podziałał na moją wyobraźnię

to czego siem sterasznie bojem ze monż może natrafić na takie wiadomości. tak się boję że mam w majtkach mokro po prostu. to steraszne! Juken ratuj bo gwałcom. Sruuuukennnnnnnn..... ratunkuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu łooooojjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj Jezdem zrozpaczona.

tiaa juken bystrzak numer 1 na kafe ;d jasnee

na to jak się kończą takie sprawy między idiotami czyli przeciętnymi zjadaczami chljeba. Przy czym tu nie spotkała się para debili, niestety. Dlatego na uczuciowym ni ma czego szukać.

"tak tak kochalam go on mnie wykorzystał i zostawił :/ byłam dla mnie zwykłą ruchawka" brzmi znajomo?? własnie dlatego faceci mogą sie chalić swoimi trofeami a kobiety to "frajerki"

juken; kawał skurwysyna który przegrał życie, malkontent, dyżurny cham i podszywasz ...chudy, brzydki, głupi, zły... czlowiek zastanow sie nad soba slabo mia jak spotykam takich ludzi jak Ty masz pierdolić tak to sie nie odzywaj lepiej biednyś ;/

Juken jest z letka za mną, nie? To jego pierwsza miłość po prostu. Moja druga. No. Latego tak jezd.

byłam dla mnie zwykłą ruchawka - Juken czy ty piłeś? Chudy, no fakt, chude toto jakieś i mizerne. Ale brzydki? Powaliło cię? Jesteś ok. Zły? haha. dobre no złośliwy to tak, ale w twoim przypadku to już sztuka.nie noooooooooooo

chyba wszystcy wiemy jaka jest prawda. no comments, nie?

skurwiel i malkontent, chamski kozi cycek? Moje kurwiątko kochane....

a Ty bez pseudo to kto? kochanka zza swiatow?

widac ze brak seksu wam na psychike siadl luz. teraz ja sie eksytuje bo mnie irytuje takie gowno jak robicie

nie umie się pode mnie podszyć???

no tobie brak sexu to siadł, mnie to nieeeee, walę prozaka i dobra moja taka. ło. chyba powinnam zwiększyć dawkę wszak. cuś słabo daje. a już powinno być znacznie lepiej.

all long....hahahaha...ale kto tu robi rozgrywki i o co chodzi??? hahaha A chyba dobrze, że przypomniałam mu o mężu ? co nie? odrazu się odczepił...problem w tym, że nasze spotkania są nieuniknione...i to nie jest zależne ode mnie... a dlaczego bystrzak tak śledzi co piszą cepy??? ja bym tam cepów wcale nie czytała...ech jak to ludzie sami sobie zaprzeczają...

:O

rozgrywki w sensie ze kombinacje zapomnij o tym do palencji: knock knock w ten durny łeb biednyś;/

A ja to wiecie ...kciołem przelecieć fajną babkem, ale ona mi postawiła peniska do pionu i kurde w długom se pojszła. i co? do dziś mi kutasek stoi a ona siem śmieje świntucha jedna. też mi pisoła że mąnsz może odczytać wiadomości, ale jo myślałże to taka gierka....frajerka

olej kolesia i tyle mowie z doswiadczenia. takie 'zabawy' nie maja szans na pozytywne zakonczenie

się zgadza nasze spotkania zaczynają być niezależne od ciebie. i tak włąśnie ma być. weź ty popuść cugle wyobraźni. Dobra Juken chamie, chyba czas się oddalić w ustronne miejsce... głąbie... hep

hmmmm...pewnie masz rację ale...jakie to doświadczenie? podzielisz się nim? jeśli oczywiście chcesz...

ia nie krencili... tyle że niezdedy, traf kce, że każde negatywne zakuńczenie ma zawsze skutki pozytywne. co za przypał.

dobrze gadasz....nie popuszczę. ale fajnie, że i przy okazji można się pośmiać...

kiem chuj nas obchodzi twoje doświadczenie, twoje negatywne doświadczenia biorą się z twojej winy, że się mieszasz w gówno z gównianymi osobami. nic dodać nic ująć. chyba czas dorosnąć z letka.

nie mam sily juz dzis sei rozwodzic w kazdym razie..historia badz co badz lekko podobna

negatywne odzucia to ludzie maja jak cie widza i slysza zapewne biednyś;/ i guuupiś!!!

nie nerwujsia bo ci krefka licami tryśnie...po co się z gównem żeś tarzał a tero z własnego doświadczenia pouczasz innych? umyj gówno i do kościoła

proszę napisz...

ni ma ten teges. w ogóle, bez śmichu nie jest fajnie. lubię twoje durne poczucie humora. nie no. a juz najlepiej jak rzucasz bezsensownie inwektywami. to jest ten, no kwintesencja. może jednak się nie zamartwiaj bo wrzodów dostaniesz, ja mam bardzo ten, poważne zaburzenie charakteru, i tak złagodzone przez lata pracy, ale chuj, depresja to jest moja druga łechtaczka. bez niej nie jestem sobą.

zdobywana jeszcze sie zgadamy tzrymaj sie:)

żeby się rozwodzić nad swoimi nieszczęściami? we.