Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawska 7

Czy ktoś pracował Jysk-u?

Polecane posty

No w końcu jakiś rozsądny głos na tym forum... I przy okazji takie małe pytanko do osób tak krytycznie patrzących na rzeczywistość: czy gdybyś to Ty był pracodawcą - jaki chciałbyś mieć zysk? I jak bardzo chciałbyś się nim dzielić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monte Corno
Wiemy już gdzie Tajny się teraz kręci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jujujuju
na materacach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123poznan345
1.system sao ma się uczyć ? przecież to jest jakaś totalna niedoróbka ,po to są testy żeby program sprawdzić a nie wpakować go od razu do funkcjonowania ,mogę się założyć że kosztował ładną sumkę a przez niekompetencje pewnych osób zamiast ułatwienia jest jeden wielki BURDEL 2.premie-równie dobrze mogło by ich nie być na jedno by wyszło,powiedzmy sobie szczerze ,parametr od paragonów to hak żeby premii nie było,równie dobrze mogli dać parametr sprzedajcie 10000 szaf w miesiąc macie 20% lub napisać ,przykro nam ale w związku z cieciami musimy obniżyć premie ...przynajmniej wielu by zrozumiało a teraz wciskanie kitu ... -> 3.tajny brak informacji kiedy + tajny w dostawy "chociaż postaramy sie żeby wtedy nie było" to jak sie starają żeby nie było to po co wtedy może być nie rozumiem tego ,widac za tepy jestem ,i tu już maksymalne żydzenie żeby uciać ludziom tą żałosna "stówke" z premii 4.zarobki -coraz bardziej porównywalne do pracownika supermarketu ,wnioski niech każdy sam sobie wyciągnie 5.koncept -z tego miejsca chciałem pozdrowić osobe która wymysliła genialny koncept z pościelami,chyle czoła naprawde ... na koniec wywodu chciałbym się zapytać co firma zrobiła w ostatnim czasie by pracownikom pracowało się lepiej ? bo ja póki co widzę same kłody rzucane pod nogi ,przy czym pamiętajcie utrzymujcie produktywność ! 5.koncept -z tego miejsca chciałem pozdrowić osobe która wymysliła genialny koncept z pościelami,chyle czoła naprawde ... no ale jak sie nie podoba to... wiem wiem, szkoda ze najbardziej to podoba sie ta praca tym którzy całe dnie spedzaja w klimatyzowanych skodach czy też hotelach ,jedzac i bawiac sie nie na swój koszt , a gdy juz przyjdzie co do czego i trafia na jakis sklep przyczepiaja sie do osob ktore g...o maja do powiedzenia i wykonuja kogos innego polecenia ps.a na swieta bona na 50 zł na zakupy w jysk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tymtyrymty
a czy sprawdzaliscie w kalku... jak wychodzi % premii za indeks na paragon? otoz nie jest tak jak z is. bo za is 100.1 masz punkty a za indeks na paragon dopiero od 102% liczy cokolwiek, za 101,9% jest zero zlotych..niezly kalkulator...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vxcvxcvxc
A wiecie jak wygląda mobilizacja kierownictwa w sklepie jysk? Kierownicy maja u nas już po dwie nagany - za jakieś bzdury. Teraz ich straszą -"jak przyjadę i będzie syf na sklepie to będzie 3 nagana" To jest to skandynawskie zarządzanie w polskim wydaniu. Jak wy możecie ludziom w oczy spojrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihott
ja tylko dodam ze chyle czoła temu kto wymyślił koncept na kołdry i poduszki ;) co zrobic z reszta kołder nie ujetych w koncepcie ? bo tego megamózgi nie napisali ;) może mamy rozdać klientom ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Towar z gazetki
