Chyba palnąłem gafe...

W portalu Naszaklasa znalazlem profiil mojej siostrzenicy ,Dawno jej nie widzialem .Ma malutka córeczke z malo widocznym zespolem Downa.Bylo tam zdjecie ,na ktorym byli rodzice z 2,3 letnia dziewczynka wpatrzeni w nia jak w obrazek ,pelni milosci do niej i to bylo widac na pierwszy rzut oka.Tak to widzialem i napisalem pod zdjeciem -widac ,ze jest kochane czy cos w tym rodzaju ,bo tego wpisu pod zdjeciem juz nie ma ,a siostrzenica majaca nas odwiedzic zamilkla.Az mnie wsercu kluje,gdy pomysle ,ze moglem ją zranic.Co robic ,zeby nie pogarszac sprawy .Jest za granica i moziwe ,ze nigdy sie nie spotkamy ,bo i do tej pory rzadko ja widywalem ostatni z 10 lat temu .

:)) jeśli gniewa się albo ma jakiś zal to wyczujesz w odpowiedzi, wtedy przeproś, napisz po prosty co myślisz. Może jest ok.

nie przepraszaj, tylko napisz tekst w stylu" super ze można was zobaczeć na n-k, super rodzinka " .....teraz tak myślę że cokolwiek napiszesz i tak może brzmieć dwojako a więc nie ruszaj tematu bo powód blokady może byc inny i nie z Twojej winy

w tym co napisales, bo nie rozumiem?

chodzi o to,ze moglo to zabrzmiec,ze chociaz maja dziecko z wada genetyczna to go kochaja,

Przecież nie zrobiłeś nic złego. To oni mają problem że są przewrażliwieni. Masz dwa wyjścia - olać sprawę (pewnie po pewnym czasie siostrzenicy emocje przejdą, i dojdzie do niej że nie chciałeś nikogo urazić), albo spytać się jej wprost czemu skasowała Twój komentarz, że przecież nie miałeś nic złego na myśli i przykro Ci jeśli zostało to odebrane odwrotnie niż Twoje intencje.

no, trochę ją rozumiem. Komentując "zwyczajne" dziecko nikt nie napisze "widać że jest przez was kochane", bo to oczywiste napisz do niej najzwyczajniej pytając czy ją czymś uraziłeś?

Napisaleem -widac ,ze jest kochane-icos tam jeszcze.

Napisalem-widac ,jak bardzo jest kochane...