tutaj wpisujemy tylko sprawdzone sposoby na pocenie stóp

Dziękuję za rady ,wypróbowałam wszystkiego niestety nie wierzę już niczemu,ale spróbuję tego o czym piszesz zobaczę czy bądzie poprawa.Bo też zastanawiam się nad tym urządzeniem do jonoforezy,ludzie chwalą.Jeszcze zanim się zdecyduję dam na twoją rade :-)

Witam ,urządzeniem electroantyperspirant leczę twarz i pachy jak do tej pory jestem zachwycona,siostra natomiast używa na ręce i stopy zadowolenie na maksa,teraz jak zaczyna się ocieplać super :-)

Witam znowu piszę ponieważ proponowane przez was rady niestety nie zadziałały ,jestem po dwutygodniowej kuracji urządzeniem electroantiperspirant leczyłam stopy i nogi kochani jestem niesamowicie zadowolona z wyników poprawa nastąpiła nawet nie spodziewałam się dlatego polecam wszystkim spoconym

witam ja urządzeniem leczę czoło i tył głowy narazie jestem bardzo zadowolony z rękami sobie poradziłem dość szybko w ciągu tygodnia też polecam

Nadmierna potliwoc stop to najczesciej grzybica, wiec leczyc trzeba w te strone. Tutaj są wypisane objawy grzybicy: http://t1p.de/6yr9 . Polecam sprawdzić, upewnić się, wyleczyc.

Witam mój problem polega na tym że bardzo a to bardzo pocę się pod pachami na twarzy i ręce ciągle mokre,nie dam rady wytrzymać dwie godziny w suchości,wypróbowane przezemnie sposoby zawiodły tak jak domowe tak proponowane przez was nic na mnie nie zadziałało przypomnę że z nadpotliwością borykam się już od dzieciństwa marnie......Wstyd mi podać rękę na przywitanie do pracy noszę zapasowe bluzki jednym słowem okropność.Przed dwoma tygodniami byłam zrobić znowu wszystkie badania a jak tak sobie czekałam zauważyłam ofertę na electro antyperspirant,wziełam ulotkę z sobą zapytałam pani doktor co ona sobie o tym urządzeniu myśli poradziła mi że w moim przypadku zakup jest rozwiązaniem.Teraz tutaj piszę bo jestem po 6 zabiegu ,poprawę widać bo ręce prawie suche jeszcze trochę tylko końce palców ale to zbyt krótki czas w instrukcji jest napisene że wyniki są widoczne po 14 dniach,twarz i pachy też rewelacyjne jak tak dalej pójdzie to tylko podziękuję producentowi że koniecznie jestem normalną kobietą :-0

Wypróbowłem różne specyfiki,wszystkie dostępne środki jednak bez zadowolenia,moje nogi po prostu pływały we własnym pocie o zapachu szkoda mówić.Doczytałem się o jonoforezie electroantyperspirant to urządzenie rozwiązało mój kłopot,teraz czuję się wspaniale 2msc sucho -fantastycznie

http://www.medonet.pl/spolecznosci,komentarze-static,index.html?discId=11912115&page=1&AppID=333

Ja wykorzystałam metody z tego bloga http://www.zdrowieinatura.pl/pocenie-stop-skuteczne-rady-na-pocace-sie-stopy/, jak dla mnie pomocne. Tyle lat męczyłam się z tym problemem. Ale teraz na szczęście już jest lepiej:))

Jeśli jest ktoś z Poznania to zapraszam do mnie na zabiegi jonoforezy, które będę wykonywała w ramach mojej pracy magisterskiej (czyli za darmo :) ). Będzie to seria 10 zabiegów. Planuję wykonać je w styczniu. Zachęcam wszystkich- potrzebuję ok 15 chętnych osób :)

Ja tak sie teraz też zastanawiam nad takim prezentem dla najblizszych bo te patyczki moim zdaniem na pewno swietnie wlasnie w tej sytuacji mogą sie sprawdzić

Ja też musze powiedziec ze u mnie sprawdziły sie wkładki zapachowe, i dla mnie to najlepsze co odświeżało moje buty.