"1.system sao ma się uczyć ? przecież to jest jakaś totalna niedoróbka ,po to są testy żeby program sprawdzić a nie wpakować go od razu do funkcjonowania ,mogę się założyć że kosztował ładną sumkę a przez niekompetencje pewnych osób zamiast ułatwienia jest jeden wielki BURDEL " Poczekajmy miesiąc, wtedy oceńmy. Zawsze można napisać maila do DCR, gdy SAO wrzuca jakieś nieprawdopodobne ilości, na szczęście mają usunąć przyczynę zmienienia ilości i uwzględnić to co kierownicy uzupełniali ile wejdzie w półki itp. "2.premie-równie dobrze mogło by ich nie być na jedno by wyszło,powiedzmy sobie szczerze ,parametr od paragonów to hak żeby premii nie było,równie dobrze mogli dać parametr sprzedajcie 10000 szaf w miesiąc macie 20% lub napisać ,przykro nam ale w związku z cieciami musimy obniżyć premie ...przynajmniej wielu by zrozumiało a teraz wciskanie kitu" Pamiętaj, że premii równie dobrze by wgl mogło nie być, premia jest dodatkiem nie obowiązkowym, a jestem ciekaw jak pracujecie na sklepie na tą premię ? Obsługujesz klientów ? czy stoisz i rozmawiasz lub sciemniasz na magazynie ? z doświadczenia wiem, że obsługa klienta jest ważna i nie raz można namówić klienta na lepszą kołdre , materac czy dodatkowy artykuł, chociażby za 5zł ale zawsze. "3.tajny brak informacji kiedy + tajny w dostawy "chociaż postaramy sie żeby wtedy nie było" to jak sie starają żeby nie było to po co wtedy może być nie rozumiem tego ,widac za tepy jestem ,i tu już maksymalne żydzenie żeby uciać ludziom tą żałosna "stówke" z premii" chyba nie rozumiesz, że pracujesz w handlu. W każdej innej firmie (sklepie) jest nacisk na obsługę klienta, a z tajnego klienta korzysta wiele firm. Co w tym dziwnego, że firma chce żebyś obsługiwał klienta na odpowiednim poziomie ? Jeżeli byś się przykładał do obsługi, nie bał byś się kiedy będzie tajny. "4.zarobki -coraz bardziej porównywalne do pracownika supermarketu ,wnioski niech każdy sam sobie wyciągnie" w supermarkecie zarobisz ok. 1000zł (wiem od osób które pracują np: na Carrefour czy Auchan), więc 1000 a 1300 to różnica, chociaż pensje mogło byś przynajmniej o 200zł netto wyższe :) w końcu firma wymaga znajomości w wielu dziedzinach, Leroy , Castorama , każdy ma swój dział i ma w dupie inny, a zarobi tyle samo i nawet więcej. 5.koncept -z tego miejsca chciałem pozdrowić osobe która wymysliła genialny koncept z pościelami,chyle czoła naprawde ... Tutaj się zgadzam, ale tak to jest jak się siedzi w biurze, sklepu nie widzi i nie ma pomysłu na space "ps.a na swieta bona na 50 zł na zakupy w jysk " 50 to przesada, w końcu bony w większości są sfinansowane przez nas, w końcu my płacimy z pensji na socjala. "ja tylko dodam ze chyle czoła temu kto wymyślił koncept na kołdry i poduszki co zrobic z reszta kołder nie ujetych w koncepcie ? bo tego megamózgi nie napisali może mamy rozdać klientom ?" to się nazywa współpraca na "górze", zamiast obniżyć ceny na wycofy, żeby się sprzedały, lepiej dać normalną cenę, wymyślić nowy space i zapchać sklepy kołdrami i poduszkami, bo albo dasz np: Dreamera albo Telemarken , bo na wyprzedaży nie ma miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulrich
O pracownikach Jysk: 1. Wszyscy jesteśmy najgorsi bo przez nas są czerwone słupki. 2. Wszyscy jesteśmy najgorsi więc musimy pracować na mniejszych etatach w okrojonych zmianach otrzymując tylko to nowe obowiązki. 3. Wszyscy jesteśmy najgorsi więc można straszyć nas redukcją etatów, "utratą premii", zwolnieniem, naganami. 4. Wszyscy jesteśmy najgorsi bo jesteśmy dla tej firmy ciężarem miesięcznego uznania naszych kont bankowych pewną skromną kwotą pieniężną. 5. Wszyscy jesteśmy najgorsi bo generujemy dla tej firmy zysk ale dla nich ciągle za mały. 6. Wszyscy jesteśmy najgorsi bo nie potrafimy robić 3-4 rzeczy na raz(obsługiwać na sklepie, wykładać towar, przyjmować dostawę, sprzątać sklep/magazyn/socjal). 