dezodorant/antyperspirant ktory skutecznie neutralizuje zapach potu

czasami uzywam antirdalu, pod pachami myje sie mydelkiem antybakteryjnym a mimo to jak lekko sie spoce to od razu czuje "zapach" mojego potu. czy mozecie polecic cos skutecznego?

???:(:(

vichy z zielona zakretka!!!nie ma lepszego dezodoranyu!!!

mialam go kiedys i niestety.......... tzn dzialal przez 1 tydzien a potem kompletna kapa:(

to pij szalwie i to powinno pomoc, mozesz uzywac antidralu i po nim na dzien uzywac jakies antyperspirantu z zapachem mocnym np lady spec stik czy rexona, ale szalwia powinna pomoc ;)

zapomnialam napisac ze szalwie pije, co prawda dopiero od paru dni wiec na razie nie moge sie spodziewac skutkow. a z tymi mocno pachnacymi antyperspirantami mam tak ze moj zapach wymiesza sie z zapachaem kosmetyku i mam mieszanke wybuchowa:( na prawde niewiem juz co mam zrobic , pozbylam sie mokrych plam pod pachami ale ten zapach.....

jeszcze mam pyt, w jakiej formie antyperspiranty/dezodorany sa najskuteczniejsze? w sumie do tej pory uzywalam tylko kulek i sztyftow. ostatnio nawet kupilam tak bardzo wychwalany old spice i co...........i niestety ale bardzo sie zawiodlam:( mial super chronic a tu klapa

dla mnie najlepsze są sztyfty, polecam Rexona, niebieska etykietka taka ;)

ja stosuje antidral na noc, a rano jak go juz zmyje to naloze zwykly antyperspirant akurat teraz mam 'sekret' i nie czuc nic ode mnie ;D no ale jesli masz takie problemy to nie wiem, moze ta szalwie musisz dluzej pic zeby byly efekty.. ja nie wiem co mogloby Ci innego pomoc, to jest chyba najlepszy sposob.. ewentualnie mozesz sobie kupic tabletki 'bratek' one sa na cere i wlasnie niektore dziewczyny mowily ze na pocenie tez im pomogl ja z reszta biore tego bratka i mi pomaga tez ;)

hmmm teraz jak napisalas o secrecie to przypomnialo mi sie ze kiedys mialam secret w kremie i chyba byl ok, ale cos musialo byc nie tak skoro skonczylam na 2 opakowaniu

o kurczer, wlasnie przeczytalalm ze te tabletki z bratka dzialaja napotnie:P to chyba tylko przy szalwi zostane

AA też są dobre

no ale pozbedziesz sie wszystkiego z ciala, w sensie wypocisz caly ten 'syf' i pozniej juz ok bedzie ja jak zaczelam brac tego bratka to sie pocilam przez 5 dni moze bardziej niz zwykle i jak juz wypocilam to wszystko co zle to juz przestalam bo sie oczyscil organizm z tych syfow wszystkich, jak chcesz, ale bratek jest superowy ;)

moze jak bedzie przerwa swiateczna to wyprobuje, aby nie narazac otoczenia;)