Jak poradzić sobie ze złośliwymi i głupimi ludźmi?

czytam ostatnio komentarze na różnych forach i przerażaja mnie komentarze tam wpisywane. kżdy najmądrzejszy, zero szacunku dla siebie, każdego potrafią zmieszać z błotem.... najgorsze, że w zyciu codziennym też spotykamy takich ludzi, którzy żyją naszym życiem i prędzej im kaktus na ręce wyrośnie nim okażą odrobinę życzliwości. ostatnio czytałam o osobach w rozmiarze XXL, w sklepie wszystkie starsze panie naśmiewały się, że taka osoba kupuje 2 kilo kiełbasy. dziewczyna stojąca na końcu kolejki skwitowała \"coś takiego może bawić tylko wysuszone mohery\". :) piszcie czy spotkaliście się z podobnymi sytuacjami i jak sobie z nimi poradziliście.

nie da rady.. to nieuleczalne, niestety, chyba tylko ignorować, bo wdawanie się w dyskusję mija się z celem :(

Ignorować, ew. zastanowić się nad sobą.

wiesz.. mądry człowiek nie będzie się przejmował po prostu. bądź ponad tym. ja np nigdy nawet nie odpowiadam na zaczepki typu "wszystkie baby to idiotki" itp. mozna tez walnac jakąś ripostę, jeśli się ma cięty jezyk, ale tak naprawdę, jeśli zaczepka jest na bardzo niskim poziomie, to nie ma nawet co sie schylac do odpowiedzi. zyj sobie swoim zyciem i nie przejmuj się głupimi ludźmi. pomyśl: "ja teraz jestem wysmiewana, ale pani jest idiotką. za chwilę ja sobie pójdę, a pani nadal bedzie idiotką" :)

\"ja teraz jestem wysmiewana, ale pani jest idiotką. za chwilę ja sobie pójdę, a pani nadal bedzie idiotką\" Podoba mi się tak tekst, aż się uśmiałam :) Einstein miał rację, głupota ludzka jest nieograniczona.... czytałam ostatnio bodajże w wysokich obcasach jak pewna sąsiadka skomentowała śmierć męża pewnej pani \"no, teraz to przynajmniej jedna bułka na śniadanie, połowa wsadu do pralki, jedna pościel do przebrania, nie jest źle\". Lub \"o! to widzę pani sobie nowy samochód kupiła, pewnie z odszkodowania...\" czy takie teksty tylko mnie podnoszą ciśnienie?

tez czytałam ten tekst. heh mnie tez to wkurzyło- tacy są juz niektórzy ludzie, troszke dziwni niestety:)

Omijac ich szerokim łukiem.

p.s. był nawet taki kawał: jedzie pijany facet autobusem i zwraca mu uwagę jakas pani: -pan jest okropnie pijany! a on na to: -a ty jestes starą brzydka babą-i dodaje- a ja jutro będe trzeźwy! :)

ta najgorsza.. nie wiem czemu masz takiego nicka, ale rozwalasz mnie dzisiaj :D najgorsze jest to, że czasami takich ludzi ma się np drzwi obok w klatce... moja sąsiadka wie np, że miałam wypadek na nartach i zna prawie każdy jego szczegół, że mój mężczyzna przyjechał do mnie taksówką i że on na pewno do tej z pod 13 jeździ :D (tak tak, mieszkam pod 13 i w dodatku z czarnym kotem..;))

a juz polubiłam ten nick:) ja tez jak byłam mała to mieszkałam w bloku, teraz mamy dom i sąsiadów mam fajnych, ale w bloku to roznie bywało..jedni normalni, inni nie:) tez jezdze na nartach:) to normalne, ze niektórzy ludzie mają wredne charaktery, mysle ze fajny człowiek, znający swoją wartosc raczej nie bedzie wredny czy wścibski, trzeba wiec po prostu odpowiednio dobierac sobie znajomych. a sąsiadkę mozna zagiac jakąs ciętą ripostą

wiesz, mnie to zwisa krótko mówiąc, bo to są moje sprawy. ale ile osób nie umie sobie dać rady z takimi rzeczami...