7. Wszyscy jesteśmy najgorsi bo jesteśmy doświadczonymi pracownikami których pozbyć się można ale nie chcą tego robić bo kto to wszystko by ogarnął. Będąc ambasadorem Jysk wstydzę się jedynie: 1. Że nie mogę w pełni wykonywać mojego podstawowego obowiązku jaką jest obsługa klienta. Że nie mogę mu sprzedać towaru który jeszcze leży na paletach. Leży dlatego że chcę w pierwszej kolejności obsługiwać klientów. 2. Tego że pracownicy muszą dźwigać paczki powyżej 50kg. 3. Tego że nie mogę skorzystać z przerwy która mi się należy badź wykorzystać ją w pełni, bez przerw. Że muszę chować się na magazynie żeby czasem coś w ogóle zjeść. 4. Tego że nikt mnie nie docenia. Nikt nie docenia wysiłku który ja i moi koledzy z pracy wykonujemy każdego dnia. Kilka słów na temat premii: 1. Błędne myślenie panuje w tej firmie na temat premii. Premia jest uznaniowa i powinna być indywidualna. Zależy od wyników indywidualnych które przekładają się na zysk całego sklepu/firmy. 2. Podział tej premii na czynniki jest chory! 3. Pracując w handlu liczy się tylko ile zarobiliśmy i od tego premia powinna być liczona ale w oparciu o dany miesiąc a nie w oparciu o poprzednie. Kilka słów na temat tajnego: 1. Kto w ogóle wymyślił podział pytań jakie mamy zadać tajnemu klientowi? 2. Gość wchodzący do sklepu chce kupić coś dobrego i taniego. Więc na ocenie tajnego powinno być: - Czy kupił byś produkt polecany przez pracownika oraz dodatki które zaproponował? Odpowiedź: TAK. Jest 100% Odpowiedź: NIE. Jest 0% i tutaj są wymienione powodu. I tak każdego miesiąca albo + albo -. 3. Obsługa klienta ma być szybka i prowadzić do sprzedaży. Max 5 min i następny. To generuje pieniądze a nie gadanie przy regale 30 min z tajnym jakie to fajne rzeczy można u nas kupić. Od kilku lat jedynie wyrównanie do minimalnej bo taka ustawa. Gdyby nie druga praca to nie dało by się z tego wyżyć. Tylko wiadomo zlecenie i luźne godziny pracy. Jak to przetrwać można? Robię to co do mnie należy czyli: - towaru wyłożę tylko tyle ile zdołam - dostawę rozkładam na tygodnie - koncept robię partiami ile tylko się uda każdego dnia. - na kasie obsługuję klientów swoim tempem ponieważ nie chcę się pomylić żeby mi nie odliczyli od tych 800zł każdego miesiąca. - wykonuję wszystkie polecenia kierownika z listy zadań bądź poleceń słownych. - klientów na sklepie obsługuję sprawnie, dokładnie i szybko. Co mogę jeszcze zrobić aby otrzymać cały etat i podwyżkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123poznan345
Poczekajmy miesiąc, wtedy oceńmy. Zawsze można napisać maila do DCR, gdy SAO wrzuca jakieś nieprawdopodobne ilości, na szczęście mają usunąć przyczynę zmienienia ilości i uwzględnić to co kierownicy uzupełniali ile wejdzie w półki itp. Można czekać tylko w tym przypadku ,traktuje sie sklepy jak króliki doświadczalne,"a wrzuciliśmy program zobaczymy jak to będzie działać".Uważam że program można było dopracować i dopiero uruchomić a nie "puszać" go na głęboką wode gdzie widać zwariował Pamiętaj, że premii równie dobrze by wgl mogło nie być, premia jest dodatkiem nie obowiązkowym, a jestem ciekaw jak pracujecie na sklepie na tą premię ? Obsługujesz klientów ? czy stoisz i rozmawiasz lub sciemniasz na magazynie ? z doświadczenia wiem, że obsługa klienta jest ważna i nie raz można namówić klienta na lepszą kołdre , materac czy dodatkowy artykuł, chociażby za 5zł ale zawsze. Oczywiście mogłoby nie być ,tylko niech wtedy nikt nie liczy że ludzie za 1200 zł bedą sie przykładać do pracy i biegać za każdym klientem.Każdy odpowiada za siebie czy pracuje czy stoi i się obija ,kierownicy to ocenią , a premie są pewną motywacją do cięższej,intensywniejszej pracy.W przypadku braku premii ,motywacji w ludziach