Dla niego to tylko sex, a dla mnie....

juz sama nie wiem, przywiązałam się do niego i nie potrafie tego zakonczyc....chyba sie boje, ze bede juz kompletnie sama...jak kiedys:(

wlasnie tego sie boje -ze przywiaze sie po

a dlugo sie z nim spotykalas?

dlaczego dałas mu od razu ?

nie od razu....ponad pół roku mineło zanim sie z nim przespałam... spotykam sie z nim prawie 3 lata...

i zanim sie z nim przespałam byłam juz porządnie zauroczona.....wiem, głupia jestem, robiłam sobie jakas nadzieje ale on nigdy nie dał mi do zrozumienia ze znacze dla niego cos wiecej:(

to i tak ciekawe. Z tego co wiem ktos kto chce laske tylko do seksu nie czeka dłuzej niz miesiac , dwa .. To musialbyc jakis desperat.

pewnie desperat....nie łatwo znalezc taką naiwną jak ja...

pewnie desperat....nie łatwo znalezc taką naiwną jak ja Nie jestes naiwna . Naiwna daje nie dłuzej niz po 3 dniach znajomosci.

zaczeło sie od czystej znajomosci.....było miło, sympatycznie, on mnie szalenie pociąga ....no i jakos tak wyszo ze wylądowalismy w łózku....czekał tyle bo ja byłam dziewica

:(

ja poszłam z facetem do łóżka po niecałym miesiącu, tez byłam dziewicą. Wiem że by czekał gdybym chciała. Ale po co miałam to robić? Wyjdzie nam ok nie wyjdzie tez ok - przynajmniej wiem że zrobiłam to z super mężczyzną, który podszedł do tego wszystkiego z wielkim zaangażowaniem, ja byłam ważniejsza, ja i moje potrzeby niż on sam. Nie masz co żałować, jeśli było Ci dobrze to się ciesz. Mogłaś trafić na jakiegoś palanta...

własnie nie było mi dobrze......ani przez następne miesiące bo czułam tylko ból....a on nawet mnie nie pocieszał:( teraz jest dobrze bo nic nie boli...

Mi też nie było jakoś super itp ale mój akurat bardzo zwracał na to uwagę, nie chciał się kochać wiedząc ze mnie boli, czekał, itp. Każdy facet jest inny. A wy jesteście teraz razem??

widujemy sie nadal.... on mi tylko powiedział, ze musze przez to przejsc potem bedzie lepiej ale zadnych czułosci itp.....moze to mnie tak boli własnie

no cóż... każdy facet jest inny, widocznie Twój nie potrafi tak otwarcie mówić o seksie. Spotykacie się, ale czy jako para czy tylko seks? Jakie macie relacje poza nim?

nigdy nie bylismy jako para....znajomi i tyle a sex jest takim dodatkiem....tak zawsze mówi

i własnie te relacje są dziwne....niby rozmowy, jakies wyjscia, kolecje ale ja czuje ze to tylko po to zebym z nim sypiała:(

skoro on Ci mówi że jesteście tylko znajomymi na seks i nic poza tym... To wiej od niego. Dlaczego dajesz mu się wykorzystywać? Ty się z dnia na dzień coraz bardziej zakochujesz a on jest z Tobą bo ma z kim przynajmniej sypiać. Tak się nie robi. Teraz przynajmniej wiesz dlaczego seks wygląda tak a nie inaczej, widocznie zależy mu tylko na własnej przyjemności... Ile masz lat?

25 nie ma czułosci, jest za to namawianie na cos na co nie mam ochoty:( rozmowy tylko ogdy chce mnie....i zeby podtrzymac znajomosc powinnam odejsc, próbowałam kilka razy i nie mam siły a on o tym wie i wie co do niego czuje:(

nie wiem czy mu zlezy tylko na własnej przyjemnosci...mówi ze nie a mi tez jest dobrze czasami...

:( przykro mi... ja z początku myślałam że mój facet jest ze mną dla seksu, w końcu młodsza dziewczyna która można się kumplom pochwalić... Ale nigdy nie namawiał, nie zmuszał, fakt - powiedział co lubi (jaki ma przyzwyczajenia) I ja to uszanowałam. Niektóre rzeczy są ok inne nie. Ale powiedz mi dlaczego boisz się go zostawić? Dlaczego pokazujesz mu że on może wszystko a Ty i tak jesteś pod jego dyktando? A gdzie twoja duma? honor? Gdyby mu zależało nie zachowywałby się w taki sposób... pomyśl... ile jeszcze tego zniesiesz? A co jeśli pojawi się inna? zostawi Cię bez słowa i będziesz bardziej cierpieć niż gdybyś sama z nim zerwała...

ja robie pare rzeczy tylko dlatego ze on lubi....do jednej sie juz przyzyczaiłam i nawet polubiłam.... on tez starszy....była zona i dzieci ale to przede mna ukrył, dowidziałam sie po paru miesiacach dopiero

nigdy nie spedzilismy razem weekendu, tak zeby poprostu byc:( widujemy sie tylko gdy on przyjezdza do mojego miasta bo taka ma prace...

czyli jednym słowem jesteś jego "panienką do towarzystwa"... Nie żal Ci?

lepiej nazwac to po imieniu...darmowa dziwka

Wiec wiesz chyba co masz z tym fantem zrobić, prawda? Przemyśl to sobie, nie warto marnować czasu na takich facetów, wiem że pewnie będzie bolało itp ale sama pomyśl... ON w każdej chwili może Cię zostawić, skąd wiesz że tam gdzie mieszka na stałe nie ma drugiej takiej dziewczyny? Nie da się być w związku opierającym się na seksie... bo w końcu jedna ze stron się zakocha i potem sa mega problemy...

nie wiem czy kogos ma czy nie, nawet nie wiem czy sie na serio rozwiodł:(przeciez tego nie sprawdze.... ja to wszystko wiem, wiem ze nie ma sensu , wiem ze mnie wykorzystuje ale zawsze jest tak samo, zawsze ja sie czuje winna i zostaje:(

winna? czego winna? bo nie rozumiem...