Witam. Szybko i na temat. Przez kika lat miałem ogromny problem z poceniem się stóp. Moje stopy stawały się dosłownie mokre w butach co powodowało wykształcenie się kolonii bakterii - dermatolog powiedział że są to tak zwane maczugowce a wyglądało to mniej więcej tak (http://www.odermatol.com/wp-content/uploads/image/2010%201/Fot_%202%20Pitted%20keratolysis.JPG) tylko że u mnie dużo gorzej. Nic nie pomagało. Próbowałem skórzanych butów i skórzanych wkładek, zapachów do butów w sprayu, sody oczyszczonej, mrożenia butów, bawełnianych skarpetech, Etiaxilu, tabletek do odkażania wody... W końcu w internecie natknąłem się na informacje o PEDIPUR. Spróbowałem. Koszt w porównaniu z innymi środkami jest naprawdę mały (około 10zł). Zrobiłem sobie na początku dosyć mocną kurację. Kilka dni z rządu smarowałem stopy na noc i zakładałem skarpetki. Stopy już po pierwszej nocy przestały się pocić a efekt był dużo bardziej trwały niż po Etiaxilu. Po tych kilku dniach skóra na nogach zaczęła się strasznie łuszczyć i złuszczyły mi się wszystkie zrogowacenia które powstały w wyniku działania bakterii. Starłem to tarką do stóp. Teraz stosuje PEDIPUR profilaktycznie raz na tydzień i stopy naprawdę przestały mi się pocić. Dziękuje wszystkim którzy podzielili się opinią o tym spefyfiku w internecie dzięki czemu ja natrafiłem na tą informację. Przekazuję wiedzę dalej. Polecam zwłaszcza ludziom którzy mają duży problem z poceniem się stóp gdyż ten specyfik jest naprawdę silny... Jeżeli ktoś chce używać tego na treningu bo mu się nogi pocą to nie polecam bo myślę że normalny puder czy Etiaxlil wystarczy. Jeżeli natomiast ktoś ma poważny problem z gruczołami potowymi na stopach tak jak ja miałem to mam nadzieję że jemu też PEDIPUR pomoże wrócić do normalności.

Medispirant żel mi pomugł , po 8 godz w pracy skarpetki lekko wilgotne ale nie śmierdzą

chodzenie w obuwiu bez skarpet, nawet z nad potliwością .żadnej chemii .Tylko len

Wiosna, lato, jesień, zima pocily mi się stopy... ciągłe pranie butów, zasypki, kremy i nic... Podaję prosty sposob... 2 garści miety, najlepiej dziko rosnącej i garść pokrzyw zebranych przed kwitnieciem gotowac 10-15 min w ok 4l wody. Przelać do miski i moczyc stopy ok 30 min. Im mocniejszy wywar tym lepszy. Takim wywarem można również plukac przetluszczajace sie wlosy. Dziala skutecznie również na łupież

Jeśli macie dostęp do trawnika, to polecam bardzo prostą i skuteczną metodę pozbycia się tego problemu w następujący sposób - gdy na trawniku znajduje się rosa (tak, rosa) umyj stopy/ręce, następnie dokładnie wysusz i pochodź przez kilka minut po trawniku, po czym nie wycieraj ani nie myj stóp/rąk - pozwól im wyschnąć. Metoda sprawdzona. Pozdrawiam, M.

P.S. Jedna mała uwaga, aczkolwiek bardzo ważna... Ten sposób jest skuteczny tylko i wyłącznie w miesiącu maju. Pozdrawiam, M.

Ja zaczęłam stosować pastę tajmurową, produkt rosyjski lub ukraiński ale pomaga, kupiłam na allegro za chyba 8 zł

Stosowałem różne środki bez efektu. Pomógł mi krem do stóp NIVELAZIONE. Kosztuje tylko kilka zł., ale daje doskonałe rezultaty. Jest łagodny w zapachu, ma działanie też przeciwgrzybicze, całkowicie eliminuje pocenie stóp, ma długotrwały efekt, ale dla osób z większym problemem pocenia należy go stosować codziennie, najlepiej wieczorem - wymaga kilkunastu minut po wcieraniu na wchłonięcie. Jest bardzo wydajny, a więc oszczędny kosztowo.

Doskona łe zabiegi z zakresu medycyny estetycznej oferuje Klinika Beauty Skin ( www.beautyskin.com.pl ) – właśnie niedawno otworzyli swój oddział w Galerii Słonecznej w Radomiu. W ich warszawskim oddziale wykonywałam zabieg MiraDry i jestem bardzo zadowolona z efektu. Pomogli mi raz na zawsze pozbyć się problemu z nadmierną potliwością.

Posiadam naftalinę 38 % tylko nie wiem w jakich proporcjach mieszać z woda żeby moczyć stopy ?

Sprawdzonym sposobem jest po prostu wizyta u podologa. Podolodzy od tego są, żeby pomagać przecież. Polecam gabinet Satin z Warszawy. Prędko pozbędziecie się problemu z pocenie stóp.

z tego co słyszałam to najlepsze są proszki do stóp.

Na zapach stóp jedyny dzialajacy srodek to Acifungin, dziala przeciwgrzybiczo i przeciwbakteryjnie. Pomogl mi i wielu osobom, w aptece za ok. 10 zł.

stary sposób i wiem że działa to wymoczyć nogi w wodzie z odrobiną formaliny , niestety nie znam dokładnych proporcji. niemcy to stosowali i problem znikał do końca życia.

Na mnie niestety żadne preparaty nie działały i musiałam się udać do specjalisty. Znajoma doradziła mi abym udała się do podologa i ti był dobry wybór. Wybrałam centrum podologiczne w Przemyślu. Po zabiegu, który został mi tam wykonany moja nadpotliwość stóp zniknęła.

Mi pomogła amputacja. Rewelacyjny szybki zabieg i do dzisiaj problem z poceniem kończyn nie powrócił. :)

no z nadpotliwością stóp najlepiej udać się do specjalisty, ja też byłam w Centrum Podologicznym tylko, że w Tarnowie ;)

Moczenie stop w naparze z szalwi i talk, nie wiem co jeszcze...