Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Madlen88

Co lepsze praca kelnerki czy staz gdzies?

Polecane posty

Gość Madlen88

Dzisiaj zaczełam prace kelerki. Tzn miałam nią być, a robie poprostu wszystko! OD zmywania do obsługiwania kasy ;/ Miałam taki kryzys ze zaczełam ryczeć... Z urzedu pracy zadzwonili do mnie i mi sie kazali stawic po skierowanie na staż, podobno ma byc giełda i bedzie mozna sobie wybrac. Fakt, 650 zł to niedużo, ale praca tej 'kelnerki' jest naprawde cięzka... przez 8 godz nawet na chwile nie usiadłam, ciągle mi dawali robote i nawet nic nie zjadłam przez te godz a teraz cała śmierdze... Doradźcie mi coś... :( Moja mama mówi że lepiej na staż niż sie tak męczyć i chyba ma racje.... Co byście wybrali ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Praca kelnerki jest ciężka i niewdzięczna. Na stażu nie zarobisz kokosów, ale na pewno sie tak nie umęczysz i może trafisz do takiej, gdzie weekendy są wolne:-)Ja bym wybrała staż. Na pewno będą tam ambitniejsze oferty niż kelnerka. Taka pracę można mieć w każdej chwili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staż
Jeżeli masz możliwość podjęciu stażu ozn. to że nie masz skończonych 25 lat - ile masz lat i na jakim etapie wykształcenia jesteś? Na razie mogę napisać tyle, że jeśli jest Ci ciężko - a praca ta nie zaspakaja Twoich ambicji bądź wymagań finansowych (na dodatek jest niewielka różnica między pensją ze stażu a knajpą) - nie zastanawiaj się. Jeśli nie jesteś kucharzem lub managerem w tego typu restauracji, nie oszukuj się praca ta nie rozwinie Cię zbytnio. Idż na giełdę - poszukaj stażu - najlepiej w m-cu, które spełni określone wymagania. Kwota ze stażu, czy przygotowania jest taka sama - nie wiem jaka bo dawno nie miałam w rękach tej ustawy. Jeśli nie masz znajomości ad.propozycji pracodawcy zatrudniającego w ramach stażu, skup się na jednostkach samorządowych , bankach - instytucjach publicznych, jeśli zaczerpniesz wiedzy - podobno warto zaczepić sie w nowo-tworzonych firmach, które w przeciwieństwie do Urzędów dają możliwość zatrudnienia. Nauczysz się czegoś, może w pracy poznasz kogoś p/kogo znajdziesz pracę (łatwiej dziewczynie z urzędu niż kelnerce - z całym szacunkiem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA ODPOWIADA
NIE MA PORÓWNANIA.NIE ZASTANAWIAJ SIĘ I IDŹ NA STAŻ.NAUCZYSZ SIĘ CZEGOŚ ,BĘDZIESZ MIAŁA CO NAPISAĆ W CV.PRACA KELNERKI JEST MAŁO ATRAKCYJNYM ZAJĘCIEM.CAŁY CZAS NA NOGACH Z FAŁSZYWYM UŚMIECHEM NA USTACH.POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex-kelnerka
Przepracowałam całe wakacje w osiedlowej włoskiej knajpie. Zatrudniona na stanowisko kelnerki musiałam sprzątać sale (ale to zrozumiałe), toalety, zmywać naczynia i obsługiwać klientów. To wszystko za 50zł dniówki/ 11-12h dziennie pracy + tipy, z którymi jak wiadomo różnie bywa (zdarzyło się ponad stówkę a zdarzyło się i 6 zł = praktycznie zerowy ruch). Na sam widok brudnych naczyń w zlewie do tej pory mam uraz. Plusem był firmowy lunch przysługujący każdemu pracownikowi oraz gdy wszystko było zrobione i nie było akurat ruchu to można było sobie usiąść, chwilę odpocząć na zapleczu i nikt nie krzyczał, ale przede wszystkim największy plus tej pracy to naprawdę wspaniali ludzie pracujący na kuchni. Ogólnie praca baardzo męcząca, czasami po 12h ledwo stałam na nogach. Gdyby nie zarobki to może jeszcze kiedyś skusiłabym sie na tego typu robotę (oczywiście wśród tak samo świetnych ludzi :) ) ale wiem, że moja praca jest więcej warta, bo przykładam sie do tego co robię, z resztą na te wakacje już mam zapewnione miejsce w pewnej firmie- praca biurowa i niezłe zarobki a przy okazji zaliczenie praktyk. A co do odpowiedzi na pytanie to doradzę Ci jednak staż, najlepiej w firmie z którą mogłabyś wiązać swoją przyszłość, gdyz często oferują oni stażystom później prace za niezłe pieniądze. Życzę szczęścia i nie załamuj się. Co Nas nie zabije to Nas wzmocni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×