JAk rozkochac w sobie faceta cwaniaczka?

takiego zbyt pewnego siebie, ktory mysli ze jak nie ty to inna bedzie j

nie szkoda ci życia na d u p k a?

ni da się on sam musi sobie wybrać

musisz mu udowodnić że jesteś lepsza, bardziej inteligentna niż on. :-)

po co ci taki?

po sie w takim niestety zakochalam i nie wiem co robic:(

metodą lustra ;) - on się stara, Ty też, on może mieć inną, Ty również ... i nie należy tego mylić z zasadą "oko za oko, ząb za ząb" - to nie chodzi o jakies tam odgrywanie się na sobie i licytowanaie, ale po prostu o zwykłą naturalną równowagę, która pozwala zachować zdrowe relacje :)

?

23

klaudka 27 ---->a czy ta metodA nie da przeciwnych rezultatow?

Sssily może mieć racje :) ta druga metoda hm...raczej wielkiego zakochania w nim nie wzbudzi, ew. zaintryguje :)

tylko jak to udowodnic ze jestem lepsza?? to nie takie proste moze jakies konkretne rady?

"klaudka 27 ---->a czy ta metodA nie da przeciwnych rezultatow?" dla mnie osobiście z takim mężczyzną albo tak, ale do widzenia :) - co z tego, że go zdobędę uległością i przytakiwaniem, tym , że będzie się czuł górą, jeśli związek będzidzie się opierał potem na tych właśnie zasadach? To wolę w to w ogóle nie wchodzić dla mnie partnerstwo i równowaga są bardzo ważne, nie uznaję związków typu "że jedna osoba wciąż zabiega i utwierdza te drugą w przekonaniu, że ona jest górą" - nie mam nic przeciwko temu, że nie będę dla faceta pępkiem świata, ale on dla mnie tez nim w tym układzie nie będzie i musi o tym wiedzieć. To prosta zależność - i tylko na takiej zasadzie mogę byc z określonym typem osobowości, włąśnie taki, jaki przedstawiła autorka natomiast w żadnym wypadku bym mu nie udowadniała, że jestem lepsza - głupota :D Według mnie na tym właśnie sie autorka najprędzej przejedzie

hmm latwo powiedziec daj sobie spokoj jak ona go kocha to nie jest to proste odpuscic sobie znam to uczucie

ale ja nie mówię, żeby sobie odpuścić, nalezy spróbować, ale na konkretnych, rozsądnych zasadach, które będą korzystne dla obu stron ( piszę o emocjach, nie kasie ;) )

mission impossible , wiem to z autopsji :(

A czy on zwraca wogole na ciebie uwage? Podobasz mu sie choc troche? To wazne

Olej go, to napewno zadziała:)

ja też mam z tym problem :\\ on chce być wszędzie górą i wogóle mnie nie zauważa ://

Hmm Przejąć inicjatywę i zaobserwować jego reakcję. Być może wtedy straci dla Ciebie głowę. Jeśli jesteś w miarę inteligentną dziewczyną i choć trochę w jego guście :).

Czy olanie zadziała ? Wydaje mi się że nie chyba że będziecie w bardzo małej grupie (np. 4 osoby).

A czy on zwraca wogole na ciebie uwage? Podobasz mu sie choc troche? To wazne a jak zwraca to co? a jak wypytuje sie o mnie i w tym samymczasie spotyka sie krotko ale spotyka z inna?