Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość emanuella-30

Mój Cocker Spaniel jest nie do zniesienia. Co robić ?

Polecane posty

Gość emanuella-30

Mój piesek od około tygodnia jest straszny. Myśleliśmy z mężem, że to dojrzewanie, ale chyba nie ? Czyżby plotki o spanielach się potwierdzały ? Czy one wszystkie wcześniej czy później robią się nienormalne ?!!! To był taki kochany, opanowany, mądry pies. Teraz szczeka, wyje, skacze jak opętany. Nie wytrzymujemy już. Mąż krzyczy na niego, ale to nic nie daje. Poza tym trudno karcić psa za to, że cieszy się na nasz widok. Jak ide obok, wychodze do niego szaleje, merda ogonem, skacze na mnie, szał. Jak usłyszy zakładanie spodni (spacer) to samo. Przesadnie reaguje na wszystko. Odgrodziliśmy się od niego szafą. To nie żart. Mieszkanie jest przedzielone na pół, żeby można było iść spokojnie do wc. W innym razie zaraz leci, my na toalecie a on na kolanach nam i skacze, liże. Nie ma chwili spokoju. Myśleliśmy o zamianie mieszkania na dom, ale co będziemy robić na wsi jak tu jest praca. Na dom w mieście nas nie stać. Może gdyby był na ogrodzie .. a nie z nami non stop ? Co mu jest ? Wcześniej miałam owczarki. Po prostu leżały na swoim posłaniu i już. Nie chodziły krok w krok za mną, nie szalały tak. Nawet jak sprzątam podłoge to musi być koło mnie i ściągać mi gumke z włosów albo lizać po twarzy. Kiedy go zamkne za drzwiami szaleje, dobija się i drapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak mam mój mix zawsze był szalony ,ale teraz to chyba anropauza go dotkneła .Zachowuje się jak szczeniak .Domaga się zabawy .I wwogóle jak wyjdę na pięć minut ,to zachowuje się jakby mnie rok nie widział :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emanuella-30
Mąż mówi, że wywiezie go do rodziców. Tam pies się zmarnuje. Nie chce tego :( Będzie albo w budzie jakto na wsi na metrze albo w domu wśród stada dzieciaków. Nie wiem co gorsze. Musi zostać ze mną :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emanuella-30
Jeśli mąż będzie się nadal upierał, żeby oddać psa, to będę musiała rozstać się z mężem, tak bardzo tego psiaka kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emanuella-30
To podszyw na górze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psy nie mają poczucia czasu, to jedno, a drugie jeśli oddasz psa do osób, których nie zna i tam są jeszcze dzieci, może pies stać się nieobliczalny. Wtedy mogą zacząć się faktyczne problemy.Na twoim miejscu zasięgnęłabym porady u kogoś kto "układa" psy - treser . A przecież ,jeśli ktoś bierze do domu psa i decyduje się na bycie z nim, to musi również umieć pomóc sobie jak i jemu.Każdy pies musi obrać sobie przewodnika stada, najczęściej jest to osoba, która wezmie szczeniaka z gniazda i się nim zajmuje.Nawet takie decyzje powinny być bardzo przemyślane, aby cieszyć się jeszcze jednym członkiem rodziny.Pewnie zabrzmi to moralizatorsko, ale taka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej skontaktuj się z jakimś dobrym behawiorystą (nie wiem skąd jesteście, bo moze mogłabym kogoś doradzić)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile lat ma twój spaniel? miałam spanielka 17 lat i był kochany, aż za leniwy. też baliśmy się, że mu odbije, bo te psy koło 7go roku życia dostają często pierdolca i atakują nawet swoich włascicieli. nam się udało, był cudny do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam cocker spaniela ma 4 lata prawie jest super cieszy sie i zachowuje ja dziecko ale bez przesadyzmu te psy tak poprostu maja ale mozna je wychowac ciezka praca jesli jest az tak zle pomysl nad tresura u jakiegos godnego polecenoia tresera:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enchee26
hej:) ja rowniez mam cocker-spaniela, teraz ma 8 miesiecy i zachowuje sie dokladnie tak jak twoj pies...dowiedzialam sie z ksiazek, ze to normalne, poniewaz obudzil sie w nim instynkt mysliwski...Mi tez " opadaja rece" , juz czasami mam go dosc...Ale najwazniejsze zeby go dalej szkolic, ja wybralam sie do szkoly dla psow i to bardzo pomaga. Zycze powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaksiunia
Ja mam to samo,tylko że mam dalmatyńczyka:O Mam go już ponad 5 lat,a on wcale nie mądrzeje...ciągle zachowuje się jak szczeniak :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo dalmatyńczyki to
