POMOCY!!! pomóżcie...proszę o poważne odpowiedzi...

Witam wszystkich ja mam taki problem a mianowicie: jestem chłopakiem, mam 21 lat, moje życie wygląda od około 5 lat tak ze brak dziewczyny doprowadzał mnie do tego ze masturbowałem się często niekiedy kilkanaście razy w tygodniu ,i tak się ciągło. mogę powiedzieć że byłem od tego w pewnym sensie uzależniony obejrzałem jakaś scenę w filmie porno albo dojrzałem gdzieś ładna dziewczynę i juz mnie to podniecało co kończyło się na masturbacji, niekiedy nie mogłem nad tym zapanować, bywały niekiedy miesięczne przerwy ale to rzadko. teraz mam juz od pól roku dziewczynę i w momencie podejścia do pierwszego stosunku z dziewczyna zauważyłem ze mój penis nie ma wzwodu jaki powinien mieć żeby stal i wchodził bez problemu. kończyło się to opadaniem ,nie mogę doprowadzić go do takiego stanu żeby był sztywny i w pełni stal jak wcześniej. chciałbym mieć w życiu dzieci ale nie wiem czy nie przesadziłem z ta moja przyjemnością. teraz bardzo żałuje tego co robiłem ale w momencie podniecenia człowiek o tym nie myślał z czym może się to wiązać na koniec. czy możliwe ze w takim młodym wieku mogę juz zapomnieć o współżyciu z moja kobieta POMOCY????? jestem bardzo podłamany ta sytuacja, jestem zagubiony nie wiem co z sobą robić, boje się żebym nie zrobił jakiegoś głupstwa :( kocham bardzo moja dziewczynę i nie chcę żeby mnie rzuciła z tego powodu ze nie będę mógł jej dać tego czego chce (zaspokoić jej potrzeby) dlatego proszę o zrozumiałość , pomóżcie, czy to można wyleczyć , czy może jakoś zapobiec, gdzie się trzeba udać ?? czy to jest coś poważnego ??? z góry dziękuję za odp.

no wiec ile razy probowałes sie kochac i miales problem ze wzwodem? moze pileś alkohol przed? moze po prostu nie podnieca Cie cialo Twojej dziewczyny? brala ona fiutka w ręke? bawila sie nim?

dwa razy i teraz sie boje trzeci raz podchodzic do tego bo moge nie wytrzymac psychicznie jak mi sie nie uda. nie wiem mam sie z tym problemem gdzies udac do lekaza, czy jest nadzieja ze przejdzie?? podchodzilem za pierwszym razem ale sie nie udal omozliwe ze potrzebne byly lepsze warunki,bylo troszke zimno. 2 raz bylo tak jak powinno byc w lozku i za kazdym razem jak nakladalem prezerwatywe to tracil wzwod i poprostu nie chcial weisc uginal sie. moze to byc przyczyna prezerwatyw?? czy moze potrzebne sa do tego jakies odpowiednie warunki,np. spokoj. pic alkocholu nie pilem, palic nie pale, nic z tych rzeczy. podniecac mnie podnieca ma bardzo ladna figore i biust. co do bawienia sie to brala mojego penisa i bawila sie ale jak mi juz nie poszlo przy pierwszym podejsciu to juz pozniej byl problem.

zwykle nerwy...moj chlopak tez tak mial...jak sie poczul pewniej,bo nie dalam po sobie poznac,ze tez sie boje i caly czas mu mowilam,ze problem jest w jego glowie,to teraz stoi,ze hoho...skala:)ale to trwalo jakies 3-4 miesiace.i z tego co piszesz ty tez masz problem mentalny,a nie fizyczny

ale jak powiedziec o tym dziewczynie, myslicie ze ona cos podejzewa ze mi cos jest jak nam sie juz dwa razy nie udalo?? jak mam rozegrac ten problem doradzcie...

