poród sie przyspiesza, juz mam rozwarcie, POMOCY

BYlam u lekarza, powiedzial ze mam 2 cm rozwarccia, wczesniej termin bylustalony na pierwszy tydzien kwietnia. Teraz lekarz powiedzial ze mam sie oszczedzac i powinnam donosic do połowy marca a bedzie dobrze. A ja sie tak boje... Czy ktos byl w takiej sytuacji?

to do szpitala idź a nie siedź na kafe

albo połóż sie leż i odpoczywaj a nie siedz tu

Mam roczna córeczke wiec nie moge lezec. Lekarz powiedzial ze nie musze az tak sie oszczedzac. Nawet niby na spacer moge isc tylko malymi kroczkami

To co czytam to jakiś absurd! Jak coś się dzieje to dzwoń na pogotowie, albo poproś kogoś żeby Cię zawiózł do szpitala. Litości, dziewczyno przecież to nie ból gardła!!!

ja tez jestem w szoku ze kobieta na spokojeni tak siedzi an kafe i gada albo nic ci nie jest tylko ci sie nudzi i szukasz tematu albo leć do lekarza przy takim rozwariu nie spaceruje sie niestety

Co Wy w ogóle gadacie. W tym Poznaniu to są same panikary. Moja mama tez z rozwarciem chodzila. Jezeli nie bylyscie i nie slyszalyscie o takim przypadku to po co te "madrosci"? Kumpela moja miala 1,5 cm wezwala pogotowie to ją zjechali ze bez powodu. W szpitalu kazali jej wracac do domu

Przeciez pisałam ze bylam wlasnie u lekarza...!

Jeśli lekarz Ci powiedzial, że masz sie oszczędzać to go posłuchaj, wiem że przy malutkim dziecku nie jest to łatwe. Jeśli termin masz na początek kwietnia to dobrze by było gdybyś wytrzymała z tym porodem chociaż do 38 tygodnia. A swoją drogą wcale to nie musi być tak szybko, ja w 6 mniesiącu miałam na 1,5 cm póżniej do 8 rozwarcie na 2 cm a urodzilam po terminie. Przecież już rodzilaś to wiesz jak wygląda akcja porodowa i z pewnością nie przegapisz

bez paniki Dzieki. To tez wlasnie dziwie się wszystkim dziewczynom ktore tak panikuja. No dokladnie, po co mi szpital skoro nawet mnie nie zatrzymaja. Nie ma jeszcze wlasnie akcji porodowej. Chciałam tylko poklikac z kims kto wie o czym mowa. Od niedawna mieszkam w Poznaniu, wszystko jest tutaj dla mnie calkiem obce, ale poznalam znajomych meza, jedna jest w ciąży i strasznie panikuje... Matko, swiat oszalal...

co zakładasz taki temat i piszesz jeszcze caps lockiem w nim "POMOCY"?:O wiesz o co ci chodzi czy nie bardzo?:O

tu ze wszystkim odsyłają do szpitala, niedługo jak napiszesz, że kichasz to też każą ci jechać na pogotowie.Jeżeli nie ma się pojęcia na jakiś temat, to nie nalęży się udzielać, ja w pierwszej i drugiej ciąży maiłam trzy(!) cm rozwarcia przez ostatnie dwa miesiące ciąży i urodziłam po terminie. Skoro autorka była u lekarza to nie widzę powodów do paniki.

całkiem nowa , ja też z Poznania:-)

skoro była u lekarza, to chyba wszystko jest jasne więc po co ten temat i to jeszcze z tą końcówką "POMOCY" jak na alarm:O nie czaję...

no fakt te POMOCY rzeczywiście można odebrać różnie, ale może autorce chodziło to żeby ktoś odpisał, bo wiele topików tutaj pozostaje nie zauważonych.

reklama dziwignia handlu- przynajmniej sa rozmówcy ;) nie martw się sporo kobiet ma duzo wcześniej małe rozwarcie- ja rozwarcia nie miałam- ale mialam silne skurcze i dziecko szybko zeszlo mi do kanału rodnego- też lekarz panikowal że napewno urodze wcześciej i żebym jeszcze chociaż z 2 tygodnie ponosiła- oczywiście ciaże przenosiłam:)

ike żeby nie było:)

:P :)

mówię jeszcze raz ciąża to nie katar, ja dla świętego spokoju zrobiłabym wszystko. żeby wiedzieć, że jest ok.Lepiej dmuchać na zimne, ale widzę, że tu więcej mądrych Polaków po szkodzie. Do widzenia.

jeśli tak, to co innego;) tylko autorka mogła zaznaczyć już w tekście swojego posta głównego, że raczej chce powymieniać doświadczenia w tej kwestii, bo nie chodzi o niepokój i nie byłoby tych niejasności, a także nikt nie wysyłałby jej do szpitala;):D

ja tez mialam rozwarcie w boze narodzenie a termin na 22-26 luty :D urodzilam 19 stycznia :) z czego sie bardzo ciesze, poszlam do spzitala z 3cm rozwarciem bo sie balam w domu sama lezec :/ w szpitalu polozyli mnie pod kroplowke i uznali ze tak dotrzymaja do etrminu MYLILI sie! lezalam 2,5 dnia i urodzilam tego sie neid a zatrzymac, jak ma byc to bedzie :) i co z tego ze lezalam i sie oszczedzalam pzrze dwa tyg pzred porodem, na to bylo juz za pozno :) urodzilam z 35 tyg i dziecko jest zdrowiutkie od pierwszej chwili, wszytko gra, wiec sie nie martw na zapas i jak urodzisz wczesniej swiat sie nei zawali :) pewnei ze lepiej sie oszzcedzac ale bez pzresady ze lezec plackiem bo to i tak nie pomaga, a do szpitala w ostatecznosci zwlaszcza jak masz malutkie dziecko jeszcze! i nie sluchaj glupot ze na pogotowie :/ wysmaili by cie, setki kobiet chodzi z rozwarciem i rodza w terminie, gdyby bylo zle to by cie lekarz zatrzymal na wizycie :)

i bardzo nie lubie panikowania :(:(:( taka juz jestem :(:( wspolczuje lekarzom co im panikary o kazde glupstwo dupe truja :/ ja przeszlam ciaze z komplikacjami i do lekarza nie dzwonilam ani razu a na ponadplanowych wizytach bylam tylko dwa razy :)

to Ty pisałaś o kremie z rokitnika????? Jak się dokładnie nazywa i z jakiej jest firmy???

????