najgłupsze psy, nie porównuj dalmatyńczyka do cocker spaniela :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piesek wiosnę poczuł.Mój ma to samo.Zrobił sie niusłuchany,na dworze ucieka,w domu chodzi od okna do okna i piszczy.Jest nachalny,za każdym razem kiedy się drzwi od domu otwiera on jest przy nich pierwszy i już gotowy do wyjścia.:-)Ja mam kundelka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yolo
Zastanawiam się, dlaczego wszyscy dyskutanci zrzucają winę na psy za ich zachowanie. Przecież to nikt inny tylko człowiek (podobno istota rozumna) jest temu winien, traktując pieska jako istotę mniej rozumną i tylko człowiek jest winien zachowaniu sie takiemu lub innemu swojego mniejszego przyjaciela. Wracając do tematu: gdzieś popełniłaś błąd a jak wiadomo psy przyjmują wszystko co dla nich dobre, natomiast zakazy są dla nich "be". Wątpię czy poświęciłaś trochę czasu na poznanie charakteru psa a jest bardzo ważne i od tego należy zaczynać. Spaniel to żywioł i energię musi wyładować, proponuję długie spacery (jeżeli oczywiście masz czas, jeżeli nie - rezygnuj z psa). Niestety najgłupsze stworzenia na ziemi (czyt. ludzie), kierują się modą a nie tym na co ich stać i masz skutki. Acha. Nigdy nie staraj się porównywać zachowań owczarków niemieckich ze spanielami - to dwie różne bajki. RADA: nigdy nie korzystaj z rad blogierów i tzw. książek o tresurze, jeżeli nie masz do tego przygotowania. Radzę jako stary treser.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CiasnyWiesiek
to ieszcze jest ta rasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cockerowaa
Ty sie ciesz !!! Mój to ucieka :/ ale to powinno mu minąć, zależy ile lat. Jeżeli mlodziak to to mu minie , a jak ma ok 7 lat to to u nich w tym wieku przejściowe , ale na wszelki wypadek radze iść na szkolenie bo ono nie zaszkodzi !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie wina twojego psa tylko twoja, nie zaczęłaś go układać od 1 dnia kiedy do Ciebie przyjechał to teraz masz efekty. pies musi mieć granice żeby był zrównoważony a twój najwyraźniej nie ma żadnych. Krzyki i komendy głosowe nic nie dadzą jak jest tak bardzo pobudzony, psy w naturalnym środowisku nie rozmawiają ze sobą tylko przywódca stada kiedy nie podoba mu się zachowanie psa gryzie go. Twój pies nie traktuje cię jako przywódcy stada i dlatego tak się zachowuje. znajdź DOBREGO behawiorystę! nie trenera bo to ze twój pies nauczy się "siad" nie znaczy ze zacznie cię szanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćLidka
Hej witam ..mam cocerke juz prawie 12 lat.Doswiadczenie uczy co wolno a co nie jesli chodzi o ta rase.Jesli gdy piesek był szczeniakiem i omineliscie cos w temacie posłuszenstawa pies bedzie chciał wejsc wam na glowe.Spaniele to bardzo uczuciowe i wrazliwe psy i krzykiem tylko zaognicie sytuacje .Nie wolno ich bic ani karcic krzykiem bo stana sie bardziej nieposłuszne.Nawet moze dochodzic do agresywnych zachowan w niektórych przypadkach.Radze wam udac sie do osoby kompetentnej która pokaze jak naprawic zachowanie psa..spanielki lubia sie uczyc sa inteligentne i nie lubia nudy..kochaja rodzine i sa bardzo oddane.Nie nadaja sie do zadnej budy bo stana sie osowaiałe i szkoda byłoby mi osobiscie kazdego psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem że jest trochę za późno ale może komuś to pomoże. Nie napisałaś ile pies ma ruchu w ciągu dnia. To że biega i skacze to nie znaczy, że od razu chodzi tu o złe wychowanie. Każda odmiana psa pod nazwą spaniel jest psem myśliwskim - są to jedne z najbardziej energicznych ras które potrzebują się wybiegac godzinę dziennie najlepiej z nauką przywołania i posłuszeństwa a na dodatek jakieś sztuczki w domu, bo ten pies musi myśleć!!! Miałam złotego spaniela, teraz mam drugą suczkę i nigdy nie miałam z nimi żadnego problemu oprócz kopania dołków w dniu gdy nikt nie miał czasu ani siły z nimi wyjść pobiegać. Są baaaardzo inteligentne i same w czasie nudy znajdują sobie zajęcie. Wasz pies wtedy nie odkrył że może z nudów np. Pogryźć meble a dołków nie kopie bo nie macie ogrodu. Z całych sił chce wam pokazać -,, chodźcie na spacer, zróbmy coś! Nuuuuudzi mi się! ". Na koniec dodam że jesteście okropni i do tego nieodpowiedzialni. Największym złem jakie można zrobić w takim momencie to oddać psa. W moich oczach i w oczach ludzi którzy mają co nieco w swoich głowach którzy to czytają wygląda to tak -,, nie mogę poradzić sobie z moim psem, są z nim same problemy, a po co mi takie,, głupie,, zwierzę?Oddam go cioci Grażynce bo ja już nie mam na niego siły NIECH ZGŁUPIEJE JESZCZE BARDZIEJ ALE GDZIE INDZIEJ ".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×