Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TABLETKAPORONNA

PO JAKIM CZASIE ZASZŁYŚCIE W CIĄŻE PO PORONIENIU??SONDA

Polecane posty

Gość TABLETKAPORONNA

WPISEUJCIE DZIEWCZYNKI PO JAKIM CZASIE UDALO WAM SIE PO ORONIENIU ZAJSC W KOLEJNĄ CIĄZE, TO BEDZIE INFORMACJA DLA DZIEWCZYN KTÓRE NIE WIEDZĄ KIEDY SIE STARAC, PONIEWAZ SIE BOJĄ CZY TO SIE NIE POWTORZY, CZEKAMY NA WPISY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szszszzszszszszszzsszzs
ja zaszlam dopiero po 5 latach zreszta wczesniej niechcialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 miesiące po stracie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpierw.....
najpierw przez prawie 5 lat nie chciałam potem starałam sie prawie 2 lata wiec w sumie po niecałych 7 latach zaszłam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TABLETKAPORONNA
CZEKAMY NA DALSZE WPISY... JA JESTEM 2 MIESIACE PO PORONIENIU I JUZ BYM CHCIALA SIE STARAC ALE BOJE SIE ZE ZA WSZESNIE:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po 2mcach
ktore musiałam odczekać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolekarza
Zapytaj lekarza. Myślę, że to zawsze sprawa indywidualna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W maju 2007 mialam zabieg, okres dostalam dopiero we wrzesniu... a w pazdzierniku juz nie :) Dzis jestem w 23 tyg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok pol roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabletkaporonna
no wlasnie lekarze mowiią róznie, jedni po pol roku ,inni po 3 miesiacach , jeszcze inni mowią ze to sprawa indywidualna, po 2 miesiacach - i jak przebiegala ciaza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja po 7 mcach
lekarz radził czekać 6 mcy, więc udało się właściwie od razu. Ciąża była wzorowa dzidziuś też cudny!!!! warto probować!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabletkaporonna
a wpisuujcie jeszcze w ktorym miesiacu lub tygodniu poronilyscie bo to podobno tez jest wazne , im pozniejsze poronienie tym dluzej trzeba czekac podobno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja poronilam w październiku 2007 w 40 dc i w styczniu br w 39 dc :( czyli zaszlam po 2 miesiacach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaza usunieta w 12 tyg
11 sierpnia zabieg, 19 wrzesnia miesiaczka nr 1, 18 pazdziernika nr 2, 1 listopada zaszlam... ciaza na poczatku z komplikacjami, byly blizniaki, jeden sie zaczal ok. 8 tyg. wchlaniac, miesiac krwawienia, lezenia. bylam pewna, ze nie dotrzymam, ale los chcial inaczej i w 41 tyg. urodzilam zdrowego synka:) warto bylo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja straciłam ciąże w marcu 2006 roku. Lekarz kazał Nam odczekać pół roku. Jak mineło 6 miesięcy to stwierdziliśmy sami, że jeszcze nie teraz, więc zaczeliśmy się zabezpieczać. W maju 2007 postanowiliśmy odstawić zabezpieczenie i poczekać co Nam los przyniesie. Byłam mile zaskoczona jak w czerwcu nie dostałam okresu. Teraz jestem już w 40 tygodniu ciąży i lada dzien będę rodzić. Życzę powodzenia wszystkim starającym się!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po 4 miesiącach od poronienia i łyżeczkowania (miałam czekać 6 miesięcy). Ciąża przebiegła bardzo dobrze, tylko szyjka przedwcześnie mi się skracała. Córeczka ma teraz 5,5 miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaAGUNI28
ja zaszłam niecałe 2 miesiące po poronieniu, poprzednią poronilam w 16 tygodniu i lekarze kazali czekac CONAJMNIEJ pół roku, ale los chcial inaczej , mimo ze lekarze sceptycznie podchodzili do tej ciazy to jednak urodzilam piękną córeczke, bez komplikacji, powodzenia dziewczyny! same bedziecie wiedzialy kiedy przyjdzie ten czas, natura zadecyduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniajg2
