Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chlopcyca

Mozliwe?????

Polecane posty

Gość Chlopcyca

Moj facet w straszny sposb traktuje swoja matke...siostre..w strasznay sposob zerwal ze swoja dziewczyna z ktora byl 3 lata..... zdradzal itad...boje sie ze to i mnie dopadnie;(( choc narazie jest pieknie..mialyscie podobne sytuacje??jak sie skonczyly??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21.06
ponoć wartość faceta można ocenić po tym jak traktuję swoją matkę. Jesli traktuje ją źle - to i Ciebie potraktuje źle jak pzrestanie być miedzy Wami już tak "różowo"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze trzeba patrzyc na uklady w rodzinie....jak ojciec twojego chlopatka, jego matke traktuje...a tym bardziej na to jak on kobiety, badz co badz do tej pory mu najblizsze, traktuje...nie wroze sielankowej przyszlosci z tym typkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz to jak w banku
to tylko kwestia czasu :o wiem że na początku jak jest pieknie ciężko jest sobie powiedzieć NIE ale na co będziesz czekać??? aż zrobicie sobie dzieci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chlopcyca
Wiec uwazacie ze chlopaka mam sobie dobierac patrzac jedynie na jego stosunek do rodziny...i do dziewczyny bylej???:/ ale skoro jest teraz nie wskazuje zeby do mnie sie tak zachowywal...chcialam sie dowiedziec czy ktoras z was miala taki przypadek badz podobny i jak to sie skonczylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana szamanka
Jednym z kryteriow przy wyborze faceta przynajmniej u mnie jest wlasnie jego stosunek do rodziny. I nigdy nie chcialabym miec faceta ktory nie ma szacunku do wlasnej matki i siostry. To znaczy, ze on w przyszlosci, moze nie miec szacunku dla mnie. Jak ktos pisal, wszystko jest okey, gdy to poczatek znajomosci, motylki w brzuchu itp. Bo nie ma przyziemnych problemow, codziennosci, tylko spotkania w romantycznych miejscach i tyle. Potem zas gdy sie planuje zycie razem, przychodza codzienne klopoty facet sie zmienia, a raczej wraca do stanu w jakim normalnie sie zachowuje. Jak to kiedys mowil afisz "bo zupa byla za slona" --zaczyna sie czepiac o byle co, ponizac kobiete, bo zapracowana niema czasu by sie umalowac jak przedtem. Podobnie jak matka: skoro denerwuje go widok urobionej matki nie ludz sie, ze bedzie rozczulal nad widokiem umeczonej zony. Co do przypadkow: moja siostra przez cos podobnego przeszla. nie chodzilo tu wprost o ponizanie ale o ignorowanie gdy sie cos radzilo. tak samo jak mial w d...swoja matke, tak potem zaczal miec w d...moja siostre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinnaś wiedzieć....
że facet do momentu kiedy nie bedzie pewny że już jesteś jego(ślub, czy długi okres bycia razem) nie pokaze Ci jaki jest naprawdę... takie spotkania na randkach nie oddają w pełni... tego jaki jest naprawdę ale skoro jest teraz nie wskazuje zeby do mnie sie tak zachowywal... no to jest jasne, wszyscy mają okres zauroczenia i pełni szczęscia na początku związku a potem zaczyna się zycie, problemy, normalność dnia codziennego... ps.tak ja tak miałam :o jestem juz po rozwodzie :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwność jest straszna
"Moj facet w straszny sposb traktuje swoja matke...siostre..w strasznay sposob zerwal ze swoja dziewczyna z ktora byl 3 lata..... zdradzal itad" ZDRADZAŁ, ZERWAŁ W STRASZNY SPOSÓB????? tzn jaki??? jesteś kolejną z tych co myślą ze gość się dla Ciebie zmieni, nie licz na to!!!!! Myślę, Wiem!!! że dopadnie Cie to prędzej czy poźniej i chyba lepiej bedzie dla Ciebie jak to się stanie wcześniej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety ale bardzo prawdopodobne, że Ciebie potraktuje tak samo, chyba że będziesz nad nim \"pracować\" i weźmiesz go pod pantofel, dzięki czemu możesz mu nawet przysługę wyświadczyć - i jego rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłość jest ślepa
otworzysz oczy dopiero jak Ci dokopie :o chociaż skoro już masz obawy to dobry znak, musisz być czujna i zdać sprawę ze to co dziś może wydawać się "końcem świata' może okazać się Twoim wybawieniem.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chlopcyca
Dziekuje za wam za te wypowiedzi wszystkie.... szczerze zdazylo sie taka sytuacja gdzie mnie raz tak potraktowal jak swoja matke...z ponizeniem... jestesmy ze soba 2 lata. od roku mieszkamy ze soba.... poza tym nie zauwazylam nic dziwnego.. ale kurcze wlasnie co bedzie pozniej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie prawda