brak... chyba nie rozumiesz, że pracujesz w handlu. W każdej innej firmie (sklepie) jest nacisk na obsługę klienta, a z tajnego klienta korzysta wiele firm. Co w tym dziwnego, że firma chce żebyś obsługiwał klienta na odpowiednim poziomie ? Jeżeli byś się przykładał do obsługi, nie bał byś się kiedy będzie tajny. dlatego jestem w stanie zrozumieć że nie podaje się daty badania,firma nie chce ułatwiać zdobycia premii pracownikowi ok,kazdego trzeba dobrze "obsłużyć" , ale dlaczego wpychają go w dni dostawy kiedy każdy haruje jak może żeby tą dostawę rozłożyć,kiedy ludzi na sklepach jest-tyle ile jest ,ciężko żeby się rozdwoić i jeszcze to głupie tłumaczenie że dołożą starań żeby go wtedy nie było w supermarkecie zarobisz ok. 1000zł (wiem od osób które pracują np: na Carrefour czy Auchan), więc 1000 a 1300 to różnica, chociaż pensje mogło byś przynajmniej o 200zł netto wyższe w końcu firma wymaga znajomości w wielu dziedzinach, Leroy , Castorama , każdy ma swój dział i ma w dupie inny, a zarobi tyle samo i nawet więcej najniższa pensja 1500 brutto ,sprzedawca w jysk średnio zarabia jakoś 1600-1700 brutto, ile ty musisz sie nagadać żeby sprzedac lepszy materac czy kołdrę ,a butelki i chipsy z półki i tak i tak się sprzedadzą ,ważne żeby tylko tam były,dlatego uważam że pensje powinny się trochę bardziej różnić,dodatkowo napisze ze znajomy dzięki premii zarobi w markecie tyle co ja 50 to przesada, w końcu bony w większości są sfinansowane przez nas, w końcu my płacimy z pensji na socjala. zawsze mogą jeszcze rzucić 1000 pkt payback :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Towar z gazetki
"Można czekać tylko w tym przypadku ,traktuje sie sklepy jak króliki doświadczalne,"a wrzuciliśmy program zobaczymy jak to będzie działać".Uważam że program można było dopracować i dopiero uruchomić a nie "puszać" go na głęboką wode gdzie widać zwariował" trudno ustawić program samemu na wszystkie sklepy, gdzie obroty, ilość klientów, ilość sprzedanych danego artykułu się różnią, kierownicy wypisywali ile danego artykułu wejdzie w półki, a kto na ile podszedł rzetelnie do tego, to inna sprawa, może się przemęczymy 1ablo2 miesiące i bedzie dobrze, jeżeli nie to będzie kolejna klapa firmy. "oczywiście mogłoby nie być ,tylko niech wtedy nikt nie liczy że ludzie za 1200 zł bedą sie przykładać do pracy i biegać za każdym klientem.Każdy odpowiada za siebie czy pracuje czy stoi i się obija ,kierownicy to ocenią , a premie są pewną motywacją do cięższej,intensywniejszej pracy.W przypadku braku premii ,motywacji w ludziach brak..." Zgadzam się, jeżeli idziesz do pracy z myślą, że będziesz zapierd**** ale będzie 300zł premii to masz chęć, a jeżeli idziesz i wiesz że będziesz zapierd**** i nic z tego nie masz , to masz w d*** wszystko, co prowadzi do tego, że nie chce Ci się obsługiwać klientów, polecać droższy produkt i dodatkowy, co z kolei prowadzi do niższego utargu, niższych obrotów, braku premii i koło się zamyka. Tym bardziej, że teraz każdy myśli kto kolejny poleci, bo jak wiadomo to nie koniec redukcji etatów ;/ "najniższa pensja 1500 brutto ,sprzedawca w jysk średnio zarabia jakoś 1600-1700 brutto, ile ty musisz sie nagadać żeby sprzedac lepszy materac czy kołdrę ,a butelki i chipsy z półki i tak i tak się sprzedadzą ,ważne żeby tylko tam były,dlatego uważam że pensje powinny się trochę bardziej różnić,dodatkowo napisze ze znajomy dzięki premii zarobi w markecie tyle co ja " nic dodać nic ująć.. jesteśmy porównywani do innych firm itp itd, ale trzeba dokładnie przemyśleć jaki oni mają zakres obowiązków i wiedzy którą muszą mieć , a my ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jysk 2.....
