Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dystyngowana dama

Żal mi jak diabli dziewczyn, które facet ma w dupie a się płaszczą przed nim

Polecane posty

Gość dystyngowana dama

Dżizys... trohe godności...;/ właśnie mam przed swoimi oczami widok laski, którą facet totalnie olewa... ale gdzie tam... skąd się biorą takie durne laski, wmawiające sobie, że facet ją kocha, podczas gdy nie okazuje jej najmniejszeg zainteresowania a jak czasem się z nią poseksi to łapią to jak ochłapy mięsa... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam właśnie przed oczami widok laski, która chyba spier.dala przed słownikiem ortograficznym... Uzupełnij braki w edukacji, \"Dżizys... trohe godności...;/\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dystyngowana dama
a gdzie masz błąd w " dżizys trochę godności"????;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dystyngowana dama
:D zżarło mi się literkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchaj no..
To nie twoje życie. Zajmij sie swoim a nie wściubiaj nosa w nie swoje sprawy. Nic nie wiesz tak naprawde o tych ludziach a oceniasz ich. Jak ci tak ich żal to sie ciesz że ty masz jakiegoś palanta dla którego jesteś nr 1. Zadowolona ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dystyngowana dama
No tak... odezwała się jedna z "płaszczek". Wybacz, ale czegoś tu nie rozumiem. Wszystkie kobiety chcą być cenione, poważane, pragną, by odnoszono się do nich z szacunkiem. Tymczasem płaszczą się przed facetem, nie zwracają uwagę na rażące zachowania faceta, wskakują mu do łóżka, śpią z nim, nawet gdy on wyraźnie chce odpocząć. To jest żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchaj no..
Haha! Nie jestem płaszczką. Nie mam faceta :D Ale żal mi takich co to czyjeś życie nadmiernie ich interesuje i tworzą jakieś swoje "diagnozy" na temat związku, ale widocznie nie masz własnego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×