Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ihahah

GDY ON JEST TAK DALEKO...

Polecane posty

Gość ihahah

Mam dosc, czuje ze ta odleglosc nie wplywa dobrze na nasz zwiazek. on nie jest zainteresowany moja osoba. mowi ze wszystko ok, ze nic sie nie rozsypie, ze mnie kocha i nigdy sie to nie zmieni ale jego gesty swiadcza o czyms innym... Nie moge tak dluzej zyc... jestem bliska zalamania...pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje szczescie tez jest daleko... nie potrafie pomoc... musze byc cierpliwa i czekac... zobaczymy sie dopiero pod koniec roku... WYTRZYMAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ihahah
oł fu.ck no to wspolczuje. chociaz ja nie znam powrotu mojego narzeczonego..ale czuje ze jesli sie nie spotkamy to wszystko sie rozsypie w drobny mak. a jestesmy juz ze soba sporo czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to masz pecha
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też czekam
i tez smutno ale jeszcze tylko 4 tygodnie bo na swieta przyjedzie.... a wy sie jeszcze caly rok nie zobaczycie? jejku ja wspolczuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ihahah
mam dosc, powiedzialam mu o tym,on nie chce sie rozstawac, bo pytalam o to, za bardzo sie mecze,ale on nie chce a robi praktycznie wszystko zeby tak bylo. mial dzis zadzwonic. u niego jest 21 wiec jest jeszcze czas ale tak to jest liczyc na jego slowo. z tego wszystkiego mam juz chyba nerwice. mielismy sie widywac raz w miesiacu jednak z praca nie jest tak rozowo jak mialo byc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×