znajoma obcieła szczebelki przy niemowlecym łózeczku i powstało

dla starszaka-co o tym myslicie?

Mysle ze znajoma robi jak uwaza. A co, nie podoba ci sie?

zastanawiam sie czy to racjonalny pomysł

też widziałam akie przerobione łóżko- ale to i tak rozwiązanie na jakiś czas- bo dziecko poprostu zaraz będzie za duże- i za cięzkie

może sie nabic na te szczebelki, nie sadzisz?

nie bo to jakas piła ze gładkie jest

nie sądzisz że pewnie są zabezpieczone- ja widzialam łózeczko gdie szczebelki były przyciete do ok 10 cm i tkak samo zakończone jak normalnie

wiec sie nie nabije-ale łozeczko faktycznie jest wgiete pod materacem -tym bardziej ze miała jedno z tanszych

no to ja widziałam sciete do zera

zawsze mozna wzmocnic - ale tak czy owak to rozwiazanie na krótka metę

acz kolwiek pomysł całkiem racjonalny - jesli potem np chce się już kupic bardziej dorosłe łózko - dziecko i tak z tego w końcu poprostu wyrośnie

ale nie spadnie tak ze scietymi do zera -fajnie to wygladało wizualnie (bo obkleiła i upiekszyła)ale w praktyce nie wiem jak to sie sprawdza-dziecko ma ponad 2 latka

ja nie wiem- ja widziałam tylko przyciete- osobiscie jak bym robiła to zostawilabym przycięte , zakończone szczebelki tylko do polowy długości łózka- było by i bespiecznie i wygodnie malcowi z niego wychodzić

reszta szczebelków akurat poszłaby na wzmocnienie dołu;)

w sumie jakias ekonomicznosc w tym jest

a nie lepiej sprzedac niemowlece i kupic doroslejsze?

bez sensu takie kombinacje, przy tak niskich cenach wszelakich lozek dzieciecych to po prostu sie nei oplaca zachodu :/

fajneeee http://www.allegro.pl/item313888397_step2_lozko_lozeczko_formula_1_nascar_odss.html

http://www.allegro.pl/item314278076_step2_lozko_piekny_zamek_z_basni_piaseczno.html

no rzeczywiście baaaaaaaaaaaaaardzo tanio :O

http://www.allegro.pl/item314226148_ikea_lozko_dla_dzieci_barierka_kurier_gratis.html to jest w miare przystepne

Kupa plastiku za 2000zł :o W Ikea są super wyrka za 100 zł, do tego można kupić jakiś porządny materac i starczy do czasu aż dziecko wyprowadzi się z domu, bo łóżka są porządnie wykonane - rodzeństwo robiło sobie z nich trampolinę (a nie są mali, mają 12 i 14 lat, brat ma 180 wzrostu) i nic się nie działo. A barierkę można dokupić taką tymczasową.

A to wyjście z poucinanymi szczebelkami ma jedną zaletę. O ile dobrze pamiętam to jak dziecko ma 2-3 lata to niszczy najbardziej, bo zniszczyć potrafi, rozumu brakuje żeby pomyśleć że trzeba się powstrzymać czasem, a w dodatku to taki buntowniczy okres... No i dziecko się wyżywa na łóżeczku, które i tak pójdzie na śmietnik ;)

a mi sie podoba takie http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S19837491 wogóle uwielbiam całą serie tych mebli :D:D:D

Rzeczywiście ładne :)

sliczne a kiedy czas na zmiane na takie łózeczko?

a to duzo zależy od dziecka- ciężko po wiedziec - ja nie pamietam od kiedy mały spał już na dziecięzym własnym ja osobiście ze względu na warunki mieszkaniowe muszę kupic coś składanego:O wrrr ja 2 lata temu kupilismy mieszkanie- to cieszylam się jak głupia że po 10 latach szwędania się po stancjach nareszcie mam swoje- a teraz cholera mni bierze bo ciasno jak diabli

są specjalne łóżeczka, z któych wyciąga się szczebelki, żeby roczne dziecko mogło sobie samo wychodzić z łóżeczka. Bardzo praktyczne i usamodzielnia.