samotność - zła rzecz jak poznać kogoś wartościowego??

22-dla mnie za mało;) jestem dla Ciebie za stara ;)

Graf widze ze rocznikowo jestesmy rówiesnikami:P

no to może też sie pochwalisz ile to wiosen za Tobą ;) może młody wiekiem ale dojrzały duchem ;)

takie czasy:( a po ile macie lat??:)

jestem starsza od Ciebie 5 lat:( co prawda spotykałam się kiedyś z facetem 5 lat młodszym, ale to był incydent i nie mam zamiaru tego powtarzać ;) poza tym wyglądał.... ten... nad wiek dojrzale ;)

Graf serio masz 22lata??;)

no to zaczynam żałować, że tak późno sie urodziłem ;)

właśnie;) żałuj . Ja się żegnam, kolacja czeka:) powodzenia w poszukiwaniach

dziękuje bardzo :) smacznego życze ;)

Witam Też samotna :-( No właśnie jak poznać kogoś wartościowego

dołączam sie do pytania...

hmm.....ja to juz chyba nie szukam........nikogo..... tylko powiedzcie mi co zrobic zeby zabic w sobie nadzieje?????? jak zabic w sobie nadzieje ze jednak jest tam ktos?????

Miłość jest jak sraczka przychodzi z nienacka. Nie ma co na siłę szukać Co ma być to nie zginie. Potrzeba tylko czasu.

madekkkk ----> ale dlaczego chcesz zabić to w sobie ? przecież napewno ktoś na ciebie gdzieś czeka...

można uśpić tą nadzieję na miłość ale i tak ktoś kiedyś ją zbudzi

do Graf----> bo to czekanie,.....i ta nadzieja mnie zabija...... co znaczy ktos czeka????? nie wierze ze czeka.... czuje sie jak przekleta.....i zastanawiam sie czym sobie zasluzylam na taki los????? wszyscy mowia ze jestem taka wspaniala.....wartosciowa ladna,....... a nikt mnie nie kocha.....ani ja nikogo nie kocham,...... doszlam do punktu w ktorym,......juz nie chce sie zyc.....nia ma sily samemu....... i zwyczajnie......chce sie juz zakonczyc to wszytsko....

i właśnie dobrze że ktoś kiedyś tą nadzieję zbudzi. Bo jak człowiek przeżył nieszczęśliwą miłość to się broni przed następną miłością

trzeba iść do przodu to co było zostawić za sobą. Dzisiaj jest źle ale za miesiąc czy pół roku będzie super i tak trzeba myśleć. Nie wolno się poddawać. Polecam film Lejdis super dla osób które są po nieudanych związkach!

tu nie chodzi o nieszczesliwa milosc.....ale o brak czegokolwiek............ gdyby mnie ktos pozucil...OK.....rozumiem......kiedys kochal cos nie wyszlo.... ale ja nigdy nikogo nie kochalm.....i mnie nikt nie kochal.........

mądre słowa trzeba tak myśleć:)

Ja jeszcze 2 tygodnie temu byłam po uszy zakochana ale otworzyłam w końcu oczy szerzej i zrozumiałam że nie ma sensu być z taką osobą. Więc wolę być już sama. Może kiedyś ktoś mnie jeszcze zaciekawi a jak nie to do bycia singlem też się można przyzwyczaić.

myslam tak juz wystarczajaco dlugo.... kredyt na nadzieje sie wyczerpał..... teraz tylko umieram sobie cichutko.... z usmiechem na ustach..... niby wszytsko ok...... ale powoli oswiajam sie z mysla.... i jest mi lzej....

do madeek-----------przyjdzie i na ciebie kolej; lepiej nie mieć nikogo i nie być ranionym bo to nic fajnego. Kogoś kochać a później cierpieć i walczyć ze wspomnieniami

moze....ale nie w tym zyciu

madekkkk ----> nie załamuj się. Ja nie raz w życiu miałem chwile mniejszego i większego zwątpienia, teraz zresztą też tak jest :/

Ja też jestem samotny i chyba zginę przez to ale takie było moje przeznaczenie więc już się nie boję.

do Andrzeja---wlasnie ja tak samo.... przyzwyczajam sie do mysli....ze to dlugo nie potrwa...... ze to zycie sie skonczy.....przez ta samotnosci!!! tylko sie zastanawiam......dlaczego ja???? i czasami......rycze..... dlaczego ja??? za co ta kara?? moze za duzo mysle??? za bardzo....kieruje sie emocjami..... moze gdybym byla wyrachowana ......kobieta....byloby mi latwiej???

wiem ze bywa cięzko. Tez mam momenty załamy totalnej. Ale chwilowo myśle juz tylko o tym, że niedlugo bedzie wiosna, zielono, 20st. i bede mogla w koncu pojsc na kosza i na rower:D A ze sama czy z kolezanką to nic. Moze w taki sposób kogos poznam?;)

No to może oliwka kiedyś podjade do Ciebie to razem "popedałujemy" :P madekkkk-----> nie poddawaj sie. to może ja spróbuje cie pocieszyć? ;) skąd jesteś , a zaraz tam będe, a szczera rozmowa pomaga na wszystko :)

mi chyba nic nie pomoze...... a jestem z Wrocławia..... najgorsze jest to ze .........wszyscy mysla ze to moje widzimisie ..........:( ze jestem taka glupia i ze chce byc sama:(