Witajcie Każdy pracuje bo tak naprawdę nie ma wyjścia,rachunki są co miesiąc.Nie dajmy się zwariować ,nowy system premiowania-do d-...py żeby nic nie dać-pozdrawiam tych co w tej firmie zjedli zęby:)))Wypłaty przed weekendem:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vxd
i co cieszycie sie z wypłat ????????????? bo to moja najgorsza wypłata od 2 LAT !!! 1300 normalnie nie wiem w co zainwestować chyba sobie uzywany skuter kupie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tumtyrymty
popieram, moja wyplata tez ponizej pasa... dawno tak mi nikt nie pojechał po ambicjach.... i co? nadal sie wszyscy staraja w pracy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olunia11111
Hej:) Mam kilka pytań do pracowników JYSK. Otwierają w moim mieście sklep JYSK. Są ogłoszenia, szukają załogi do pracy. Chciałabym wysłać CV. Dlatego też mam kilka pytań i była bym wdzięczna za odpowiedzi. Jakie są zarobki sprzedawcy? (Chociaż orientacyjnie). Jakie są pytania na rozmowie i czym można ewentualnie zapunktować:)? I jeśli ktoś mógłby to opiszcie jak najlepiej wyglądać na rozmowie, co mówić żeby wszystko wyszło jak najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Towar z gazetki
sprzedawca ma mniej więcej średnio 1700 brutto podstawy, do tego dochodzi premia (niestety o nią coraz trudniej), więc musisz nastawić się na zarobki rzędu 1300zł netto. a ogólnie dobrze wiedzieć na temat kołder/poduszek lub materacy , bo meble to byś się dowiedziała już po zatrudnieniu, a są to 3 najważniejsze działy w Jysk. Informacje oczywiście bardziej ogólne, bo z asortymentem poznasz się po podpisaniu umowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniius
Ja też jestem zainteresowany. 1300 zł na rękę to nie dużo ale jeżeli praca polega na chodzeniu po sklepie i obsłudze klientów to chyba jest ok ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Customer Services
Hmm... Jest ok jeżeli do pracy motywuje Cię minimalne wynagrodzenie. Dzięki nowemu systemowi premiowania masz tak naprawdę aż 10 czynników składowych premii, bo są brane wyniki z każdego z 3 poprzednich m-cy. A jeżeli nawet dużo zarobisz dla sklepu to i tak sprzedając ten chiński towar nie unikniesz reklamacji, które w znaczny sposób zaniżą pulę Twojej premii i to wcale nie z Twojej winy. Dodatkowo jeżeli motywuje Cię fakt, że pośród wszystkich landów w których są juski, Twój kraj jest najlepszy w impulsie i regulacjach to i tak z tego powodu nie masz co liczyć na gratyfikację, a wręcz przeciwnie, mimo że jesteś najlepszy podkręcą Ci śrubę jeszcze bardziej, a jeżeli się nie wywiążesz z nowo przyjętych standardów to zabiorą Ci to na co zapracowałeś. Także jeżeli liczysz na to, że ktokolwiek z osób pracujących na górze docenia Twój wysiłek i trud włożony w pracę mocno się rozczarujesz i zniechęcisz do pracy. Natomiast jeżeli masz gdzieś to czy trud i zaangażowanie poświęcone tej pracy ma dla kogokolwiek znaczenie to praca dla Ciebie. Sam dokonaj wyboru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vxd
Racja !!! gdybym wcześniej przeczytał strony od 1 do nie pamiętam ile ich było jak zacząłem tą pracę w tej firmie to napewno bym nie poszedł na rozmowe kwalifikacyjną i nie słuchał kłamstw regionalnej jak to pięknie i powabnie jest. Za 1200 mam prace bez stresu od 8 do 16 i w dupie psioczących klientów i mebli co w rekach pękaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vxd
