DLA MNIE !! wy sobie nawet nie zdajecie sprawy jakie to wazne, jak on sie zmienil kiedy zaczal byc ze mna. poznalam jego rodzicow i sa bardzo szczeliwi, tylko moi go nienawidza

20latek po podstawowce, no no... Czyli ma wyksztalcenie przecietnego 12 latka? Z pewnoscią jest niezwyklym czlowiekiem, wróże wam świetlaną przyszlosc. Daj znac jak ponownie bedziesz nieszczesliwa bo okaze sie ze rodzice mieli racje :P:D

klasę zawodówki bądź technikum będę skłonna uwierzyć,że rzeczywiście się zmienia.

Okazało się, ze rodzice mieli rację, a ten lump zmarnował mi życie. Też posłałam go do szkoły, rzucił ją na miesiąc przed ślubem, ale wydało się po ślubie:D