"ponoć wartość faceta można ocenić po tym jak traktuję swoją matkę."To nie jest prawdą.Moj mąż pochodzi z wielodzietnej rodziny,Jego matka nie była cudowna matka dla niego,ale traktuje ja w taki sposob jakby była najcudowniejsza matką,liczy się z jej zdaniem ,zasięga porad...A mnei moj maz traktuje jak wroga.Moja mamę która była dla niego wspaniała tesciowa traktował...nie umiem zrozumiec dlaczego tak sie dzieje...ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Balladynka
Kochana istnieje duże prawdopodobieństwo, że Ciebie może Twój chłopak tak też potraktować ale... Miłam takiego faceta, który na moich oczach bił swą matkę pijaczkę. Natomiast na mnie nigdy ręki ani nogi nie podniósł. Był dla mnie najlepszym mężczyzną z którym do tej pory się spotykałam. Nie wiem czy tylko tak udawał. Jednak nie miałam do niego dość zaufania (dmuchałam na zimne) wiec z nim zerwałam bo historia lubi się powtarzać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chlopcyca
Wczoraj sie poklocilismy..i nazwal mnie glupia...a pozniej idiotka..:/ przeprosil pozniej i poweidzial ze wcale tak nie mysli ze bylo to tylko powiedziane w nerwach...nie wiem jak do niego dotrzec zeby tak nie robil!!!!!!!!:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli tak traktuje swoją matkę, to nie licz na to, ze Ciebie bedzie traktował lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chlopcyca
Nie chce konczyc zwiazku ..kocham go... nie nawet to nie wchodzi w gre... probuje znalezc jakis sposob.. zeby do niego dotarlo ze to jak sie zachowuje jest zle i krzywdzi innych....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** *** *** *** ***
ja miałam podobnie. zakończyło się rozwodem. to prawda ze są faceci którzy przez np 2 lata świetnie grają aniołków a po ślubie wychodzi z nich potwór :/ na twoim miejscu zrobiłabym wszystko żeby się odkochać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko zalezy co to znaczy \"strasznie\" w jego przypadku. jesli bywa chamski ale nie przekroczyl pewnych granic,ty bardzo go kochasz i naprawde chcesz mu pomoc i widzisz nadzieje,mozesz sprobowac. natomiast od razu daj sobie spokoj jesli w gre wchodzi przemoc. jesli chcesz zostac i pomoc: musisz z nim powaznie porozmawiac. nie atakuj jego osoby,zawsze podkreslaj,ze to nie on jest zly ale jego zachowanie. na koniec rozmowy podsumuj,ze nie moze chocby nie wiadomo co robic,mowic pewnych rzeczy (wymien je). zaproponuj tez rodzinnego terapeute. jesli chlopak jest po prostu nie nauczony slowa \"nie\",byc moze matka wychowywala go typowo po polsku,tzn poki byl maly rozczulaly ja jego kopniaki a potem zdziwila sie,ze gdy podrosl to nie umie sie opanowywac....to byc moze pojmie,ze za wszelka cene musi zachowania swoje zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chlopcyca
Nie nie uzywa przemocy... Poprostu potrafi wlasna matke nazwac idiotka.. . ze jest poj..ana itd.. w domu jest tylko "zrob to" zrob tamto" a jezeli nie zrobi wtedy nazwie ja >niemilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest to niewybaczalne,ale moze u nich w domu wszyscy tak mowia do siebie? jak matka reaguje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chlopcyca
A kiedy zwrocilam mu uwage... uznal ze jego matka jest pijaczka i nie moze sie inaczej odzywac... szkoda mi jej kobieta po rozwodzie .. lubi wypic ale na jego miejscu bardziej probowalabym jej pomoc a nie udupiac;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chlopcyca
Matka kocha swojego synusia ... wie ze jak jemu cos powie to nic nie da ... zwykle z jego strony jest poprostu"zamknij sie" albo dobra skoncz... i koniec rozmowy;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wytlumacz mu w spokojnej rozmowie (ale nie mimochodem,zabierz go gdzies specjalnie zeby o tym pogadac) ze pewnych rzeczy nie mozna mowic i koniec. ze to tylko pogarsza sytuacje i ty bardzo zle sie z tym czujesz. na koniec przypomnij mu ten raz gdy zachowal sie tak wobec ciebie i powiedz,ze masz nadzieje,ze to byl jedyny raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chlopcyca
To nie jest cham... kurcze naprawde zloty chlopak poza tym wlasnie.... moze to efekt takiego wychowania nie wiem... czasem mam wrazenie jak by sie wstydzil matki!!! mowi ze u niego w domu panuje poatologia itd..choc wcale tak nie jest... sam moze do tego dazy;) heh... pogadam...zobaczymy czy to cos zaradzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×