A co ja mam zrobić .mam wspolniczke w firmie niczym sie nie interesuje jak coś potrzebuje w sprawie pracy nie odbiera telefonów jak się widzimy nic nie ma do powiedzenia. A wypisuje kartki ze zlosliwymi wymyslami i smsy.np zabralam pieczątki ale jestes bystra to sobie poradzisz itp. Dla mnie jest to chorobliwa zlisluwosc jak jej się spytałam dlaczego tak postępuje to jej odpowiedz byla krotka"bo tak"i dla niej nie ma sprawy a mnie rani każdego dnia.nie mogę się rozejsc z firma ponieważ mam kontrakt na 5 lat . Zbieram wszystkie listy i zachowuje smsy .bo njekiedy miesza ludzi w swoje gierki. Np" klijent nie chce miec z toba nic wspólnego" gdzie np rozmawialam z kliemtem 15 min wcześniej i nic mi nie mowil ani nie okazywał ze nie chce sie ze mna widzieć. Masakra czasami się zastanawiam czy mogę gdzieś to nekanie zgłosić. Czasami sie wrecz boje wejsc do firmy bo nie wiem co mnie czeka. Pomocy

pomysl sobie ze ten kto tak pisze ma cos z glowa bo przewaznie tak jest nie przejmuj sie tym zwyczjanie

nie ma co ukrywac ze bardzo otyle osoby tak czy inaczej rzucaja sie w oczy:))pierwsza mysl nachodzi(ale musi duzo jesc) nikt nie rozumie ze otylosc jest takze objawem choroby< :O

z ludzi tepoty,zlosci,zazdrosci nie wyplewisz!? poki sam nie dostanie porzadnego kopa w zyciu:))wtedy sie zastanawia :O? ile to przykrosci zrobil innym:)

Jak w kawale, można położyć się na podłodze i powiedzieć, teraz możemy porozmawiać, właśnie znizyłam się do poziomu pańskiej inteligencji :P Poza tym, jeżeli chcesz bardziej wkurzyć takiego idiotę, wystarczy być przeeemiłym, efekt murowany :D Pamiętam jak jechałyśmy z mamą samochodem i stanęła w połowie pasów (co robi większość facetów), był korek więc w sumie nic dziwnego. Facet jechał na rowerze przez pasy i krzyknął do mojej mamy: BABY DO GARÓW! moja mama nic nie odpowiedziała, ja zaś odpowiedziałabym, to co tu robisz kobietko, aaaa jedziesz rowerkiem na zakupy tak? :D Czasami nie reaguje, robię wymowną minę i idę dalej ;) Jeżeli nie potraficie szybko czegoś wymyślić, to jest najlepsze rozwiazanie :)

do nekana, jakby mój facet powiedział, takich ludzi jak ty to ja zjadam na śniadanie :D Zawsze mozesz jej powiedzieć, jak wyzbędziesz się kompleksów to daj znać, a na razie zamknij dziób, bo kwaczesz jak kaczka ;)

głupota ma niestety przewagę liczebną więc ominąć się nie da, trzeba sie uodpornić

no i glupota nie jest dokuczliwa, bo nie boli...

Z głupimi ludźmi nie wchodźmy w dyskusję, bo najpierw sprowadzą nas do swojego poziomu a potem pokonają doświadczeniem.

doswiadczeniem? czego? doswiadczyles kiegys bezbrzeznej milosci do Boga? bo niektorzy tak masz to w Biblii napisane. W Nowym Testamencie, jako Nowe Przykazanie. Ale Milosc to takze wskazywanie bledow. Tak robi Dobry Nauczyciel.

dziekuje wszystkim za wypowiedzi. staram się oczywiście nie wchodzić w dyskusje bo jeszcze bardziej się wkurzam!!! to jest właśnie to ...nie mogę się do jej poziomu znizyc. postaram się być silna aale nie wiem jak długo jeszcze dam rade. wczoraj tak byłam zdenerwowana, że żołądek oraz wnętrzności moje miały ochote wyjść ze mnie!!!