Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dddddf

znajoma obcieła szczebelki przy niemowlecym łózeczku i powstało

Polecane posty

Gość dddddf

dla starszaka-co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kathy78
Mysle ze znajoma robi jak uwaza. A co, nie podoba ci sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddf
zastanawiam sie czy to racjonalny pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też widziałam akie przerobione łóżko- ale to i tak rozwiązanie na jakiś czas- bo dziecko poprostu zaraz będzie za duże- i za cięzkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wacia
może sie nabic na te szczebelki, nie sadzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddf
nie bo to jakas piła ze gładkie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie sądzisz że pewnie są zabezpieczone- ja widzialam łózeczko gdie szczebelki były przyciete do ok 10 cm i tkak samo zakończone jak normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddf
wiec sie nie nabije-ale łozeczko faktycznie jest wgiete pod materacem -tym bardziej ze miała jedno z tanszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddf
no to ja widziałam sciete do zera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze mozna wzmocnic - ale tak czy owak to rozwiazanie na krótka metę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acz kolwiek pomysł całkiem racjonalny - jesli potem np chce się już kupic bardziej dorosłe łózko - dziecko i tak z tego w końcu poprostu wyrośnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddf
ale nie spadnie tak ze scietymi do zera -fajnie to wygladało wizualnie (bo obkleiła i upiekszyła)ale w praktyce nie wiem jak to sie sprawdza-dziecko ma ponad 2 latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wiem- ja widziałam tylko przyciete- osobiscie jak bym robiła to zostawilabym przycięte , zakończone szczebelki tylko do polowy długości łózka- było by i bespiecznie i wygodnie malcowi z niego wychodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reszta szczebelków akurat poszłaby na wzmocnienie dołu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddf
w sumie jakias ekonomicznosc w tym jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoooooooopsasaaaaaaaa
a nie lepiej sprzedac niemowlece i kupic doroslejsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez sensu takie kombinacje, przy tak niskich cenach wszelakich lozek dzieciecych to po prostu sie nei oplaca zachodu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no rzeczywiście baaaaaaaaaaaaaardzo tanio :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheheehehehehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobreeeeeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupa plastiku za 2000zł :o W Ikea są super wyrka za 100 zł, do tego można kupić jakiś porządny materac i starczy do czasu aż dziecko wyprowadzi się z domu, bo łóżka są porządnie wykonane - rodzeństwo robiło sobie z nich trampolinę (a nie są mali, mają 12 i 14 lat, brat ma 180 wzrostu) i nic się nie działo. A barierkę można dokupić taką tymczasową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to wyjście z poucinanymi szczebelkami ma jedną zaletę. O ile dobrze pamiętam to jak dziecko ma 2-3 lata to niszczy najbardziej, bo zniszczyć potrafi, rozumu brakuje żeby pomyśleć że trzeba się powstrzymać czasem, a w dodatku to taki buntowniczy okres... No i dziecko się wyżywa na łóżeczku, które i tak pójdzie na śmietnik ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość impresja*
sliczne a kiedy czas na zmiane na takie łózeczko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to duzo zależy od dziecka- ciężko po wiedziec - ja nie pamietam od kiedy mały spał już na dziecięzym własnym ja osobiście ze względu na warunki mieszkaniowe muszę kupic coś składanego:O wrrr ja 2 lata temu kupilismy mieszkanie- to cieszylam się jak głupia że po 10 latach szwędania się po stancjach nareszcie mam swoje- a teraz cholera mni bierze bo ciasno jak diabli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akitaki
są specjalne łóżeczka, z któych wyciąga się szczebelki, żeby roczne dziecko mogło sobie samo wychodzić z łóżeczka. Bardzo praktyczne i usamodzielnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×