Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asienkaaaaaaaaaa

kolezanka powiedziala mi przykra rzecz...

Polecane posty

Gość asienkaaaaaaaaaa

Marta (ta kolezanka) ma problem ze swoim facetem, chyba rozstali sie i teraz, boi sie, ze bedzie sama, siedziala zalamana w pokoju, przyszlam do niej do winkiem, na pocieszenie, chcialam pogadac, i w pewnym momencie powiedzialam, "mozna byc sama i byc szczesliwa" (nie mam faceta) a ona 'ale nikt Cie nie kocha' wyszlam...przegiela, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewunia_-_-_
Ale powiedziała to złośliwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieeeeeeeeeeeeeeee
no co Ty,powiedziała po prostu ogolnie o wszystkich ktorze sa sami ,ze nikt ich nie kocha.Chyba ze Ty powiedzialas " ja jestem sama i szczesliwa" a ona "ale Ciebie nikt nie kocha",a tak to napisałas wypowiedz raczej ogolna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusiaczek07
myślę, że nie chodziło jej konkretnie o ciebie, że niby ciebie nikt nie kocha, tylko tak ogólnie powiedziała, że jak sie nie ma chłopaka, to żyje sie bez miłości :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaaaaaam
wyszlas bo odpowiedziala ogolnikowo "nikt cie nie kocha"? :O pregielas a tak na marginesie co? chciaoalas uczcic ze nareszcie masz zkim dzielic bycie singlem z przymusu? w chwili rozstania nie mysli sie o pogaduszkach przy winku a jesli ty jestes sama to nikt cie nie kocha w sensie nikt oprocz rodziny i znajomych czyli zaden facet --twoj potenchjalny , ewentualny partner wychodzi ze ty przegielas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaaaaaam
wiec wychodzac zrobilas jej przysluge nie musiala cie kopac po dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienkaaaaaaaaaa
Ewunia--chyba troche zlosliwie, bo powiedziala to z taka pretensja i mina spod byka, jakby jej problemy byly moja wina ;/ nieeeeeeeeeeeeeeeeeeee----bylo dokladnie tak jak napisalas, ja powiedziala cos w stylu, 'spojrz na mnie, mozna byc sama i byc szczesliwa' a ona dokladnie "ale Ciebie nikt nie kocha" to nie bylo tak ogolnie :( nie przejmowalam sie tym, ze nie mam faceta, ale po tym co dzis uslyszalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienkaaaaaaaaaa
jakie uczici? kolezanka ma problem, najlepiej o takich sprawach gada sie przy winku, ja nieposzlam do niej swietowac tylko pogadac, pomoc, wesprzec... a ona z takim tekstem... i niby czemu sama mialaby mnie wyrzucic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlldldlalalal
Jesteś przewrażliwioną idiotką, bo tylko taki ktoś potraktowałby te słowa jako osobisty atak. To było stwierdzenie ogólne, tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienkaaaaaaaaaa
maaaaaammm to moze mam ją przepraszac? no halo... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaaaaaam
moim zdanie niepotrzebnie sie wpieprzalas panna przezywa rozstanie cierpi a ty sie wpierdalasz z winkiem :O no wybacz i jeszcze masz zal ze cie osrała :O myslala o facecie a nie o tobie i teraz tez nie mysli ja na jej miejscu wolalabym byc sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienkaaaaaaaaaa
dlaldla...mowie, tak bylo wyrazne "CIEBIE" a nie ogolem do osob samotnych tylko do mnie :| i nie zrobilam miny urazonej ksiezniczki i wyszlam, tylko cos tam jeszcze powiedzialam i sie ulotnilam z pokoju, bo tam byla jeszcze inna kolezanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaaaaaam
sluchaj z jej punktu widzenia nie uszanowalas jej stanu ja rozumiem ta twoja kolezanke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienkaaaaaaaaaa
to nie ejst tak, ze wbilam jej sie do pokoju i kazalam mowi o swoich problemach ona sama bardzo czesto do mnie przychodzila jak bylo jej zle, albo sama do niej szlam, a ona byla mi wdzieczna, ze przyszlam, ze ma z kim pogadac, ze nie siedzi sama to byla podobna sytuacja, tyle, ze uslyszalam cos takiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaaaaaam
dziwie sie ze tego nie rozumiesz..byla wsciekla zla smutna a ty z glupimi , tandetnymi tekstami i winkiem wyjechalas zastanow sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaaaaaam
jak ktos cierpi z powodu rozstania to chche byc sam czego ty kurwa nie rozumiesz? jeszcze?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienkaaaaaaaaaa
no sytuacja nauczyla mnie jednego sama wiecej sie pytac o nic nie bede, ani leciec do niej jak jest smutna jak ma mnie tak traktoowac to, ze ona ma zly dzien nie znaczy, ze moze mowic mi takie przykre rzeczy... z reszta...sama przed chwila do mnie przyszla, przeprosila, ze mnie urazila, ze jest jej przykro... ale slow wypowiedzianych sie nie cofnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAAAAAAAAA12131
gdyby facet mnie zostawil tez bym chciala by sie mna kolezanka zainteresowała i przyszla z winkiem by pogadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaaaaaam
no wiesz jak cie nie zaprosila a ty polecialas z wywieszonym jezorem i nie pisz ze wiecej do nie nie polecisz jak bedzie miala problem bo to brzmi zlosliwie i dobrze o tym wiesz popelnilas blad i powinnas z nia pogadac ze: raz..wjebalas sie do niej jak do stodoly dwa...pojechalas z wkurwiajacym w takiej chwili tekstem,,z reszta to nie jest prawda co jej powiedzialas trzy za to winko tez cos wspomnij .. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienkaaaaaaaaaa
maaamm moze Ty chcesz byc sama, ale ona ZAWSZE albo 1) przychodzila do mnie bo chciala pogadac 2) ja przychodzilam do niej i pozniej mi dziekowala, ze ie siedzi sama w pokoju, tylko wpadlam do niej Tobie widze ciezko to zrozumiec :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienkaaaaaaaaaa
maaammm Ty masz jakis problem ze soba ;) szczerze mnie rozbawilo to co napsialas :D z jakim kurwa wywalonym jezorem? :D przepraszac, ze chcialam jej pomoc coz, Ty widocznie nie....a z reszta :D nie bede Cie obrazac :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomska ela
ale co Cię właściwie uraziło bo nie wiem??:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaaaaaam
asienka dziecko :o popelnilam blad nie pomyslalam ze rozmawiam z niedoswiadczona mloda osoba po co ten post? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienkaaaaaaaaaa
to "nikt Cie nie kocha" nie poczulibyscie sie jak ... śmieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienkaaaaaaaaaa
maamm tu masz racje ;) z mloda osoba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaaaaaam
jak ktos cierpi to nie wpieprzam mu sie bez zapowiedzi do domu, jak chce pogadac to ide...ale nigdy w taki sposob i nie sprzedaje tekstow w ktore wierza tylko stare dziewice :o jestes mloda i glupiutka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienkaaaaaaaaaa
no ja przynajniej jej nie obrazilam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaaaaaam
no wlasnie na poczatku myslalam ze jestes oporna bo nie rozumiesz a okazalo sie ze mloda i kompletnie niedoswiadczona zyjesz jeszcze w mikroswiecie..ech szkoda slow :o i tak za duzo czasu ci poswiecilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×