kocham mojego sponsora

pierwszy az w zyciu naprawde kocham...do szalenstwa wydaje mi sie ze nikogo tak juz nigdy nie pokocham..co zobic?:-(

Sponsora czy jego kasę? :p

tatę miałam na myśli oczywiście

sponsora niejego kase...gdyby to była tak jak wczesniej miłość do jego pieniedzy nie miałabym takiego problemu i dylematu nie wiedziałam ze to tak moze się stać.....chciałabym znów być normalna i widziec wnim sponsora anie miłość mojego zycia

A ja miałam troche inaczej... bo ja odrazu myslałam ze to uczucie, i nie ubiłam nawet jak wydawał czesto pieniadze na kwiaty.. a on przywoził mi drogie wina, prezenty.. az kiedys wkoncu jak nie miałam ochoty na seks poprostu wyciagnoł portfel, i pdajac mi 300zł zapytał czy moze być.. ;/ Były krzyki, łzy.. Wkoncu przeprosił.. był bardzo czuły.. spotykalismy sie jeszcze nie całe dwa tygodnie.. i koniec. :(

Zawsze dostawałam wysokie kieszonkowe od taty w zamian miałam nie mówić o niczym mamie. Tata zawsze mówił, że jesteśmy z mamą do siebie bardzo podobne i obydwie bardzo nas kocha. Między mną a tatą zrodziło się całkiem nowe uczucie, którego mama nie potrafiłaby już zrozumieć :(