Witam,ja poroniłam w 11 tygodniu i miałam zabieg łyżeczkowania.Lekarz powiedział,że po pierwszej miesiączce mogę rozpocząć starania.Cieszę się,że tak szybko i mam ogromną nadzieję,że szybko zajdę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mialam 50 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaczęliśmy ponowne starania po 8 miesiącach (straciłam wysoką ciążę i psychicznie nie byłam wcześniej gotowa), a w ciąże zaszłam w 3 czy 4 cyklu. Mam 34 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja poroniłam w 12tc i miałam zabieg łyżeczkowania. W dniu wypisu przyszedł do mnie lekarz i powiedział, że jeśli będę psychicznie czuła się gotowa mam jak najszybciej rozpocząć starania póki organizm "pamięta ciąże" cokolwiek to znaczy... Zaszłam w ciąże w 2 cyklu. Prawdopodobnie w następstwie łyżeczkowania, szyjka była niewydolna, niebezpiecznie skrócona od 18tc, rozwarcie od 33tc. Mimo to poród wywoływany 2 dni przed terminem ze względu na małowodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniajg2
Witam,mi też lekarz powiedział,że starać się po miesiączce bo wtedy najłatwiej zajść .Oby i nam sie udało szybko zająć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poroniłam w 11 tc samoistnie. Nie było potrzeby czyszczenia więc od razu po pierwszym cyklu mogłam się starać o następną ciąże. Zaszłam rok później więc staraliśmy się z mężem prawie rok. Obecnie jestem w 37 tc pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia_o
Ja poroniłam 3 razy. O 4 ciążę zaczęliśmy starać się po 3 miesiącach. Po tym 3 poronieniu lekarz powiedział żebym zrobiła badanie na trombofilię wrodzoną. I faktycznie okazało się, ze ją mam... zlecil mi zmet. kwas foliowy w dobranej dawce, zastrzyki i donosiłam ciążę - więc nie traccie nadziei dziewczyny! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniajg2
Mam pytanie jeżeli mam jedno zdrowe dziecko a drugą ciążę poroniłam to też powinnam wykonać padanie na trobofilię zakrzepową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariazz
Mutacje moga uaktywniać się w kolejnych ciążach - więc jak najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny ja poronilam w 8tc. Zabieg miałam 16.06.2017r i bardzo to przeżyłam. Cieszyłam się bardzo bo udało się za pierwszym razem. Niestety pecherzyk był pusty. Jak myślicie co mogło przyczynić się do tego ? Kiedy mogę starać się o drugie dziecko? (Bardzo się boję że znowu będzie coś nie tak ). W ostatnim czasie miałam bardzo dużo stresów : ślub, wypadek,ciezka praca. Myślicie że to mogło być przyczyną? Pomóżcie bo myśli mnie zniszczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja poroniłam w 11 tygodniu ciąży. Wracałam z pracy i dostałam krwotoku. Jestem jeszcze młoda, w momencie poronienia miałam 23 lata. Miałam zabieg łyżeczkowania i 4 tygodnie musiałam zachować abstynencję. Po tym okresie lekarz dał nam zielone światło na współżycie i zaszłam w 2 cyklu. Mam termin na 16 lipca, od początku ciąży byłam na L4, chodzę prywatnie do ordynatora, bada mnie wewnętrznie bardzo delikatnie teraz już co 2 tyg lub nawet co tydzień, mam już rozwarcie na palec ,czop śluzowy mi odszedł lekkie skurcze ale w zasadzie mogę już rodzić. W sumie to chciałabym już mieć poród za sobą bo bardzo się boję żeby lekarze nie uszkodzili mi dziecka. Teraz to już w zasadzie jestem cały czas w domu, mąż pod telefonem lekarz mówi że poród może się zacząć lada moment a rodzić będziemy w szpitalu 35 km od domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez miałam pusty pecherzyk , ponad trzy tygodnie temu miałam lyzeczkowanie. Nie wiadomo jakie są przyczyny. Lepiej że nie było zarodka bo bym dużo gorzej to przezyła. Jutro jadę odebrać wyniki badania histopadologicznego może coś wyjaśni. Opinie lekarzy sa różne ,jeden powiedział za za 6miesięcy można się starać, drugi że za 4 miesiące , trzeci że 3 miesiące. Ja wybieram najkrótszą wersje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×