zachowanie kolegi. wytłumaczcie

:) nie jestem znawczynią spraw damsko-męskich;) mam kolegę, którego bardzo lubię. z naciskiem na bardzo:) on mieszka trochę daleko i w tym momencie mamy kontakt głownie przez gg, spotykamy się jenak od czasu do czasu bo mamy wspólną pasję. on zawsze jest na niewidocznym. czasem to ja pierwsza zagadnę, czasem on. tyle ze on zagaduje/ odpowiada mi zawsze wtedy, gdy ja jestem na niewidocznym- tak jakby chciał napisac do mnie wtedy, kiedy mnie nie ma..nie wiem dlaczego? gdy juz rozmawiamy to fajnie się nam gada i on jakos nie ucieka od rozmowy.. zauwazyłam tez, ze rozmowę ze mna zawsze odkłada na wieczór, chociaz wiem ze wczesniej był. czyzby: najlepsze na koniec?:) pomyslałabym, ze on po prostu unika rozmowy ze mną, ale naprawdę, gdy juz się zgadamy to jest bardzo miło...

Może ma włączony komputer, ale w dzień nie ma czasu. Kurcze, kobiety zawsze doszukują się drugiego dna w męskich zachowaniach... Poza tym łatwo można sprawdzić, czy ktoś jest dostępny i niewidoczny:)

zdradza cię

oo jak mozna sprawdzic??

oo jak można sprawdzic??

są taki różne programy :) musiałabyś poszperać :P

tzn inaczej. on jest zawsze na niedostępnym/niewidocznym ale czasem wiem ze jest bo się udziela na forum dotyczącym naszej wspólnej pasji. ja nie mam pretensji, ze się nie odzywa, bo wiem dobrze ze moze np w tym czasie gotowac obiad i nie miec czasu:) poza tym nie wymagam odpowiedziu gdy jest na niewidocznym raczej wlasnie SPODOBAŁO mi sie, ze odkłada rozmowę na pozniej, kiedy ma czas pogadac na spokojnie- to by znaczyło ze dla niego rozmowa ze mna to nie takie byle co. ale moze przesadzam:)