Maniius ty chyba na głowe upadłes ? myslisz ze bedziesz klientow tylko obslugiwał ? jak ? znasz sie na kołdrach i poduszkach ? jak doradzisz klientowi ? wiesz z czego co jest zrobione i w jakim kraju ? a reszta załogi za ciebie bedzie stała na kasie, rozpatrywała reklamacje, wykładała towar, sprzątała kible, kuchnie i biuro ? u mnie jeden taki był to popracował miesiac i "sam sie zwolnił" bo myslal ze sprzedawca jest sprzedawca na nie pracuje na 4 etatach za jedna pensje ;) Powodzenia MEN !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co kupic
hej, a ja mam takie pytansko, nie wiecie czy w jysku mozna cos brac na raty???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lowmagnus
Można wziąć na raty za min. 200zł. Sygma Bank udziela kredytów, ale wcale nie jest łatwo otrzymać taki kredyt. Do 12 października jest promocja 0%. Najkorzystniej jest brać kredyt na 5 lub 10 rat. Wystarczy posiadać dowód by złożyć wniosek do banku, później bank może poprosić o inne dokumenty, ale niekoniecznie. Co do pracy w Jysku, to nie należy ona do łatwych i jeśli myślicie, że będziesz stał i obsługiwał klientów to się grubo mylisz. Do obowiązków należeć będzie: przyjmowanie dostaw, wydanie towarów z magazynu (dotyczy to mężczyzn) rozładunek towaru na sklep. Dostaniesz swój dział, za który będziesz odpowiadać. Towar musi być poukładany zgodnie z konceptem. Co jakiś czas trzeba przeprowadzać inwentaryzacje. Co tydzień jakiś dział. Do obowiązków należy także sprzątanie całego sklepu. Codziennie trzeba poodkurzać, porobić porządki na półkach. Jak jest potrzeba to jakiś mebel jest do skręcenia. Co środę trzeba zmieniać ceny na kampanie. Na pewno się nie będziesz nudzić pracując w Jysk :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) :) na nudę w Jysk nie można narzekać.A już na pewno nie przy zmianach planogramów(otwór wyżej ,dwa otwory niżej ;) )Ogólnie zapiernicz jest nieziemski a jeszcze jak Ci się trafi klient który musi sobie pogadać :( to już masz po zadaniach na dziś. Pewna klientka chciała kupić komodę ale nie była pewna czy jej pasuje więc opowiedziała mi cały rozkład mieszkania-przerywała jej wywody żeby szybciej cel sprecyzować ale ona i tak swoje więc słuchała (klient nasz pan) ,poszukałyśmy zbliżonego wymiaru po czym pani powiedziała że na razie dziękuje ale miło się jej rozmawiało :/ 20 min. w dupie ale uśmiech nie schodzi z twarzy(mojej)mimo zaciśniętych zębów,bo może jednak jutro wróci i jednak kupi tą zasraną komodę. Tak więc życzę wytrwałości bo jest ona niezbędna tym którzy muszą pracować w Jysk. A co do SAO :(.Na razie ścigamy się z czasem(zdążymy wyzerować czy raczej nie) ale może faktycznie z czasem będzie lepiej.W końcu program się uczy od nas :) a niby jesteśmy tak beznadziejni. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapisz sie do zwiazkow
Do ZZS „Bo odkad zwiazki istnieja nic mi sie nie polepszylo, szczerze powiedziawszy. To moze szkoda moich kilkunastu zlotych? Moze lepiej kupie dziecku nowy smoczek i zabawke? „ Może dlatego, że się jeszcze nie zapisałeś, to Ci się nie polepszyło. Zapisz się, a potem oceniaj i żądaj. „A propos skladek - 75% pracownikow Jysk, jak podal ktos powyzej to okolo 800 osob. Domyslam sie, ze tyle nas potrzeba do wywierania nacisku. Skladka niech wynosi tylko 10 zl, to i tak jest 8000 zl miesiecznie. to chyab spora kwota wiec milo by bylo