Czy posiadanie rodziny i potomstwa przez chorego na raka

czy nowotwór to przejaw egoizmu i bezmyślności?

przeciez :O Chyba, ze ktos ma chorobe genetyczna i mimo to decyduje sie na dziecko. To tak ;)

zanim się dowiedział już miał? wiedział przedtem? jakie rokowania? co na to druga osoba? no i po tych odpowiedziach można zacząć oceniać, umoralniać i rzucać wyroki :O

zanim się dowiedziałam nie miałam rodziny w sensie małżonka i potomstwa. co miałam wiedzieć przedtem? że zachoruję? nie wiedziałam. rokowania nigdy nie są jasne, jestem na podtrzymaniu, zakończyłam leczenie hospitalizacyjne, które trwało rok czasu. Jestem w pełnej remisji, czekam na przeszczep. Druga osoba, pragnie założyć rodzinę i chcę czekać ile trzeba będzie, tylko żebym wyzdrowiała i czuła się na siłach.

Masz prawo do szczęścia ,nikt nie wie ile pożyje ,można być zupełnie zdrowym i zginać w wypadku.

Jestem zdania, że każdy zasługuję na szczęście i spełnienie, ale chciałam poznać zdania osób zupełnie przypadkowych o różnych poglądach.

"pragnie założyć rodzinę i chcę czekać ile trzeba będzie" to jakim masz problem? sytuacja jest jasna i ktoś z pełną świadomością się na nią decyduje... ja tu bezmyślności ani egoizmu nie widzę a na tematy dzieci, po zakończonym leczeniu, to powinien się wypowiedzieć lekarz... bezmyślność i egoizm to by było... ukrywam chorobę na rok i urodzę dziecko albo podobne pomysły :O

pewnie, że masz prawo - to tak, jak powiedziała Krwawa Mańka - nigdy nie wiadomo, czy super zdrowa osoba nie ulegnie wypadkowi, itp... Powodzenia!