moim zdanie to stres i tyle. nawet jesli tego nie czujesz to w podswiadomosci to siedzi... ze mna bylo podobnie :) no wiec proponuje zrobic tak: tuz przed zblizeniem idz sie wysikac, (serio, to pomaga) wypij kielicha, ale maksymalnie 2. a skoro tracisz wzwód podczas zakladania gumki to moze kup globulki patentex oval? załoze sie ze jesli juz uda Ci sie w nią wejsc to juz Ci nie oklapnie :)

i z własnego doswiadczenia wiem ze nie ma co sie tak spieszyc, spokojnie poznawajcie swoje ciala, jak bedziecie nago strzel jej palcówke, minete (nie wiem jak blisko jestescie i na ile sobie pozwalacie) po prostu polezcie przy sobie nago, nawet przy zgaszonym swietle. niech pobawi sie ptakiem ręka, moze niech w ten sposob doprowadzi Cie do orgazmu. jesli sie wstydzisz powiedz ze zapomniales gumek :P

A zabawiając się samemu z sobą twój sprzęt działał jak należy?? Jeśli tak to masz do czynienia ze zwykłą tremą. Jedna rada jak zaczyna ci klapić , nie skupiaj się na tym nie staraj się na siłe go podnosić.... skup się na dziewczynie...na pieszczotach...poczuj jej ciao...daj jej rozkosz dotyku..ręcze ci że podczas tej zabawy twoje sprzęcicho będzie odżyje...musisz wyluzować .....jeszcze raz ,,,wyluzować Powodzenia....

myslicie ze to moze pomóc? a zastosowanie_ Patentex Oval N _ jest dobrym rozwiązaniem ???

to nie jest kwestia psychiki moj facet mial to samo i jeszcze nie udalo nam sie z tego wyjsc.. byl u lekarza i lekarz powiedzial ze pryzwyczail sie do reki czyli silnych doznan.. musisz przestac sie masturbowac.. ale to jest tylko jedna strona medalu druga tkwi wlasnie w twojej psychice i nie wiem jak sobie z tym poradzic.. ja i moj partner nadal sie z tym meczymy..

no wczesniej dzialal ja powinien a teraz zauwazylem pod prysznicem jak sie podnosi to nie ma pelnego wzwodu zeby sterczal jak sosna. moge go nachylac we wszystkie strony...

Patentex to środek plemnikobujczy ...będziesz się czuł z nim jak strażak w akcji :) chyba że lubisz ubijać piankę :)

ja juz przestalem sie od 5 miesiecy sam masturbowac jedynie co to z dziewczynom jak sie zabawiam to konczy sie na tym ze ona sie bawi penisem i doprowadza mnie do wytrysku a ja robie jej palcowke ale u mnie wytrysk nastepuje szybciej niz u niej orgazm, nawet jak jade osrto palcami, czesto mi mowi zebym przestal.

a jak właczysz ciekawego pornuska to pewnie stoi jak trzeba no nie? jak kupisz globulki to nie bedziesz musial sie "stresowac" zakladaniem gumki itd. a gadanie o tym ze sa nieskuteczne to istna bzdura! ja poczatkowo tez mielam problemy zeby powiedziec o tym mojej partnerce ale w koncu sie przelamalem i powiedzialem ze cos siedzi we mnie i nie chce mi stanac mimo faktu ze jestem podniecony, ona sie załamala stwierdzila ze musi byc beznadziejna, malo podniacająca i w ogole... wiec wstrzymaj sie na razie ze spowiadaniem jej :)

czyli ze jak by mi sie udalo wsunac bez prezerwatywy a zastosowal bym ten srodek Patentex to moge byc spokojny ze nie wpadne....

to co mam zrobic a jak mi sie nie uda za 3 razem to ja juz popadne w totalna depresje a ona sie zalamie i moze dojsc do rozpadu zwiazku a ja niechce tego bo sobie be zniej nie poradzew zyciu.

