Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Jak mam Mu pomoc

Prosze o pomoc !!!

Polecane posty

Hej wszystkim! Wiem,ze takich postow jak moj jest tu duzo, ale mam nadzieje,ze ktos mi jednak pomoze :( Nie chodzi tu o mnie, choc moje nerwy nie sa takze w najlepszym stanie, ale o mojego narzeczonego. Jestesmy mlodymi ludzmi mamy nieco ponad 20 lat, a juz takie problemy :( Ogolnie to jestesmy ze soba juz prawie 7 lat, zawsze wszystko ukladalo sie oki. Ale ostatnio zarowno ja jak i On mielismy krotkie epizody z osobami trzecimi, jednak juz wyszlismy na prosta... Nie mozemy bez siebie zyc , ale niestety nie wszystko jest tak kolorowe jak moglby sie wydawac :( Moj chlopak ma juz od jakiegos czasu powazne jak dla mnie problemy ze swoja psychika. Chodzi o to,ze sam uwaza sie za zero. choc ja kazdym slowem i gestem staram sie Mu pokazac ze tak nie jest. Czuje sie niedowartosciowany zarowno pod wzgledem psychicznym jak i fizycznym. Jest przystojnym i wysportowanym facetem, ktory naprawde podoba sie wielu kobietom, On jednak tego nie widzi, wrecz przewciwnie uwaza,ze nigdy nikt by sie Nim nie zainteresowal :( a to nie prawda , ale moje slowa juz nic nie pomagaja :( Ostatnio zaczal sie skarazyc na to,ze wszyscy sie na Niego ,, gapia \" a On sie od razu denerwuje i zaczyna chyba sie tego obawiac, czuje taki niewyjasniony lek przed ludzmi. Mowi,ze to nie chodzi o ich ewentualna przewage fizyczna :( Ja juz sama nie wiem jak Mu pomoc, a chcialabym bo serce mi sie kraje jak widze jak niepotrzebnie sie zmarawtia i wymysla cos, co nie ma zwiazku z rzeczywistoscia :( Z arok planujemy slub a ja boje sie,ze On moze sobie cos zrobic :( Sam przyznaje,ze ma ciemne mysli :( Bardzo prosze o pomoc, jesli mieliscie podobny problem badz doswiadczenia :( Z gory dziekuje i pozdrawiam wszystkich !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojaaa
moja koleżanka miała podobny problem. Doszło do tego, że zaczęła się bać wychodzić z domu nawet. Poszła do lekarza (psychologa) i jej pomógł. Dostała syrop na uspokojenie. I pomógł jej. Teraz jest pogodną i roześmianą dziewczyną. Naprawdę było źle. Spróbuj z nim porozmawiać, ze skoro nie wierzy Tobie, że jest wspaniałym mężczyzną i skoro przeszkadzają mu osoby trzecie w otoczeniu i jeśli pojawiły się już czarne myśli, niech poszuka pomocy u specjalisty. To nie jest niczym upokarzającym. Wielu ludzi korzysta z tej pomocy i nikt nie musi się o tym dowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za zainteresowanie moim postem. Tak wlasnie chce to zrobic, ale moze przy okazji ktos moglby polecic dobrego psychologa z Warszawy ? Cierpie gdy patrze jak On sie meczy :( Pozdrawiam Mooja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojaaa
ja niestety nie polecę Ci psychologa z wawy bo nie jestem stamtąd! ale poszukaj w internecie na pwno kogoś znajdziesz. I najlepiej jak twoj narzyczony by wybrał sobie lekarza sam. Bo wtedy nie będzie się czuł zmuszany i poczuje, że jakąś tam kontrolę ma. Życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On ma poprostu strasznie niska samoocene, czuje sie niedowartrosciowany pod kazdym wzgledem. Mowi,ze zawsze wszystko staral sie dopiac na ostatni guzik i staral sie w kazdej dziedzinie, ale nikgdy nie byl doceniany...:( nie wiem moze w tym tkwi sedno sprawy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz go namowic na wizyte u psychologa albo terapeuty. w miescie na pewnio znajdziecie jakas bezplatna klinike , w ktorej zasiegnac mozna porady. to moze byc jakas fobia ale i inn schorzenie zdrowia psychicznego, raczej niech nie czeka, az sie pogorszy powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj byla kolejna akcja :( spotkalismy sie, wszystko bylo naprawde oki, nawet sie usmiechnal kilka razy. Potem ja pojechalam do siebie, On do siebie... podczas rozmowy na gg zaczal byc tak dziwny, pisal nie wyraznie, nie odbieral moich telefonow...powiedzial,ze nie chce rozmawiac i idzie spac...ze jest naiwny i w ogole :( nie wiem juz co mam robic :( zadzwonie dzis do psychologa i mam nadzieje,ze On Mu pomoze, bo ja sama juz zaczynam wariowac. Raz super, a za chwile takie akcje :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak On wie o tym i sie na to zgodzil. Czy ktos moze mi polecic jakiegos dobrego psychologa albo poradnie zdrowia psychicznego w Warszawie ? Najlepiej taka na kase chorych, ale moze byc tez prywatnie. Z gory dziekuje !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×