Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ruina_21

Wpadam w depresję, a na dodatek facet z którym się spotykałam olał mnie...

Polecane posty

Gość Ruina_21

Od pewnego czasu wszystko się nawarstwiało, mój były szantażowała mnie, dwa tygodnie temu smierć dziadka, w pracy kupę roboty i poczucie kompletnej bezradności... Poznałam faceta, wydawał się super, spotykaliśmy się mc, czuliśmy się jakbyśmy się znali kupe czasu, były czułe słowa, gesty, setki smsów... Póxniej nagle zaczął mnie olewać... Nie oddzywał się parę dni, aż wkońcu przyłapałam go na gg, wyjasnił mi, że musi poukładać parę spraw, ze sam jeszcze nie wie czy jest gotowy na poważny związek... I teraz znów rozpacz, od paru dni, mało jem, budzę się po 4 razy w nocy, wstaje o 5 bo dłużej nie umiem spać... Biorę persen forte, który jedynie mnie przymula... Straciłam sens zycia, czuję się bezradna, nic mnie nie cieszy, a kiedyś byłam taka zadowolona i usmiechnięta... Codziennie marze tylko o tym, aż wrócę do domu, wskocze w szlafrok i znów będe leżęć i gapić się w sufit a łzy same bedą lały się po policzkach... jest mi tak strasznie źle, jeszcze nigdy nie byłam tak rozbita... Miałam nawet myśli samobójcze... Gdybym mogła to bym wyła... Jestem w pracy i próbuje się jakos trzymac, choć są momenty, ze chce wybuchnąć płaczem... Źle mi, tak mi strasznie źle;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszyscy mówią będzie dobrze, wszystko się ułoży, a ja poprostu z dnia na dzień się wypalam, znikam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magma24
masz 21 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twój nick tchnie optymizmem;) będzie dobrze!! pamiętaj,że szklanka jes zawsze w połowie pełna!!!! nie łam się-trzymam kciuki za ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magma24
tak pytam , młodziutka jestes, ułozy sie, na peweno , czasem potrzebne sa gorsze chilwe...Masz kolezanki jakieś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie, ze przyjaciółek jako takich nie mam, ostatnio byłam u starej koleżanki, troche sie wygadałam ale nic nie pomogło... Wróciłam do domu i znów ten sam dół:( Byłam w dwóch powaznych związkach po ponad dwa lata, ale się rozpadło... teraz poznałam faceta 27 lat, myślałam, ze może wkońcu ułoże sobie jakoś życie... Mam cięzki okres w zyciu, potrzebowałam jakiejś podpory, a on poprostu podwinął ogon i olał to wszystko... A tyle mówił, tyle planował... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bedzie dobrze, nie bede Cie przekonywac, bo masz teraz faze lamentu, ale za jakis czas pomysl o mnie, bo napewno mam racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haris bardzo bym chciała żeby tak było jak mówisz ale na dzień dzisiejszy nie widzę dla siebie świetlanej przyszłości i usmiech długo nie zagości na mojej twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magma24
ja byłam w zwaizku 3 lata- mj pierwszy, pod kazdym wzgledem, skrzywdził mnie niemiłosiernie...Od 2,5 roku jestem sama..mimo iz nie jestem ani skryta w sobie ani jakos mało atrakcyja.. W kółko to samo szkoła-dom... Też mi źle... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magma24
ze wschodu Polski..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×