co zrobić, by chłopak, który zwraca na Ciebie uwagę się odezwał????

jak w tytule, macie jakieś pomysły ? Jestem stara dupa, mam 24 lata i jakoś nie mam pomysłów - choć byłam już w jednym kilkuletnim związku. Dodam, że chłopaka widuję zwykle w drodze na przystanek lub -z rzadka- w autobusie, i wydaje mi sie, że zwracam jego uwagę. Dodam , że on nie wygląda na nieśmiałego etc. Co wykombinować, żeby dać mu jakiś sygnał, żeby się odezwał ??? Poza tym jest obiektywnie bardzo przystojny, i z 1-2 lata starszy i ma taki błysk w oku.......... ach :P ( obrączki nie ma, więc droga wolna :P)

zagadal. nie rob z siebie idiotki, prosze cie :o

no, ok, to co ? Dziub w glebę? No nie mówcie, że widząc fajnego chłopaka, który się wam podoba robicie wszystko, żeby tylko Was minął i nie dostrzegł - to dobre dla 15- latków

sama zachowujesz sie jak 15latka. dorosla baba wie, ze jak facet sam nie podchodzi to nie ma co takim zawracac sobie glowy :o skoro sie na niego tez patrzysz to on powinien sie pokapowac, ze ci sie podoba, ale skoro nic nie robi w tym kierunku to niepotrzebnie sie ludzisz. jak mala naiwna dziewczynka

no, ok, ale ja go widziałam zaledwie kilka razy - bo nie widuję go często. Raz nawet lazł za mną, choć odjeżdża z innego peronu, ale mu zwinęłam i wsiadłam do busa, może to zrobiłam błąd :P uśmiecha się itp pierdoły, więc poprostu pytam, czy warto się uśmiechnąć jak się popatrzy itp. A wy na mnie z pyskiem od razu .... dzięki

A co w tym złego ,ze sie do niego usmiechniesz?Takie gierki są podniecające i mogą doprowadzic do dł€ższej znajomości.Ja sama,choc jestem mężatką,lubie takie niewinne flirty.To nie znaczy ,ze rzucę się jakiemus facetowi w ramiona ,tylko dlatego,że sie do mnie usmiechnął,ale dzieki takim sytuacjom mam okazje sprawdzic,czy podobam sie jeszcze facetom.

Usmiechnac sie zawsze mozesz, ale reszte zostaw jemu. Jesli faktycznie zwraca na ciebie uwage, to sie odwazy i odezwie. A jak mu brakuje odwagi, to pomysl, czy chcialabys sie wiazac z tchorzem.

heh, na niepewnego siebie raczej nie wygląda, uśmiechac się uśmiecha - z takim błyskiem w oku :P no, ale najważniejsze to to, czy rzeczywiście zwraca na mnie uwagę, czy tylko mi się tak wydaje, w końcu to przystojny bardzo mężczyzna, a ja no cóż, niczego mi nie brakuje, ale opalona blond piękność z tipsami i na obcaskach to nie ja :P Chociaż on również nie należy raczej do gatunku mężczyzn metroseksualnych.......... Cholera no, to się chyba czuje, że się zwraca czyjąś uwagę?! Bo nie chcę się zbłaźnić, odpowiedzieć na uśmiecha, a potem się okaże że to w ogóle do mnie nie było ....