figo fago jak rozwiazaliscie ten problem zagubiony patentex nie da ci 100% pewnosci a partnerke bedzie pieklo.. lepiej pigulki

No cóż.... tu się kłania coś takiego jak podstawowa znajomość pewnych prawideł ....dobra mówiąc krótko ten środek takiej pewności nie daje.

a jeszcze ma takie pytanko, jak bym teraz wpadl to mogly by byc jakies obawy co do dziecka np.

no wiesz nic nie daje 100% pewnosci ale ja czesto kochalem sie własnie stosujac to zabezpieczenie i bylo wszytsko ok. kiedys na stronie Patentexoval.pl (czy jakos tak) wyczytalem ze odpowiednio zastosowany jest pewniejszy niz gumka :) fakt troche sie pieni i czasami, zwłaszcza z poczatku moze delikatnie szczypac ale i tak jest duzo przyjemniej niz w gumce.

zrob tak: 10 - 15 minut przed stosunkiem niech włozy globulke.zabawiajcie sie soba. jak Ci stanie wejdz w nia. jak bedziesz w srodku to juz raczej nie oklapnie, a skoro sie boisz wpadki to po prostu nie koncz w srodku. albo przerywany albo jak pojdzie wszytsko ok to gumke załozysz pozniej.

a nawet jesli poleci Ci troche z fiutka w trakcie bzykania to zaloze sie o ręke ze patentex poradzi sobie z tak znikoma iloscia plemnikow :)

jak sie spotykam z dziewczynom u niej w domu co weekend i zabawiamy sie na wzajem ona mnie masturbuje a ja dzialam palcami, moze musi przystopowac z tym sprawianiem mi przyjemnosci (waleniem ) czy uwazacie ze zbyt czesta masturbacja przez partnerke mogla by poglebiac ten problem z stosunkiem jak opisuje wyzej?????

a jak sobie z tym poradzilismy? no wiec zrobilismy 3 tygodniowa przerwe, zadnych prob ani nic. kiedys moja dziewczyna nie mowiac mi nic poszla do lazienki i zaaplikowala sobie globulke. przyszla, zaczela mnie piescic, pozniej ja ją, tak jak to czesto wczesniej bywalo.byla palcoweczka, ogolnie podniecilem sie ale nawet nie myslałem o seksie (ojciec spal za sciana) i ni stad ni zowad powiedziala wejdz we mnie? bylem zaskoczony sytuacja ale jednoczesnie tak podniecony... udało sie :) a jak raz sie powiodlo to worek sie rozwiązał i juz zawsze stal jak nalezy :D

najbardziej boje sie tego jak to nie bedzie zaden stres zadne nerwy tylko powazne komplikacje po takim dlugim czasie masturbacji. mozliwe jest to ze jak sie tak czesto masturbowalem to moga byc teraz problemy z moim penisem, i ze stosunkiemktory chcialbym przezyc z moja kobieta.

figo fago ja wlasnie podejrzewam ze kutasek mojego faceta nie lubi byc na uwiezi bo jak zaklada gumke to zaraz opada.. moze to przez to.. a teraz jak byscie chcieli to zrobic w gumce to bedzie ci stal normalnie czy znowu bys mial problemy?

e tam... pierdolenie o szopenie! ja tez jako nastolatek czesto waliłem gruche a teraz majac 24 lata potrafie jeszcze miec 7 orgazmow w ciagu jednego dnia :D

ojej ostatni raz gumkę mialem na sobie chyba jakis rok temu (moja kobieta bierze tabletki) ale z tego co wiem i pamietam nie ma u mnie zadnego problemu, zakladam gumke i stoi! czasami mam wrazenie ze jeszcze bardziej niz bez niej :)

tez mysle o tabletkach bo to juz do dupy nie podobne ;/ bawimy sie jest spoko probuje wejsc w gumce opada no kurwa

bardzo wam dziekuje ale prosze reszte piszcie wy tez cos do mnie moze mi pomozecie lepiej porownamy wszystkie wypowiedzi....