wiedziec, co sie z taka kwota robi. Biznas plan by sie przydal, panowie ze zwiazkow. „ Nie jesteś w związkach, a już chciałbyś biznesplan oglądać. Zapisz się, a potem oceniaj i żądaj. A tak naprawdę. To jednak te związki coś wywalczyły. Chociażby poprzez nasyłanie PIPu, mamy magazyny spełniające kryteria BHP, posiłki regeneracyjne, odpowiednią temperaturę na sklepie, ubrania i buty robocze. Jeszcze może by się parę rzeczy znalazło. I nie myślcie, że firma da coś od siebie. To co jest zapisane w rożnych kodeksach i przepisach dostajemy. A o resztę trzeba walczyć. Samemu nie damy rady!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość go to jusk
Uwaga!!! Redukcje etatów to fakt. Bycie kierownikiem nie ochrania przed redukcją. Słyszałam, że na sklepie opiekun biura albo magazynu dostał propozycję „nie do odrzucenia 3/4 etatu. Czas szukać innej roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZrownanaZziemia
Wtrace swoje trzy grosze odnosnie naszej ulubionej pracy.. Pracuje na sklepie gdzie obroty sa powyzej sredniej, ruch jest i jest w zwiazku z tym co robic, zawsze sa rece pelne roboty. I co? Ktos madry wymyslil ze jest za duzo ludzi na naszym sklepie i trzeba ciac. Stad stalam sie szczesliwa posiadaczka 3/4 etatu na ktorym nie zarobie nawet tysiaca!!.. Mowie serio, dali taka stawke ze na sama mysl plakac sie chce. Pracujesz uczciwie, nie opierdalasz sie bo zalezy ci na pracy i w gruncie rzeczy lubisz ja, i traktuja cie jak smiecia, ktory ma teraz wyżyc caly miesiac za te smieszne pieniadze.. A co najlepsze pracowac dalej z usmiechem na twarzy. Jestem bardzo bardzo zawiedziona na firmie ktorej sie poswiecilam, na regionalnym ktory w dupie ma to wszystko, dla ktorego licza sie tylko cyferki a ktoremu "jest naprawde przykro". Dziekuje za to z calego serca. A calej wladzy zycze jeszcze wiekszych premii, nowych samochodow sluzbowych i wypasionej nowej siedziby za moje ciezko wypracowane pieniadze.. TO MNIE JEST PRZYKRO! Hmm, teraz juz tak ciezko pracowac nie zamierzam, wy macie nas gdzies to vice versa.. A za premie w wysokosci nawet nie 100zl brutto dziekuje. Kupcie sobie Oscara do nowego biura. DZIEKI ZA DOCENIENIE MOJEGO WYSIŁKU, JESTEM NAPRAWDE ZAWIEDZIONA..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZrownanaZziemia..... dołączam się do Twojego zawiedzenia i dorzucam jeszcze rozczarowanie , zniechęcenie i brak motywacji a także udręczenie i smutek że firma która naprawdę kiedyś na początku była światełkiem w tunelu w podejściu do pracownika okazała się pędzącym pociągiem na tegoż człowieczka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trybik
pracowałem...firmę dość dobrze..(4,5 roku)znałem...jak frajerstwo najpierw narzekałem a pozniej się z tym szambem rozstałem..stracone zdrowie i nerwy choć częściowo odzyskałóem...regionalnego już wzrokiem i textem nie zabijałem(dzięki bogu do tej chwili nie spotkałem)..a tak poważnie zdziałać coś chciałem ale frajerstwo znowu spotkałem i bali sie nawet do związku zapisać i w temacie poprawy nastała cisza..bo zz niemile przez dm sm sram na was krem..tj niemile widziane jak na dobrowolna zmiane czasu brak podpisu naszym udziałem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on_jysk
a znacie może MWA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on_jysk
Może opiszecie swoich dm-OW ?jacy są?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×