Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość al dente

Do kobiet po 25 roku zycia!!

Polecane posty

Gość al dente

Po jakim czasie poszlyscie do lozka ze swoimi obecnymi partnerami?? Czy naprawde w dzisiejszych czasach maksymalnie po miesiacu idzie sie z facetem do lozka? Faceci wlasnie tego oczekuja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość al dente
A poznalas go przed czy po 25 rokiem zycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karollllaa27
ja z moim facetem kochałam się po ponad pół roku ale faktycznie większość moich znajomych wcześniej się decyduje na sex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja w dzien poznania...
ale bez calkowitego kochania;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem po 30-tce
no, ale po 25 roku życia też :) Na drugiej randce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po 4 miesiącach
miałam wtedy 24 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość al dente
Powiedzmy ze sie kwalifikujesz;) Mam wrazenie, ze facetom chodzi tylko, aby zaciagnac kobiete do lozka, Potrafia grac przez pare randek interesujacych, swiatlych mezczyzn, ale jak to sie juz przedluza, to staja sie niecierpliwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaaaaaaaaaaaaa
ja mam 24 lata poznalam obecnego chlopaka gdy mialam 22 kochalismy sie po ok 1-1,5 jakos tak:D dla mnie to oczywiste ze trzeba poczekac z rok... nie widze w tym nic dziwnego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaaaaaaaaaaaaa
rok lub półtora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiekszosc byc moze taka jest...ale sa tez faceci, ktorym nie tylko w glowie sex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem po 30-tce
Jestem na tyle dorosła, żeby powiedzieć, iż seks jest w związku ważny. Po co czekać pół roku na coś, co może się okazać klapą i końcem związku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaaaaaaaaaaaaa
dla mnie to jest bzdurna teoria... jak sie ludzie kochaja to sie dopasuja a temperamet czlowieka sie widzi i bez seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem po 30-tce
jak sie ludzie kochają to sie dopasują - większej bzdury nie słyszałam, tak samo jak sie temperament człowieka widzi :) W czym??? Po tym jak ziemniaki obiera widzisz jakie ma potrzeby w łóżku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość al dente
Zawsze wydaje mi sie, ze potrafie rozroznic facetow, ktorym chodzi o seks i tych "normalnych". Wybieram oczywiscie tych drugich. Milo spedzamy ze soba czas, w ogole sie nie nudzimy, dochodzi do pierwszych pocalunkow i tak po mniej wiecej tygodniu, dwoch czuje, ze facet chce czegos wiecej. Dlaczego nie mozna przedluzyc tego okresu poznawania sie? Czy trzeba od razu isc na calosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja poznałam po 30
spaliśmy po 6 miesiacach i ja byłam przekonana, że to strasznie szybko - obawiałam się nawet przez chwilę, że on pomyśli, że byłam łatwa :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaaaaaaaaaaaaa
mozna o tym porozmawiac co sie lubi i jak, a reszta sie sama dopasuje... rok czasu szybko zleci;) ja mam po prostu swoje zasady i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem po 30-tce
teoretyczne gadanie a praktyczne działanie to dwie różne rzeczy :) Dla Was seks to taka forma nagrody dla faceta za to, że czkał ileś tam czasu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaaaaaaaaaaaaa
ale dente - pczywiscie,ze nie trzeba:) to jest Twoj wybor a facet powinien to uszanowac wedle bardzo madrej zasady jak kocha to poczeka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość al dente
ja jestem po 30-stce, uwazasz, ze w zwiazku liczy sie tylko seks i jak ludzie wzglednie sie dogaduja, to juz jest dobrze? Czy aby zwiazek byl udany seks musi byc po prostu odlotowy? Zadnych uczuc wyzszych? Tu nie o chodzi o to, ze mam jakies zasady i sztywna rame czasowa. Ja po prostu nie musze isc z facetem od razu na calosc, nawet jak mnie bardzo pociaga. Chce go poznawac, calowac, byc blisko niego, niekoniecznie idac na calosc. Czy to dziwne podejscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość al dente
Na razie musze wyjsc, ale pozniej chetnie poczytam dalsze opinie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaaaaaaaaaaaaa
to nie ma z tym nic wspolnego, po co mam isc do lozka po kilku tygodniach, to tak jakbym sie kochala z obca osoba:o musze kogos dobrze poznac, nie kocham sie dla sportu, chodze do lozka wylacznie z milosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem po 30-tce
Ależ absolutnie nie!!! Powiedziałam, że seks jest ważny, ale nie najważniejszy. Potrafi ludzi połączyć, ale i podzielić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja się zgadzam z
jestem po 30-tce - Dziewczyny macie więcej niż 25 lat, a zastanawiacie się, czy facet nie pomyśli, że jesteście łatwe, jak za szybko pójdziecie z nim do łóżka????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZrytyberetJarka
Ja zawsze uważałam, że czekanie to bzdura. Ale też nie prowadzałam się z chłopakami od podstawówki. Zanim załapałam kogoś za rękę musiałam już wtedy wiedzieć co mniej więcej reprezentuje sobą dany samiec. Pewnych rzeczy nie sprawdzi się w rok, wychodzą latami. Ale inne widać jak na dłoni. Swój pierwszy raz odbyłam po niecałych 3 miesiącach. Dla mnie wystarczająco długo. Był to i mój i jego pierwszy raz. Jesteśmy ze sobą kilka lat. Nie wyobrażam sobie, że miałabym czekać rok, czekać do czego? Zrobiłam to, kiedy czułam, że powinnam. Widocznie ktoś jest gotowy w rok inny w jeden dzień. Ale mówienie: jak kocha to poczeka, jest takim samym idiotyzmem jak tekst: jak kocha to ci da. Miłość nie czeka, albo coś oboje ludzi czuje, albo nie i bawi się dalej w kotka i w myszkę. Można mieć kilku partnerów i każdemu dawać z miłości po roku, albo jednego i kochać się z nim po 1 dniu znajomości. W życiu regół nie ma, a bywa tak, że te co najdłużej czekają potrafią się okazać prawdziwymi dziwkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uwazam
ze warto dluzej poczekac i czekanie jest bardzo fajn ym czasem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaaaaaaaaaaaaa
wiadomo,ze nigdy nie wiadomo:P ale ja nie potrzebuje chodzic szybko do lozka i tyle... moze jak bede w waszym wieku zgodze sie z wami, na razie mam swoje zdanie i go nie zmienie:) jak na razie dobrze na tym wychodze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja się zgadzam z
czekać to można na 1 raz, ale później??? Na co??? Wy jednak naprawdę traktujecie seks jako kartę przetargową :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZrytyberetJarka
Jak się ma 15 lat to do 18 trzeba czekać. Ale jak jest prawdziwa namiętność, to zmuszanie się w imię "cnotliwości" do czegokolwiek to idiotyzm. Chyba, że to nie miłość za zauroczenie, które po seksie prysnęłoby jak bańka mydlana... Niestety brakiem seksu nikogo się do siebie nie przywiąże, co ma być i tak przyjdzie, a szacunek powinno się mieć w sobie, tylko taki jest coś wart i zbliża ludzi. Gdy jest szczery, nie oparty na tym, co by było, gdyby sobie tak o mnie pomyślał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×