Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 911

Musze jej to powiedziec

Polecane posty

Gość 911

Tylko nie wiem jak. Chodzi o to ze dowiedzialam sie ze moj brat zdradza swoja zone. Glupia sprawa bo maja male dziecko, rozmawialam z bratem i on mowi ze zerwie z tamta ale dzis rano widzialam ich znowu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 911
Bezczelnie się rżneli na moich oczach, a ona jeszcz machała ręka i zapraszała do trójkąta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruyuiyregh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś pewna, że jego żona Ci uwierzy? Są kobiety, które nie chcą wiedzieć o takich rzeczach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 911
no wlasnie o to mi tez chodzi. Ja jej powiem w dobrej wierze a pozniej wszystko obroci sie przeciwko mnie. Ale nie chodzi tu przeciez o mnie, czuje sie jak hipokrytka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym była wdzięczna, niezależnie od tego czy miałabym z tym facetem dziecko czy nie. Nie chciałabym żyć z oszustem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem młodą żoną..
Mam małe dziecko i fajne szwagierki (jest ich kilka i wszystkie są super dziewczyny). Jeżeli mój mąż (a ich brat) by mnie zdradzał i któraś z nich by wiedziała,to chciałabym by była ze mną szczera i mi to powiedziała. Była bym jej wdzięczna za to. Nie jest fajnie być oszukiwanym.... tymbardziej jak jest sie żoną i ma się dziecko (dzieci).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ththf
Nie mów. Ja bym nie chciała wiedzieć od osób trzecich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość won00
A co ma mu przejsc? jak nie ta to inna...nawet jak teraz sie uspokoi to moim zdaniem kto raz zdradzil bedzie dalej to robil, nie za rok to 2 lub pozniej...dla mnie sprawa jasna trzeba powiedziec...a zona powinna go pogonic i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość won00
hehe osoby trzecie...a co chcesz czekac az laskawie maz ci oswiadczy,ze bzyka na boku...paranoja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz jej !!! Gdzie kobieca solidarność ! Załatw to delikatnie ,ale ona ma prawo wiedziec !!! Pomysl ,ze jak sie dowie o romansie i o tym,ze ty wiedziałąs to będzie mieć do Ciebie żal. poza tym szkoda dziewczyny na takiego fagasa ! niech jak najszybciej go puści w trąbe i znajdzie sobie innego ,który ją bedzie szanował !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może napisz do
niej anonima? Załóż najpierw fikcyjna skrzynkę i napisz maila... Przygotujesz w ten sposób grunt... Pare dni potem zaczniesz temat, jak ci się układa z mężem?... jak dziewczyna jest bystra, to zacznie pytać... Nie przyznawaj się tylko że mail jest od ciebie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba w anonima bym nie uwierzyła, każdy może go napisać i robić sobie jaja. Ale gdybym dowiedziała się, że wszyscy wokół wiedzą i nikt nic mi nie powiedział, to więcej nie chciałabym mieć z tymi ludźmi do czynienia. Tylko że ja zdrady bym nie wybaczyła, za nic w świecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może napisz do
Chodzi mi tylko o to, aby mailem zasiać wątpliwości u tej dziewczyny... Nie ma takiej mozliwości, zeby facet ją zdradzał, a ona kompletnie nic nie czuła. Jelsi nic nie widzi, to może oszukuje samą siebie... Nawet jeśli w maila nie uwierzy, to może (jesli pare dni poźniej zacznie się temat), to przynajmniej zacznie pytać... Nie ulega watpliwości, ze trzeba jej powiedzieć. Ale jeśli z zaskoczenia wypalisz: mąż cię zdradza, to albo nie uwierzy albo bedzie miała ci za złe i cie oskarży że małżeństwo jej się sypie przez ciebie... Druga strona medalu to radykalne pogorszenie relacji z bratem... Tak możesz iść w zaparte, że nie ty powiedziałaś jego zonie pierwsza... Owszem, jego zona po paru dniach zaczęła pytać ciebie, co wiesz, ale powiedział jej ktoś inny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 911
dzieki za wasze opinie. Zdecydowalam ze pogadam z tym idiota moim bratem, powiem mu ze albo on z tym cos zrobi albo ja. Nie wytrzymam dluzej takiej sytuacji. Bratowa jest w porzadku dziewczyna, nie przyjaznimy sie ale lubie ja . Nie moge udawac ze wszystko jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×